Data dodania: 2014-05-20 (09:39)
Na rynku marazm. Niewielkie zmiany w notowaniach. Dziś powinno być podobnie. Złoty powinien lekko się osłabić. Być może jutrzejsze wystąpienie J. Yellen i publikacja sprawozdania z kwietniowego posiedzenia przyczyni się do zwiększenia zmienność. Póki co stabilnie. Po południu kolejne dane z Polski.
Złoty w niewielkim stopniu zareagował na wczorajsze doniesienia mówiące o tym, że prezydent Rosji nakazał wycofanie sił zbrojnych zgromadzonych przy granicy z Ukrainą do miejsc normalnego stacjonowania. W reakcji na tę informację zyskiwał wczoraj rosyjski rubel. Rosły również akcje na giełdzie w Moskwie. Polska waluta pozostała w pobliżu wartości z poniedziałkowego otwarcia. Wzrosty notowań na parze EUR/USD przełożyły się na ok. 1-groszowy spadek kursu USD/PLN i stabilizację EUR/PLN wokół poziomu 4,1900.
Dane z rynku pracy, które opublikował wczoraj Główny Urząd Statystyczny (GUS) okazały się nieznacznie słabsze niż oczekiwano. W kwietniu dynamika wzrostu płac wyhamowała mocniej niż wynikało z mediany prognoz, korygując niejako ponadprzeciętną zwyżkę zaobserwowaną w marcu (3,8 proc. r/r wobec 4,8 proc. poprzedni). Tempo wzrostu wynagrodzeń (w ujęciu rok do roku) powróciła więc w okolice środka przedziału, w którym waha się przez ostanie 5 lat (2-6 proc.). W obecnych warunkach, wszystkie odczyty powyżej 4 proc. należy odczytywać jako pozytywny objaw na rynku pracy, zaś poniżej tej bariery jako jego słabość. Wyniki poniżej 2 proc. r/r (z kilkoma takimi miesiącami mieliśmy do czynienia w 2013 r.) to sygnał narastania procesów deflacyjnych. Dynamika wzrostu rzędu 6 proc. i więcej to dla Rady Polityki Pieniężnej (RPP) sygnał ostrzegawczy rosnącej presji na wzrost cen konsumpcyjnych. Wczorajszy raport jest dla RPP neutralny. Ani nie przybliża, ani nie oddala perspektywy podwyżek stóp procentowych. Podobnie jak informacja o słabszym niż szacowano wzroście zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw (0,7 proc. r/r). Pozostaje ono jednak w łagodnym trendzie wzrostowym i taka tendencja powinna utrzymywać się co najmniej do pierwszych miesięcy 2015 r. O trwałych, pozytywnych zmianach na rynku pracy będzie można mówić dopiero, gdy tempo przyrostu zatrudnienia osiągnie wartości rzędu 2-2,5 proc. r/r.
Względnie spokojnego handlu można się spodziewać również podczas dzisiejszej sesji. Ciekawie może być na funcie, gdzie opublikowane zostaną ważne dane o inflacji CPI i PPI za kwiecień. W dalszej części dnia kolejne publikacje z Polski (produkcja przemysłowa, inflacja PPI), a wieczorem wystąpienia członków Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (Ch. Plosser, W. Dudley). Możliwe dalsze łagodzenie retoryki ze strony Rosji przed zaplanowanymi na niedzielę wyborami prezydenckimi. Raczej bez większego wpływu na złotego.
EURPLN: Zloty stabilny, nie zareagował na wczorajsze dane z rynku pracy, ani zapowiedź prezydenta Rosji. Notowania pozostają w wąskim paśmie między 4,1850 a 4,1950. Początek sesji powinien przynieść ponowny atak na górną barierę konsolidacji. Jego sforsowanie da asumpt do kontynuowania wzrostów w kierunku 4,2050. Okolice psychologicznej bariery będą stanowić dobrą okazję do krótkoterminowej sprzedaży walut.
EURUSD: Maksymalny zasięg korekty wzrostowej kursu na wczorajszej sesji to 1,3735. Niewiele biorąc pod uwagę dynamikę spadku notowań z początku maja. Rynek powraca do dominującej tendencji. Dolar będzie dziś zyskiwał, a rynek przetestuje ważne wsparcie z okolic 1,3690. Istotne minima znajdują się ok. 40 pipsów niżej.
Dane z rynku pracy, które opublikował wczoraj Główny Urząd Statystyczny (GUS) okazały się nieznacznie słabsze niż oczekiwano. W kwietniu dynamika wzrostu płac wyhamowała mocniej niż wynikało z mediany prognoz, korygując niejako ponadprzeciętną zwyżkę zaobserwowaną w marcu (3,8 proc. r/r wobec 4,8 proc. poprzedni). Tempo wzrostu wynagrodzeń (w ujęciu rok do roku) powróciła więc w okolice środka przedziału, w którym waha się przez ostanie 5 lat (2-6 proc.). W obecnych warunkach, wszystkie odczyty powyżej 4 proc. należy odczytywać jako pozytywny objaw na rynku pracy, zaś poniżej tej bariery jako jego słabość. Wyniki poniżej 2 proc. r/r (z kilkoma takimi miesiącami mieliśmy do czynienia w 2013 r.) to sygnał narastania procesów deflacyjnych. Dynamika wzrostu rzędu 6 proc. i więcej to dla Rady Polityki Pieniężnej (RPP) sygnał ostrzegawczy rosnącej presji na wzrost cen konsumpcyjnych. Wczorajszy raport jest dla RPP neutralny. Ani nie przybliża, ani nie oddala perspektywy podwyżek stóp procentowych. Podobnie jak informacja o słabszym niż szacowano wzroście zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw (0,7 proc. r/r). Pozostaje ono jednak w łagodnym trendzie wzrostowym i taka tendencja powinna utrzymywać się co najmniej do pierwszych miesięcy 2015 r. O trwałych, pozytywnych zmianach na rynku pracy będzie można mówić dopiero, gdy tempo przyrostu zatrudnienia osiągnie wartości rzędu 2-2,5 proc. r/r.
Względnie spokojnego handlu można się spodziewać również podczas dzisiejszej sesji. Ciekawie może być na funcie, gdzie opublikowane zostaną ważne dane o inflacji CPI i PPI za kwiecień. W dalszej części dnia kolejne publikacje z Polski (produkcja przemysłowa, inflacja PPI), a wieczorem wystąpienia członków Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (Ch. Plosser, W. Dudley). Możliwe dalsze łagodzenie retoryki ze strony Rosji przed zaplanowanymi na niedzielę wyborami prezydenckimi. Raczej bez większego wpływu na złotego.
EURPLN: Zloty stabilny, nie zareagował na wczorajsze dane z rynku pracy, ani zapowiedź prezydenta Rosji. Notowania pozostają w wąskim paśmie między 4,1850 a 4,1950. Początek sesji powinien przynieść ponowny atak na górną barierę konsolidacji. Jego sforsowanie da asumpt do kontynuowania wzrostów w kierunku 4,2050. Okolice psychologicznej bariery będą stanowić dobrą okazję do krótkoterminowej sprzedaży walut.
EURUSD: Maksymalny zasięg korekty wzrostowej kursu na wczorajszej sesji to 1,3735. Niewiele biorąc pod uwagę dynamikę spadku notowań z początku maja. Rynek powraca do dominującej tendencji. Dolar będzie dziś zyskiwał, a rynek przetestuje ważne wsparcie z okolic 1,3690. Istotne minima znajdują się ok. 40 pipsów niżej.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.