Data dodania: 2014-04-28 (11:17)
Weekend za naszą wschodnią granicą nie należał do spokojnych. Porwanie i przetrzymywanie przedstawicieli OBWE przez prorosyjskich separatystów wprowadza ten konflikt w nową odsłonę, bezpośrednio angażując kraje Europy Zachodniej. Ukraina to jednak tylko jeden z wielu wątków, które powinni śledzić inwestorzy. Pomimo zbliżającej się majówki.
Dziś UE ma wprowadzić kolejny pakiet sankcji na Rosję, choć podobnie jak za pierwszym razem będą to sankcje dotyczące jedynie nielicznej grupy osób z otoczenia rosyjskiego prezydenta. Europa oraz USA rozmawiają o sankcjach ekonomicznych, o których mówi się „sankcje poziomu trzeciego”, ale na razie nie ma tu żadnych konkretów. W przeciwieństwie do USA, Rosja jest znacznie ważniejszym partnerem ekonomicznym UE, szczególnie w kwestiach energetycznych, dlatego wypracowanie sankcji, które uderzą w rosyjską gospodarkę, oszczędzając europejską (gdzie ożywienie jest ciągle kruche), nie jest proste. Jednak przetrzymywanie obserwatorów OBWE, w tym czterech Niemców, przez separatystów może zmusić Europę do mocniejszej postawy. W efekcie wątek ten ponownie bardziej interesuje rynki, przejawiając się m.in. presją na osłabienie złotego.
Jednak Ukraina to jedynie jeden z wielu wątków, którymi w tym tygodniu żyć będzie rynek. Już w środę mamy posiedzenie Fed, na którym program skupu aktywów prawdopodobnie po raz kolejny zostanie ograniczony o 10 mld USD. Co prawda, po posiedzeniu nie będziemy mieć konferencji prezes Yellen, ale ta będzie miała okazję nawiązać do decyzji już dzień później, podczas publicznego wystąpienia.
Czwartek jest dniem wolnym w wielu krajach Europy Zachodniej, w efekcie czego, posiedzenie EBC przeniesione jest na 8 maja. Nie oznacza to jednak, iż w temacie EBC i mocnego euro nic w tym tygodniu nie będzie się działo. Wręcz przeciwnie, we wtorek i środę w Europie publikowane będą dane o inflacji, które będą kluczowe dla następnej decyzji Banku, a już dziś czeka nas wystąpienie Mario Draghiego, który będzie miał kolejną okazję do interwencji słownej. Interwencji potrzebnej, gdyż rynek od rana testuje nerwy prezesa, umacniając euro względem dolara blisko poziomu 1,39.
Druga połowa tygodnia to seria danych z USA: w środę PKB za pierwszy kwartał i raport ADP, w czwartek wskaźnik aktywności w przemyśle ISM oraz wskaźnik nastrojów gospodarstw domowych Conference Board, zaś w piątek najważniejsze dane tygodnia, czyli rządowy raport z rynku pracy. Ostatnie dane z USA były generalnie niezłe, ale nie pomogło to dolarowi. Mocny raport z rynku pracy mógłby to zmienić.
Tydzień, który dla wielu inwestorów w Polsce może być czasem odpoczynku, na rynkach globalnych zapowiada się zatem niezwykle intensywnie. Dziś o godzinie 10:40 za euro płacimy już 4,2120, za dolara 3,0375, zaś za franka 3,4590.
Jednak Ukraina to jedynie jeden z wielu wątków, którymi w tym tygodniu żyć będzie rynek. Już w środę mamy posiedzenie Fed, na którym program skupu aktywów prawdopodobnie po raz kolejny zostanie ograniczony o 10 mld USD. Co prawda, po posiedzeniu nie będziemy mieć konferencji prezes Yellen, ale ta będzie miała okazję nawiązać do decyzji już dzień później, podczas publicznego wystąpienia.
Czwartek jest dniem wolnym w wielu krajach Europy Zachodniej, w efekcie czego, posiedzenie EBC przeniesione jest na 8 maja. Nie oznacza to jednak, iż w temacie EBC i mocnego euro nic w tym tygodniu nie będzie się działo. Wręcz przeciwnie, we wtorek i środę w Europie publikowane będą dane o inflacji, które będą kluczowe dla następnej decyzji Banku, a już dziś czeka nas wystąpienie Mario Draghiego, który będzie miał kolejną okazję do interwencji słownej. Interwencji potrzebnej, gdyż rynek od rana testuje nerwy prezesa, umacniając euro względem dolara blisko poziomu 1,39.
Druga połowa tygodnia to seria danych z USA: w środę PKB za pierwszy kwartał i raport ADP, w czwartek wskaźnik aktywności w przemyśle ISM oraz wskaźnik nastrojów gospodarstw domowych Conference Board, zaś w piątek najważniejsze dane tygodnia, czyli rządowy raport z rynku pracy. Ostatnie dane z USA były generalnie niezłe, ale nie pomogło to dolarowi. Mocny raport z rynku pracy mógłby to zmienić.
Tydzień, który dla wielu inwestorów w Polsce może być czasem odpoczynku, na rynkach globalnych zapowiada się zatem niezwykle intensywnie. Dziś o godzinie 10:40 za euro płacimy już 4,2120, za dolara 3,0375, zaś za franka 3,4590.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.