Data dodania: 2014-03-26 (10:09)
Kolejne doniesienia z USA potwierdzają, że załamanie koniunktury z przełomu roku spowodowane zostało czynnikami o charakterze przejściowym i nie wpłynie na gospodarkę w szerszym kontekście. Dolar uporczywie słaby. Złoty stabilny, próbuje zyskiwać. EUR/PLN testuje 4,19. USD/PLN w środkowej części pasma konsolidacji 3,01-3,08.
Seria opublikowanych wczoraj danych z USA, pokazujących kondycję gospodarki już po ustąpieniu negatywnego czynnika związanego z atakiem zimy i silnymi opadami śniegu, potwierdza tezę, że osłabienie koniunktury na przełomie roku miało charakter przejściowy. Indeks nastrojów konsumentów sporządzany przez Conference Board wzrósł w marcu do najwyższego poziomu od stycznia 2008 r. (82,3 pkt), przewyższając wyraźnie medianę prognoz ekonomistów. Optymizm Amerykanów mierzony tym indeksem, powoli wraca do wartości obserwowanych z początku ubiegłej dekady. W szczytowym okresie sprzed recesji z lat 2007-2008 wskaźnik sentymentu Conference Board notował odczyty powyżej poziomu 100 pkt. W ekstremum negatywnych tendencji spadł poniżej 30 pkt, a jeszcze rok temu pojawiały się wyniki z okolic 60 pkt. Dane wskazują na stopniowe odzyskiwanie zaufania przez gospodarstwa domowe i pozwalają względnie optymistycznie patrzeć w przyszłość, jeśli chodzi o perspektywy największej gospodarki świata.
Również wczorajsze raporty z newralgicznego sektora USA – rynku nieruchomości, dały pozytywny obraz. Dynamika wzrostu cen domów (rok do roku) utrzymała się na przełomie roku na poziomach bliskich z połowy pierwszej dekady XXI w. Niemniej, należy pamiętać, że baza, do której odnoszony jest ten wskaźnik, jest w tym przypadku nieporównywalnie niższa. Po okresie dynamicznej poprawy, rekompensującej straty z lat 2007-2008, na rynku nieruchomości obserwowana jest stabilizacja z lekką tendencją wzrostu cen z miesiąca na miesiąc. Można powiedzieć, że sektor został uzdrowiony. Ta część amerykańskiej gospodarki nie daje obecnie żadnych powodów do niepokoju.
Wyraźna poprawa nastrojów, w tym przypadku wśród przedsiębiorców, obserwowana jest od dłuższego czasu również w Niemczech. W marcu wskaźnik sentymentu instytutu Ifo obniżył się nieznacznie, ale biorąc pod uwagę niepewność związaną z sytuacją na Krymie, wynik mógł być zdecydowanie słabszy. Właściciele firm zza Odry lepiej oceniają bieżącą kondycję i nieco mniej optymistycznie nadchodzące półrocze. Subindeks prognoz pozostaje jednak nadal dużo wyżej niż, notowane w latach poprzednich, analogiczne odczyty diagnostyczne. Informacja o utrzymującym się, pozytywnym nastawieniu w biznesie w Niemczech to dobra wiadomość dla Europy. Poprzez ścisłe powiązania handlowe, największa unijna gospodarka pozostanie motorem napędowym całego regionu. Sygnały ożywienia aktywności, z opóźnieniem w stosunku do Niemiec, pojawiają się w twardych danych większości europejskich krajów. W Polsce znalazły wczoraj potwierdzenie w odczytach sprzedaży detalicznej i bezrobocia. Dynamika wzrostu obrotów w sklepach okazała się najwyższa od maja 2012 r., a odsetek osób bez pracy w lutym spadł po raz pierwszy od 2008 r.
EURPLN: Złoty mocniejszy. Rynek poważnie przetestował wczoraj lokalne wsparcie z rejonu 4,1900 kończąc sesje blisko tej bariery. Zanegowany został sygnał kupna euro wygenerowany podczas poniedziałkowej sesji. Jeśli w pierwszych godzinach handlu kurs wyraźnie nie odbije, wzrosną szanse na kontynuację spadkowego ruchu do poziomu 4,1750. Nadal zakładamy, że scenariusz umocnienia złotego w rejon marcowych maksimów jest mniej prawdopodobny niż stabilizacja notowań wokół 4,2000.
EURUSD: Ponownie nerwowe ruch na eurodolarze. Przez większość dnia kurs zniżkował docierając na krótko do poziomu 1,3750, by w ciągu jednej godziny tuż przed zakończeniem europejskiej części sesji silnie zwyżkować w rejon otwarcia. Notowania pozostają więc powyżej poziomu 1,3800. Rynek wciąż nie znajduje powodów do bardziej znaczącego umocnienia dolara. Konsolidacja między 1,3750 a 1,3900 to scenariusz na najbliższe 2-3 sesje.
Również wczorajsze raporty z newralgicznego sektora USA – rynku nieruchomości, dały pozytywny obraz. Dynamika wzrostu cen domów (rok do roku) utrzymała się na przełomie roku na poziomach bliskich z połowy pierwszej dekady XXI w. Niemniej, należy pamiętać, że baza, do której odnoszony jest ten wskaźnik, jest w tym przypadku nieporównywalnie niższa. Po okresie dynamicznej poprawy, rekompensującej straty z lat 2007-2008, na rynku nieruchomości obserwowana jest stabilizacja z lekką tendencją wzrostu cen z miesiąca na miesiąc. Można powiedzieć, że sektor został uzdrowiony. Ta część amerykańskiej gospodarki nie daje obecnie żadnych powodów do niepokoju.
Wyraźna poprawa nastrojów, w tym przypadku wśród przedsiębiorców, obserwowana jest od dłuższego czasu również w Niemczech. W marcu wskaźnik sentymentu instytutu Ifo obniżył się nieznacznie, ale biorąc pod uwagę niepewność związaną z sytuacją na Krymie, wynik mógł być zdecydowanie słabszy. Właściciele firm zza Odry lepiej oceniają bieżącą kondycję i nieco mniej optymistycznie nadchodzące półrocze. Subindeks prognoz pozostaje jednak nadal dużo wyżej niż, notowane w latach poprzednich, analogiczne odczyty diagnostyczne. Informacja o utrzymującym się, pozytywnym nastawieniu w biznesie w Niemczech to dobra wiadomość dla Europy. Poprzez ścisłe powiązania handlowe, największa unijna gospodarka pozostanie motorem napędowym całego regionu. Sygnały ożywienia aktywności, z opóźnieniem w stosunku do Niemiec, pojawiają się w twardych danych większości europejskich krajów. W Polsce znalazły wczoraj potwierdzenie w odczytach sprzedaży detalicznej i bezrobocia. Dynamika wzrostu obrotów w sklepach okazała się najwyższa od maja 2012 r., a odsetek osób bez pracy w lutym spadł po raz pierwszy od 2008 r.
EURPLN: Złoty mocniejszy. Rynek poważnie przetestował wczoraj lokalne wsparcie z rejonu 4,1900 kończąc sesje blisko tej bariery. Zanegowany został sygnał kupna euro wygenerowany podczas poniedziałkowej sesji. Jeśli w pierwszych godzinach handlu kurs wyraźnie nie odbije, wzrosną szanse na kontynuację spadkowego ruchu do poziomu 4,1750. Nadal zakładamy, że scenariusz umocnienia złotego w rejon marcowych maksimów jest mniej prawdopodobny niż stabilizacja notowań wokół 4,2000.
EURUSD: Ponownie nerwowe ruch na eurodolarze. Przez większość dnia kurs zniżkował docierając na krótko do poziomu 1,3750, by w ciągu jednej godziny tuż przed zakończeniem europejskiej części sesji silnie zwyżkować w rejon otwarcia. Notowania pozostają więc powyżej poziomu 1,3800. Rynek wciąż nie znajduje powodów do bardziej znaczącego umocnienia dolara. Konsolidacja między 1,3750 a 1,3900 to scenariusz na najbliższe 2-3 sesje.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.