Data dodania: 2014-04-01 (11:55)
Prezes Fed osłabiła wczoraj wydźwięk marcowego komunikatu Fed, co poprawiło nastroje na rynkach. Dolar tracił, a wspólna waluta zyskiwała na wartości. Pozycji tej ostatniej nie zagroził nawet niższy od prognoz odczyt inflacji CPI ze strefy euro. Dziś w centrum uwagi dane o aktywności w sektorze przemysłu (PMI, ISM).
Zgodnie z przypuszczeniami, inflacja w strefie euro w marcu spadła, według niepotwierdzonych jeszcze danych, do 0,5 proc. r/r, czyli nieco bardziej niż oczekiwano. Wskaźnik CPI ustanowił tym samym nowe, cykliczne minimum. Ostatni raz niższą inflację zaobserwowano w październiku 2009 r., czyli trzy miesiące po dołku deflacyjnych tendencji po kryzysie z drugiej połowy ubiegłej dekady. Z wyłączeniem wrażliwych na wahania kategorii (żywność i energia) inflacja nie uległa zmianie (0,8 proc. r/r). W tym przypadku ekstremum zaobserwowano już wcześniej, w grudniu ub. r. (0,7 proc. r/r). Podobnie jak po piątkowym odczycie z Niemiec, rynek zareagował na publikację wbrew intuicji. Euro dynamicznie zyskiwało tak, jakby przed odczytem obawiano się silniejszego jeszcze niższego wyniku. Kurs EUR/USD powrócił do połowy zakresu wahań z ubiegłego tygodnia, w rejon 1,3800.
Spadek inflacji w strefie euro w marcu – przypisywany czynnikom o charakterze sezonowym oraz dalszym obniżkom cen żywności i energii – został już wcześniej w pełni zdyskontowany przez rynek. Podobnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o czwartkową decyzję Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Zmiana parametrów polityki pieniężnej w kwietniu jest bardzo mało prawdopodobna. M. Draghi ma jednak powody by jeszcze bardziej złagodzić retorykę wypowiedzi. Choć europejska gospodarka nie jest bezpośrednio zagrożona deflacją, kolejny rok ceny pozostają na stabilnym poziomie, co stwarza ryzyko odkładania konsumpcji, a więc osłabienia wzrostu PKB. Niska inflacja utrudnia również proces pozbywania się ogromnego długu publicznego. Sytuacji nie poprawia utrzymujący się od wielu miesięcy wysoki kurs euro. Pomijając krótki epizod z listopada 2013 r., kurs EUR/USD pozostaje powyżej poziomu 1,35 już ponad pół roku. Prezes EBC po raz kolejny ma okazję werbalnie wpłynąć na rynek, poprawiając rentowność europejskiego eksportu. Warto jednak pamiętać, że po wszystkich trzech posiedzeniach EBC w tym roku wspólna waluta zyskiwała na wartości, po tym, jak okazywało się, że oczekiwania na dodatkowe działania łagodzące politykę pieniężną, są bezzasadne. Niewykluczone, że i tym razem będzie podobne.
Tym bardziej, że władzom monetarnym w Stanach Zjednoczonych skutecznie udaje się powstrzymywać zakusy graczy do aprecjacji lokalnej waluty. Wczoraj w takiej roli wystąpiła prezes Fed J. Yellen. Bardzo łagodnie wypowiedziała się ona podczas wystąpienia w Chicago, co wzmogło podażową stronę na dolarze. Stwierdziła, że gospodarka i rynek pracy pozostają dalekie od pełnego uzdrowienia. Rzesza 7 mln Amerykanów, którzy pracują w niepełnym wymiarze, a chciałaby na cały etat sugeruje, że sytuacja jest gorsza niż wskazuje na to stopa bezrobocia. O tym samym świadczy spadający odsetek zatrudnionych do populacji ogółem (participation rate). Ponadto, liczba osób pozostających bez pracy dłużej niż 6 miesięcy jest dziś największa odkąd prowadzone są statystyki. Zdaniem Fed, naturalna stopa bezrobocia to poziom rzędu 5,2-5,6 proc., czyli znacząco poniżej obecnych 6,7 proc. Dlatego, według Yellen, konieczne jest utrzymanie nadzwyczajnych środków wspomagania aktywności ze strony Fed. Co na to M. Draghi?
EURPLN: Złoty pozostaje mocny. Wczorajsze, poranne próby osłabienia polskiej waluty zostały powstrzymane w okolicach piątkowych maksimów. Jeszcze przed włączeniem się do gry inwestorów zza oceanu kurs zaczął dynamicznie zniżkować. Taka tendencja trwała do zakończenia sesji. Jeśli dojdzie do przełamania linii 4,1650 otworzy się droga do spadku kursu na 4,1500. Odczyty indeksów PMI, posiedzenie RPP czy nawet czwartkowe posiedzenie EBC, choć wciąż istotne, zaczynają odgrywać mniejszą rolą wobec wzrostu apetytu na aktywa rynków wschodzących. Nastroje dla instrumentów tej klasy są od kilku tygodni bardzo dobre. Zyskują szczególnie ryzykowniejsze aktywa. Rynek obligacji pozostaje w stabilizacji.
EURUSD: Gołębie komentarze J. Yellen – osłabiające retorykę komunikatu i wypowiedzi po ostatnim posiedzeniu Fed – pozytywnie wpłynęły na nastroje na rynku, osłabiając dolara. Kurs EUR/USD wzrósł w rejon 1,38 i nieznacznie poniżej tej wartości rozpoczyna się sesja we wtorek. Notowania wybiły się z kanału krótkoterminowego trendu spadkowego, co zwiększa szanse na kontynuację wzrostów w kierunku 1,3850. Wydarzenia drugiej połowy tygodnia mogą całkowicie zmienić obraz rynku.
Spadek inflacji w strefie euro w marcu – przypisywany czynnikom o charakterze sezonowym oraz dalszym obniżkom cen żywności i energii – został już wcześniej w pełni zdyskontowany przez rynek. Podobnie wygląda sytuacja, jeśli chodzi o czwartkową decyzję Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Zmiana parametrów polityki pieniężnej w kwietniu jest bardzo mało prawdopodobna. M. Draghi ma jednak powody by jeszcze bardziej złagodzić retorykę wypowiedzi. Choć europejska gospodarka nie jest bezpośrednio zagrożona deflacją, kolejny rok ceny pozostają na stabilnym poziomie, co stwarza ryzyko odkładania konsumpcji, a więc osłabienia wzrostu PKB. Niska inflacja utrudnia również proces pozbywania się ogromnego długu publicznego. Sytuacji nie poprawia utrzymujący się od wielu miesięcy wysoki kurs euro. Pomijając krótki epizod z listopada 2013 r., kurs EUR/USD pozostaje powyżej poziomu 1,35 już ponad pół roku. Prezes EBC po raz kolejny ma okazję werbalnie wpłynąć na rynek, poprawiając rentowność europejskiego eksportu. Warto jednak pamiętać, że po wszystkich trzech posiedzeniach EBC w tym roku wspólna waluta zyskiwała na wartości, po tym, jak okazywało się, że oczekiwania na dodatkowe działania łagodzące politykę pieniężną, są bezzasadne. Niewykluczone, że i tym razem będzie podobne.
Tym bardziej, że władzom monetarnym w Stanach Zjednoczonych skutecznie udaje się powstrzymywać zakusy graczy do aprecjacji lokalnej waluty. Wczoraj w takiej roli wystąpiła prezes Fed J. Yellen. Bardzo łagodnie wypowiedziała się ona podczas wystąpienia w Chicago, co wzmogło podażową stronę na dolarze. Stwierdziła, że gospodarka i rynek pracy pozostają dalekie od pełnego uzdrowienia. Rzesza 7 mln Amerykanów, którzy pracują w niepełnym wymiarze, a chciałaby na cały etat sugeruje, że sytuacja jest gorsza niż wskazuje na to stopa bezrobocia. O tym samym świadczy spadający odsetek zatrudnionych do populacji ogółem (participation rate). Ponadto, liczba osób pozostających bez pracy dłużej niż 6 miesięcy jest dziś największa odkąd prowadzone są statystyki. Zdaniem Fed, naturalna stopa bezrobocia to poziom rzędu 5,2-5,6 proc., czyli znacząco poniżej obecnych 6,7 proc. Dlatego, według Yellen, konieczne jest utrzymanie nadzwyczajnych środków wspomagania aktywności ze strony Fed. Co na to M. Draghi?
EURPLN: Złoty pozostaje mocny. Wczorajsze, poranne próby osłabienia polskiej waluty zostały powstrzymane w okolicach piątkowych maksimów. Jeszcze przed włączeniem się do gry inwestorów zza oceanu kurs zaczął dynamicznie zniżkować. Taka tendencja trwała do zakończenia sesji. Jeśli dojdzie do przełamania linii 4,1650 otworzy się droga do spadku kursu na 4,1500. Odczyty indeksów PMI, posiedzenie RPP czy nawet czwartkowe posiedzenie EBC, choć wciąż istotne, zaczynają odgrywać mniejszą rolą wobec wzrostu apetytu na aktywa rynków wschodzących. Nastroje dla instrumentów tej klasy są od kilku tygodni bardzo dobre. Zyskują szczególnie ryzykowniejsze aktywa. Rynek obligacji pozostaje w stabilizacji.
EURUSD: Gołębie komentarze J. Yellen – osłabiające retorykę komunikatu i wypowiedzi po ostatnim posiedzeniu Fed – pozytywnie wpłynęły na nastroje na rynku, osłabiając dolara. Kurs EUR/USD wzrósł w rejon 1,38 i nieznacznie poniżej tej wartości rozpoczyna się sesja we wtorek. Notowania wybiły się z kanału krótkoterminowego trendu spadkowego, co zwiększa szanse na kontynuację wzrostów w kierunku 1,3850. Wydarzenia drugiej połowy tygodnia mogą całkowicie zmienić obraz rynku.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.