Data dodania: 2014-05-15 (11:33)
Pytanie, czy to nie aby opóźniona reakcja rynku na opublikowane wczoraj o godz. 14:30 dane nt. inflacji w cenach producentów (PPI), która przewyższyła oczekiwania. Dzisiaj o tej samej porze poznamy kwietniowe odczyty dynamiki cen konsumentów (CPI) – mediana oczekiwań zakłada jej wzrost o 0,3 proc. m/m i 2,0 proc. r/r (to więcej, niż w marcu).
Z kolei wartości bazowe mają ukształtować się następująco: 0,1 proc. m/m i 1,7 proc. r/r, co jest zbieżne z tym co mieliśmy w marcu. Wyższe odczyty mogą doprowadzić do dalszego umocnienia dolara, które było widoczne dzisiaj rano. Będzie to pewien sygnał, który uwiarygodni koncepcję podwyżki stóp procentowych przez FED w połowie 2015 r. Innymi słowy, rynek zacznie traktować ten temat bardziej „poważnie”. Zwłaszcza, gdyby lepsze od oczekiwań okazały się publikowane także dzisiaj dane nt. regionalnych indeksów New York FED i Philly FED, czy też dynamika produkcji przemysłowej w kwietniu.
Ranny ruch na dolarze sprawia, że na tygodniowym wykresie koszyka BOSSA USD sytuacja strony popytowej wygląda coraz lepiej. Opór w postaci strefy 67,95-68,00 pkt. został już w zasadzie wyraźnie sforsowany. Przed rynkiem niełatwa próba złamania strefy oporu 68,40-68,55 pkt., która jest oparta o maksima z marca i początku kwietnia b.r. Niemniej patrząc też na wskaźniki widać, że mamy coraz wyraźniejszy układ wzrostowy w średnim terminie.
W przypadku wspólnej waluty warto odnotować, że dzisiaj rano mieliśmy wystąpienie wiceprezesa Europejskiego Banku Centralnego. Vitor Constancio nie powiedział jednak nic nowego – dyskusja o tym, że w czerwcu dojdzie do jakiejś formy poluzowania monetarnego trwa już od zeszłego czwartku. Wyraził on jednak przy tym opinie, że zdaniem ECB okres niskiej inflacji może utrzymać się przez znacznie dłuższy okres. Oczywiście, warto tutaj zaczekać na szczegóły, jakie znajdą się w czerwcowych projekcjach makro, ale można założyć, że będą one sankcjonować posunięcie ECB. W hiszpańskiej prasie pojawił się dzisiaj artykuł sugerujący, że stopa depozytowa mogłaby zostać obniżona nawet do poziomu -0,25 proc., co byłoby już mocnym argumentem przeciwko utrzymywaniu pozycji w euro. Te i inne spekulacje sprawiają, że inwestorzy wolą wcześniej zmniejszyć zaangażowanie nie czekając na to, co rzeczywiście może w czerwcu zrobić ECB.
W efekcie na wykresie EUR/USD doszło do wyraźnego złamania okolic 1,37, co uruchomiło kolejną lawinę spadków. W efekcie naruszyliśmy minimum z 4 kwietnia na 1,3672. Po drodze złamana została także ważna linia trendu wzrostowego na 1,3690 – była ona zaczepiona o minima z listopada ub.r. i stycznia b.r. W efekcie najbliższe istotne wsparcie to rejon 1,3645 (dawny szczyt z października ub.r.), a potem okolice 1,3600-1,3620. W średnim terminie wygląda na to, że przed czerwcowym posiedzeniem ECB przetestujemy minima z lutego b.r. w okolicach 1,3476-1,3500.
Ranny ruch na dolarze sprawia, że na tygodniowym wykresie koszyka BOSSA USD sytuacja strony popytowej wygląda coraz lepiej. Opór w postaci strefy 67,95-68,00 pkt. został już w zasadzie wyraźnie sforsowany. Przed rynkiem niełatwa próba złamania strefy oporu 68,40-68,55 pkt., która jest oparta o maksima z marca i początku kwietnia b.r. Niemniej patrząc też na wskaźniki widać, że mamy coraz wyraźniejszy układ wzrostowy w średnim terminie.
W przypadku wspólnej waluty warto odnotować, że dzisiaj rano mieliśmy wystąpienie wiceprezesa Europejskiego Banku Centralnego. Vitor Constancio nie powiedział jednak nic nowego – dyskusja o tym, że w czerwcu dojdzie do jakiejś formy poluzowania monetarnego trwa już od zeszłego czwartku. Wyraził on jednak przy tym opinie, że zdaniem ECB okres niskiej inflacji może utrzymać się przez znacznie dłuższy okres. Oczywiście, warto tutaj zaczekać na szczegóły, jakie znajdą się w czerwcowych projekcjach makro, ale można założyć, że będą one sankcjonować posunięcie ECB. W hiszpańskiej prasie pojawił się dzisiaj artykuł sugerujący, że stopa depozytowa mogłaby zostać obniżona nawet do poziomu -0,25 proc., co byłoby już mocnym argumentem przeciwko utrzymywaniu pozycji w euro. Te i inne spekulacje sprawiają, że inwestorzy wolą wcześniej zmniejszyć zaangażowanie nie czekając na to, co rzeczywiście może w czerwcu zrobić ECB.
W efekcie na wykresie EUR/USD doszło do wyraźnego złamania okolic 1,37, co uruchomiło kolejną lawinę spadków. W efekcie naruszyliśmy minimum z 4 kwietnia na 1,3672. Po drodze złamana została także ważna linia trendu wzrostowego na 1,3690 – była ona zaczepiona o minima z listopada ub.r. i stycznia b.r. W efekcie najbliższe istotne wsparcie to rejon 1,3645 (dawny szczyt z października ub.r.), a potem okolice 1,3600-1,3620. W średnim terminie wygląda na to, że przed czerwcowym posiedzeniem ECB przetestujemy minima z lutego b.r. w okolicach 1,3476-1,3500.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.