
Data dodania: 2014-04-15 (10:04)
Wzrost awersji do ryzyka oraz lepsze dane z gospodarki wspierają notowania dolara. Dziś odczyt CPI oraz wystąpienie J. Yellen. Prezes Fed będzie zapewne starała się utrzymać łagodny ton, ale władzom monetarnych w USA coraz trudniej będzie powstrzymywać presję na wzmocnienie waluty.
Potwierdza się przypuszczenie, ...
... że złamanie koniunktury na przełomie roku w USA miało przejściowy charakter. Kolejne bardzo dobre opublikowano wczoraj za oceanem. Sprzedaż detaliczna w marcu rosła w tempie najszybszym od września 2012 r. (1,1 proc.). I to wobec wyraźnie na korzyść zrewidowanych danych za poprzedni miesiąc (o 0,4 pp. do 0,7 proc.). Zwiększenie obrotów w okresie luty-marzec w pełni zrekompensowało, wywołany niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, słabszy wynik detalistów z przełomu roku,. Po raz kolejny największy wpływ na wzrost sprzedaży miały kategorie zaliczane do dóbr trwałych. Obroty w salonach samochodowych skoczyły o 3,1 proc. m/m, a sprzedaż mebli o 1,0 proc. m/m. Świadczy to o dobrej bieżącej kondycji finansowej gospodarstw domowych w Stanach Zjednoczonych i perspektywach jej poprawy w przyszłości. W kolejnych miesiącach konsumpcja będzie się umacniać i zwiększy swój udział w tworzeniu PKB. Choć w I kw. amerykańska gospodarka może zanotować nieco słabszy wynik niż w IV kw., łącznie, w całym 2014 r. PKB przyspieszy i będzie wyższy niż w 2013 r. Z punktu widzenia banku centralnego wczorajsze dane wskazują na konieczność kontynuowania procesu wychodzenia z programu ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej na każdym kolejnym posiedzeniu Federalnego Komitetu Otwartego Rynku (FOMC). Najbliższa ku temu okazja to 30 kwietnia.
Na publikację obojętny nie pozostał dolar. Choć wczorajsze zachowanie amerykańskiej waluty można równie dobrze tłumaczyć wzrostem atrakcyjności bezpiecznych aktywów wobec eskalacji napięcia na linii Moskwa-Kijów (spadki kursu EUR/USD obserwowaliśmy od początku sesji), nie da się ukryć, że fundamenty ponownie zaczynają przemawiają na korzyść dolara. Kolejne odczyty wskazują na silne odbicie aktywności po słabszym początku roku i dynamiczne rozpędzanie się amerykańskiej gospodarki. Z czasem, wraz z kontynuowaniem tego procesu, narastać będzie presja inflacyjna. Świadomy tego bank centralny będzie musiał zacząć utrudniać dostęp do pieniędzy podnosząc stopy procentowe. W naszej ocenie, nastąpi to raczej wcześniej niż wskazują ankiety przeprowadzane wśród ekonomistów. Pierwszych podwyżek spodziewamy się dokładnie za roku, w okolicach kwietnia 2015 r., a nie w połowie roku, na co wskazuje mediana prognoz. Rozdźwięk między tymi oczekiwaniami daje potencjał do aprecjacji dolara w średnim terminie.
Dziś kolejna seria raportów makro. Wystąpienie publiczne będzie miała również J. Yellen. Odczyt inflacji CPI z USA raczej nie zaskoczy. Oczekuje się przyspieszenia dynamiki cen do poziomu 1,4 proc. r/r. Konieczność wprowadzenia dodatkowych zachęt i rabatów w związku ze spadkiem obrotów w grudniu i styczniu, powoduje, że raczej nie dojdzie niemiłej dla Fed niespodzianki. Prezes FOMC będzie natomiast najpewniej dalej studzić nastroje, łagodzić przekaz. Władzom monetarnym z USA może być jednak coraz trudniej sprostać zadaniu utrzymania słabej waluty.
EURPLN: Złoty osłabił się wobec euro w pierwszej części sesji, ale po włączeniu się do gry inwestorów z USA odrobił większość strat. Kurs utrzymuje się w okolicach 4,18. Wybicie z konsolidacji stało się faktem, w związku z czym wzrosty notowań powinny być kontynuowane. Celem na najbliższe kilka dni jest rejon 4,20. Trwały powrót poniżej 4,18 zaneguje ten scenariusz, jednak póki co nic nie zapowiada, że zmiany na rynku przybiorą taki właśnie obrót.
EURUSD: Dolar wyraźnie zyskał na wartości na fali wzrostu awersji do ryzyka oraz doskonałego odczytu danych o sprzedaży detalicznej z USA za marzec. Wieczorem kurs zbliżył się do poziomu 1,3800. Z rana może dojść do korekcyjnego odbicia w okolice 1,3840, co należałoby wykorzystać do odnowienia krótkich pozycji. W centrum uwagi będzie odczyt wskaźnika nastrojów ekonomistów i analityków z Niemiec (ZEW). W dalszej części sesji obraz rynku kształtować będą dane o inflacji CPI z USA oraz wystąpienie J. Yellen.
Na publikację obojętny nie pozostał dolar. Choć wczorajsze zachowanie amerykańskiej waluty można równie dobrze tłumaczyć wzrostem atrakcyjności bezpiecznych aktywów wobec eskalacji napięcia na linii Moskwa-Kijów (spadki kursu EUR/USD obserwowaliśmy od początku sesji), nie da się ukryć, że fundamenty ponownie zaczynają przemawiają na korzyść dolara. Kolejne odczyty wskazują na silne odbicie aktywności po słabszym początku roku i dynamiczne rozpędzanie się amerykańskiej gospodarki. Z czasem, wraz z kontynuowaniem tego procesu, narastać będzie presja inflacyjna. Świadomy tego bank centralny będzie musiał zacząć utrudniać dostęp do pieniędzy podnosząc stopy procentowe. W naszej ocenie, nastąpi to raczej wcześniej niż wskazują ankiety przeprowadzane wśród ekonomistów. Pierwszych podwyżek spodziewamy się dokładnie za roku, w okolicach kwietnia 2015 r., a nie w połowie roku, na co wskazuje mediana prognoz. Rozdźwięk między tymi oczekiwaniami daje potencjał do aprecjacji dolara w średnim terminie.
Dziś kolejna seria raportów makro. Wystąpienie publiczne będzie miała również J. Yellen. Odczyt inflacji CPI z USA raczej nie zaskoczy. Oczekuje się przyspieszenia dynamiki cen do poziomu 1,4 proc. r/r. Konieczność wprowadzenia dodatkowych zachęt i rabatów w związku ze spadkiem obrotów w grudniu i styczniu, powoduje, że raczej nie dojdzie niemiłej dla Fed niespodzianki. Prezes FOMC będzie natomiast najpewniej dalej studzić nastroje, łagodzić przekaz. Władzom monetarnym z USA może być jednak coraz trudniej sprostać zadaniu utrzymania słabej waluty.
EURPLN: Złoty osłabił się wobec euro w pierwszej części sesji, ale po włączeniu się do gry inwestorów z USA odrobił większość strat. Kurs utrzymuje się w okolicach 4,18. Wybicie z konsolidacji stało się faktem, w związku z czym wzrosty notowań powinny być kontynuowane. Celem na najbliższe kilka dni jest rejon 4,20. Trwały powrót poniżej 4,18 zaneguje ten scenariusz, jednak póki co nic nie zapowiada, że zmiany na rynku przybiorą taki właśnie obrót.
EURUSD: Dolar wyraźnie zyskał na wartości na fali wzrostu awersji do ryzyka oraz doskonałego odczytu danych o sprzedaży detalicznej z USA za marzec. Wieczorem kurs zbliżył się do poziomu 1,3800. Z rana może dojść do korekcyjnego odbicia w okolice 1,3840, co należałoby wykorzystać do odnowienia krótkich pozycji. W centrum uwagi będzie odczyt wskaźnika nastrojów ekonomistów i analityków z Niemiec (ZEW). W dalszej części sesji obraz rynku kształtować będą dane o inflacji CPI z USA oraz wystąpienie J. Yellen.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Co dalej z tym dolarem?
08:22 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta nie zyskała zbytnio w pierwszych dniach maja, choć teoretycznie mogła bazując na sentymencie z Wall Street i dobrych danych z rynku pracy. W zamian za to poniedziałkowy ranek przynosi cofnięcie dolara względem większości walut, traci też amerykański dług (rosną rentowności). W piątek rynek został "napompowany" oczekiwaniami, że w końcu rozpoczną się wzajemne rozmowy pomiędzy USA, a Chinami, które mogłyby przynieść obniżkę taryf.
To była spokojna majówka
08:10 Raport DM BOŚ z rynku walutPolska majówka nie przyniosła większych zmian w kursie złotego - głównie dlatego, że stabilny pozostawał EURUSD oscylując ponad ważnym wsparciem przy 1,1265. W poniedziałek rano kurs głównej pary powrócił ponad poziom 1,13 (1,1330). W przypadku EURPLN mamy notowania blisko 4,28, a z kolei USDPLN przy 3,7750. Na globalnym rynku mieliśmy poprawę nastrojów na rynkach akcji w końcówce ubiegłego tygodnia za sprawą mocnych danych finansowych z amerykańskich big-techów (AI znaczy coraz więcej w wynikach spółek), ...
Gwałtowny wzrost wydobycia ropy od czerwca
07:37 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDecyzja Arabii Saudyjskiej oraz jej sojuszników z OPEC+ o znacznym zwiększeniu wydobycia ropy naftowej od czerwca 2025 roku – o dodatkowe 411 tys. baryłek dziennie – wywołała gwałtowne reakcje na globalnych rynkach surowcowych. Tak dynamiczne działanie ze strony kartelu zaskoczyło inwestorów oraz analityków, ponieważ oznacza ono odejście od dotychczasowej, bardziej ostrożnej polityki wzrostu produkcji na rzecz radykalnego i natychmiastowego zwiększenia podaży.
RPP gotowa do cięcia!
07:20 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczynamy bardzo ważny tydzień na rynkach finansowych, który obfitować będzie w liczne decyzje banków centralnych dotyczące wysokości stóp procentowych. Uwaga skupi się m.in. na decyzji amerykańskiego Fed’u oraz brytyjskiego BoE, chociaż dla nas w Polsce najważniejsza będzie być może przełomowa zmiana narracji Narodowego Banku Polskiego.
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.