
Data dodania: 2014-05-22 (15:44)
Cóż, protokół z posiedzenia FOMC pojawił się i zniknął, i zgodnie z przewidywaniami większości analityków nie znaleźliśmy w nim żadnych zmian retoryki czy ocen ekonomicznych. Plan działania to na razie najwyraźniej „trzymaj kurs”, bez przyznawania, że istnieje jakiś problem.
Reakcja rynku była w najlepszym razie przytłumiona, zatem pod względem szerszego obrazu sytuacji rano niewiele się zmieniło w stosunku do dnia wczorajszego.
Dziś dzień globalnych wskaźników PMI, kolejkę rozpoczęły Chiny publikując w nocy lepszy odczyt. Cóż, lepszy od oczekiwań, ale mimo wszystko niższy od ważnego poziomu 50 pkt. Wystarczył on jednak, by AUD/USD ożywił się i aktywował kroczące zlecenia stop złożone w ostatniej chwili do otwartych krótkich pozycji w tej parze. Głównym beneficjentem tego ruchu, oprócz AUD/USD, był oczywiście EUR/AUD.
Przechodząc dalej, dane dotyczące Francji były słabsze, Niemiec – mieszane, ale całkiem dobre, natomiast w Wielkiej Brytanii okazały się dokładnie takie, jak przewidywano. Ogólnie rzecz biorąc żadna z tych informacji nie wywołała zbytniego poruszenia na rynku, za wyjątkiem GBP/USD, który po publikacji statystyk raptownie zawrócił, tracąc 50 punktów. Następnie gracze zdali sobie sprawę, że akurat z tej uprzedzającej zwyżki nie wycisną już nic więcej.
W dniu dzisiejszym poznaliśmy jeszcze sprzedaż detaliczną w Kanadzie oraz cotygodniową liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych. Czekamy też na wskaźnik PMI dla przemysłu oraz dynamikę sprzedaży domów w tym kraju. W razie przyzwoitych wyników dane kanadyjskie mogły spowodować wyczyszczenie niektórych pozycji, przez co gracze zajmujący bez przekonania długie pozycje w USD/CAD byli nieco zagrożeni, podobnie jak zlecenia stop złożone w okolicach 1,0850. Jeśli chodzi o statystyki ze Stanów Zjednoczonych, nie spodziewałem się zbytnich odchyleń w danych o zatrudnieniu, natomiast sprzedaż domów z pewnością może nas rozczarować. Jednak liczba ta nie spowoduje niczego, co by miało bardziej znaczące konsekwencje dla szerokiego indeksu dolara amerykańskiego. Pod tym względem obserwujcie tylko USD/JPY, który w razie kiepskich wyników może powrócić w okolice 101,00.
Ze względu na pokaźne opcje wygasające dziś i jutro na EUR/USD z cenami w okolicach 1,3675/1,3700, pod koniec tygodnia kurs tej pary powinien mocno trzymać się aktualnych poziomów. Na GBP/USD nadal można wyczuć dążenie ku górze, ale ja z zajęciem długich pozycji poczekałbym na lepsze poziomy, gdzieś w okolicach 1,6830/40.
AUDUSD sprawia wrażenie, jakby wciąż jeszcze musiał skonsolidować spadki z ostatnich kilku dni. Zatem nadal żywię nadzieję, że moja oferta sprzedaży EUR/AUD zostanie zrealizowana (obniżyłem poziom wejścia...). Natomiast sam „mały wojownik” powinien znów mieć gości, w okolicach ofert kupna na 0,9200/10 ze zleceniami stop poniżej tego poziomu, i kolejnych na 0,9180/85, gdyby bariera na poziomie 0,9200 została aktywowana.
Kaski włóż! Życzę wam dziś powodzenia.
Dziś dzień globalnych wskaźników PMI, kolejkę rozpoczęły Chiny publikując w nocy lepszy odczyt. Cóż, lepszy od oczekiwań, ale mimo wszystko niższy od ważnego poziomu 50 pkt. Wystarczył on jednak, by AUD/USD ożywił się i aktywował kroczące zlecenia stop złożone w ostatniej chwili do otwartych krótkich pozycji w tej parze. Głównym beneficjentem tego ruchu, oprócz AUD/USD, był oczywiście EUR/AUD.
Przechodząc dalej, dane dotyczące Francji były słabsze, Niemiec – mieszane, ale całkiem dobre, natomiast w Wielkiej Brytanii okazały się dokładnie takie, jak przewidywano. Ogólnie rzecz biorąc żadna z tych informacji nie wywołała zbytniego poruszenia na rynku, za wyjątkiem GBP/USD, który po publikacji statystyk raptownie zawrócił, tracąc 50 punktów. Następnie gracze zdali sobie sprawę, że akurat z tej uprzedzającej zwyżki nie wycisną już nic więcej.
W dniu dzisiejszym poznaliśmy jeszcze sprzedaż detaliczną w Kanadzie oraz cotygodniową liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych. Czekamy też na wskaźnik PMI dla przemysłu oraz dynamikę sprzedaży domów w tym kraju. W razie przyzwoitych wyników dane kanadyjskie mogły spowodować wyczyszczenie niektórych pozycji, przez co gracze zajmujący bez przekonania długie pozycje w USD/CAD byli nieco zagrożeni, podobnie jak zlecenia stop złożone w okolicach 1,0850. Jeśli chodzi o statystyki ze Stanów Zjednoczonych, nie spodziewałem się zbytnich odchyleń w danych o zatrudnieniu, natomiast sprzedaż domów z pewnością może nas rozczarować. Jednak liczba ta nie spowoduje niczego, co by miało bardziej znaczące konsekwencje dla szerokiego indeksu dolara amerykańskiego. Pod tym względem obserwujcie tylko USD/JPY, który w razie kiepskich wyników może powrócić w okolice 101,00.
Ze względu na pokaźne opcje wygasające dziś i jutro na EUR/USD z cenami w okolicach 1,3675/1,3700, pod koniec tygodnia kurs tej pary powinien mocno trzymać się aktualnych poziomów. Na GBP/USD nadal można wyczuć dążenie ku górze, ale ja z zajęciem długich pozycji poczekałbym na lepsze poziomy, gdzieś w okolicach 1,6830/40.
AUDUSD sprawia wrażenie, jakby wciąż jeszcze musiał skonsolidować spadki z ostatnich kilku dni. Zatem nadal żywię nadzieję, że moja oferta sprzedaży EUR/AUD zostanie zrealizowana (obniżyłem poziom wejścia...). Natomiast sam „mały wojownik” powinien znów mieć gości, w okolicach ofert kupna na 0,9200/10 ze zleceniami stop poniżej tego poziomu, i kolejnych na 0,9180/85, gdyby bariera na poziomie 0,9200 została aktywowana.
Kaski włóż! Życzę wam dziś powodzenia.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).