
Data dodania: 2014-04-03 (18:04)
Wprawdzie do obniżki stóp procentowych w strefie euro dzisiaj nie doszło, ale Mario Draghi dał podczas konferencji prasowej do zrozumienia, że Europejski Bank Centralny jest bliżej, niż dalej decyzji nt. podjęcia niekonwencjonalnych działań.
Co do tego byli zgodni dzisiaj wszyscy członkowie ECB i takie możliwości (ujemna stopa od depozytów i program QE) były omawiane. Zdaniem Draghiego potencjalne działania w ramach QE (wprawdzie nie sprecyzował jakie papiery mogłyby być kupowane, ale rynek od dłuższego już czasu kupuje hiszpański i włoski dług w nadziei, że ECB go od niego odbierze) byłyby zgodne z mandatem banku. Ta wyraźna zmiana podejścia to wynik obaw związanych z geopolityką, a także scenariuszem w którym inflacja zbyt długo utrzymuje się na niskich poziomach. Innymi słowy, członkowie ECB mają cały czas w pamięci lekcję japońską z lat 90-tych, którą cechowała oscylująca trwale wokół zera i poniżej inflacja, oraz mizerny wzrost gospodarczy. Tymczasem ryzyko takiego rozwoju wypadków zwiększyło się po tym, jak wzrosło napięcie na linii z Rosją po wydarzeniach na Ukrainie.
Takie postawienie sprawy przez ECB to długofalowy, negatywny sygnał dla wspólnej waluty. Jednomyślność, co do możliwości sprawdzenia niestandardowych działań sugeruje, że za był także szef Bundesbanku (nie wykluczał takiej możliwości w hipotezach, jakie przedstawił półtora tygodnia temu). Nie oznacza to jednak, że ECB może opóźniać w czasie wprowadzenie kolejnych elementów luźnej polityki w życie, co oczywiście będzie pożywką dla potencjalnych korekt.
Na wykresie EUR/USD widać, że notowania zdołały jednak wykonać ruch powrotny do strefy 1,3800-1,3810 chwilę po rozpoczęciu konferencji prasowej przez szefa ECB o godz. 14:30. To szybko wykorzystano do korzystnej sprzedaży EUR/USD. Po tym jak padły pierwsze słowa niewykluczające wprowadzenia programu QE w przyszłości, rynek rozpoczął marsz w dół. Na razie zakończył się on w okolicach 1,3697, a więc rejon wsparcia 1,3700-1,3710 został tylko nieznacznie naruszony. Rynek nie ma jednak dużego pola do odbicia – potencjalny opór to już okolice 1,3740. Oczywiście to może ulec zmianie, gdyby publikowane jutro dane Departamentu Pracy USA pokazały wzrost etatów poza rolnictwem w marcu poniżej poziomu 200 tys. Wtedy na fali rozczarowania, rynek mógłby wrócić w okolice 1,3770-95. A taki scenariusz nie jest do końca wykluczony biorąc pod uwagę dwie kwestie – wspomniane już naruszenie 1,37 nie było zbyt trwałe, a koszykowy BOSSA USD nie zdołał wyjść wyraźnie ponad poziom 68,50 pkt. Inną sprawą są dość duże oczekiwania sporej części uczestników rynku, co do jutrzejszego odczytu, co teoretycznie zwiększa ryzyko tzw. efektu rozczarowania.
Na koniec tylko w ramach informacji – usługowy ISM wzrósł w marcu do 53,1 pkt. z 51,6 pkt. To nieco mniej, niż szacowano (53,5 pkt.), ale wynik nie jest zły. Zwłaszcza, że do 53,6 pkt. z 47,5 pkt. wzrósł subindeks zatrudnienia.
Takie postawienie sprawy przez ECB to długofalowy, negatywny sygnał dla wspólnej waluty. Jednomyślność, co do możliwości sprawdzenia niestandardowych działań sugeruje, że za był także szef Bundesbanku (nie wykluczał takiej możliwości w hipotezach, jakie przedstawił półtora tygodnia temu). Nie oznacza to jednak, że ECB może opóźniać w czasie wprowadzenie kolejnych elementów luźnej polityki w życie, co oczywiście będzie pożywką dla potencjalnych korekt.
Na wykresie EUR/USD widać, że notowania zdołały jednak wykonać ruch powrotny do strefy 1,3800-1,3810 chwilę po rozpoczęciu konferencji prasowej przez szefa ECB o godz. 14:30. To szybko wykorzystano do korzystnej sprzedaży EUR/USD. Po tym jak padły pierwsze słowa niewykluczające wprowadzenia programu QE w przyszłości, rynek rozpoczął marsz w dół. Na razie zakończył się on w okolicach 1,3697, a więc rejon wsparcia 1,3700-1,3710 został tylko nieznacznie naruszony. Rynek nie ma jednak dużego pola do odbicia – potencjalny opór to już okolice 1,3740. Oczywiście to może ulec zmianie, gdyby publikowane jutro dane Departamentu Pracy USA pokazały wzrost etatów poza rolnictwem w marcu poniżej poziomu 200 tys. Wtedy na fali rozczarowania, rynek mógłby wrócić w okolice 1,3770-95. A taki scenariusz nie jest do końca wykluczony biorąc pod uwagę dwie kwestie – wspomniane już naruszenie 1,37 nie było zbyt trwałe, a koszykowy BOSSA USD nie zdołał wyjść wyraźnie ponad poziom 68,50 pkt. Inną sprawą są dość duże oczekiwania sporej części uczestników rynku, co do jutrzejszego odczytu, co teoretycznie zwiększa ryzyko tzw. efektu rozczarowania.
Na koniec tylko w ramach informacji – usługowy ISM wzrósł w marcu do 53,1 pkt. z 51,6 pkt. To nieco mniej, niż szacowano (53,5 pkt.), ale wynik nie jest zły. Zwłaszcza, że do 53,6 pkt. z 47,5 pkt. wzrósł subindeks zatrudnienia.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Co dalej z tym dolarem?
08:22 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta nie zyskała zbytnio w pierwszych dniach maja, choć teoretycznie mogła bazując na sentymencie z Wall Street i dobrych danych z rynku pracy. W zamian za to poniedziałkowy ranek przynosi cofnięcie dolara względem większości walut, traci też amerykański dług (rosną rentowności). W piątek rynek został "napompowany" oczekiwaniami, że w końcu rozpoczną się wzajemne rozmowy pomiędzy USA, a Chinami, które mogłyby przynieść obniżkę taryf.
To była spokojna majówka
08:10 Raport DM BOŚ z rynku walutPolska majówka nie przyniosła większych zmian w kursie złotego - głównie dlatego, że stabilny pozostawał EURUSD oscylując ponad ważnym wsparciem przy 1,1265. W poniedziałek rano kurs głównej pary powrócił ponad poziom 1,13 (1,1330). W przypadku EURPLN mamy notowania blisko 4,28, a z kolei USDPLN przy 3,7750. Na globalnym rynku mieliśmy poprawę nastrojów na rynkach akcji w końcówce ubiegłego tygodnia za sprawą mocnych danych finansowych z amerykańskich big-techów (AI znaczy coraz więcej w wynikach spółek), ...
Gwałtowny wzrost wydobycia ropy od czerwca
07:37 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDecyzja Arabii Saudyjskiej oraz jej sojuszników z OPEC+ o znacznym zwiększeniu wydobycia ropy naftowej od czerwca 2025 roku – o dodatkowe 411 tys. baryłek dziennie – wywołała gwałtowne reakcje na globalnych rynkach surowcowych. Tak dynamiczne działanie ze strony kartelu zaskoczyło inwestorów oraz analityków, ponieważ oznacza ono odejście od dotychczasowej, bardziej ostrożnej polityki wzrostu produkcji na rzecz radykalnego i natychmiastowego zwiększenia podaży.
RPP gotowa do cięcia!
07:20 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczynamy bardzo ważny tydzień na rynkach finansowych, który obfitować będzie w liczne decyzje banków centralnych dotyczące wysokości stóp procentowych. Uwaga skupi się m.in. na decyzji amerykańskiego Fed’u oraz brytyjskiego BoE, chociaż dla nas w Polsce najważniejsza będzie być może przełomowa zmiana narracji Narodowego Banku Polskiego.
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.