
Data dodania: 2014-03-14 (09:46)
Wczorajsze popołudnie przyniosło znaczące zmiany na głównej parze walutowej EURUSD, która zaczęła zdecydowanie zniżkować zwłaszcza po wypowiedzi szefa EBC – Mario Draghiego. Jeszcze w poprzednim komentarzu zaznaczaliśmy, że „należy zauważyć, że dla rynku EURUSD ani kontrakty na stopę procentową, ani rynek obligacji nie potwierdzają tak wysokich poziomów, stąd też rośnie ryzyko wystąpienia większej korekty”.
Ta korekta właśnie się pojawiła i rynek walutowy już bardziej odzwierciedla sytuację na rynku obligacji, czy też kontraktów na stopę procentową – choć te nadal wskazują na dalszą wyprzedaż euro. Szef EBC wspomógł ruch spadkowy, mówiąc, że kurs walutowy jest coraz ważniejszy dla stabilności cen (przypomnijmy, iż nawet na ostatniej konferencji prasowej Mario Draghi wspominał, że spoglądanie na kurs nie jest celem Banku). Taki zwrot o 180 stopni zaledwie tydzień po ostatniej konferencji doprowadzić może w konsekwencji do średnioterminowej wyprzedaż wspólnej waluty, a nawet gdyby pojawiła się próba ataku na 1,40-1,41, to byłaby to okazja do sprzedaży euro po lepszym kursie.
Dolara wspierały wczoraj również inne czynniki, jak np. silna przecena na giełdach, które zniżkują w obawach przed weekendem, kiedy to jest zaplanowane referendum na Krymie. W tak niepewnej sytuacji odnośnie jego konsekwencji inwestorzy wolą mieć przy sobie gotówkę lub też wolą lokować środki w „bezpiecznych walutach”. Do tych należy dolar, jen i frank. Stąd też na parach USDJPY oraz EURCHF obserwowaliśmy zdecydowane spadki. Dodatkowo poznaliśmy lepsze dane z USA, gdzie sprzedaż detaliczna w lutym wzrosła o 0,3% m/m przy konsensusie na poziomie 0,2%. Co więcej złożono w ubiegłym tygodniu mniej wniosków o zasiłek dla bezrobotnych niż zakładał rynek. Było to 315 tys. wobec konsensusu na poziomie 330 tys. Dane także pro dolarowe.
Złoty w konsekwencji niepokoju i lepszych danych ze Stanów Zjednoczonych tracił na wartości, a największy ruch obserwowaliśmy na parze CHFPLN, która pokonała opór przy 3,48 i znajduje się na najwyższym poziomie od sierpnia 2013 roku, zbliżając się do 3,50. Kurs EURPLN również zwyżkował, a najbliższym przystankiem dla wzrostów mogą być okolice 4,25. W ujęciu do dolara mieliśmy wcześniej test silnego wsparcia przy 3,02-3,00, a więc ruch do 3,06-3,07 jest nadal prawdopodobny.
O godzinie 09:35 za dolara należało zapłacić 3,05, za euro 4,23, za funt 5,07, a za franka 3,49 złotego.
Dolara wspierały wczoraj również inne czynniki, jak np. silna przecena na giełdach, które zniżkują w obawach przed weekendem, kiedy to jest zaplanowane referendum na Krymie. W tak niepewnej sytuacji odnośnie jego konsekwencji inwestorzy wolą mieć przy sobie gotówkę lub też wolą lokować środki w „bezpiecznych walutach”. Do tych należy dolar, jen i frank. Stąd też na parach USDJPY oraz EURCHF obserwowaliśmy zdecydowane spadki. Dodatkowo poznaliśmy lepsze dane z USA, gdzie sprzedaż detaliczna w lutym wzrosła o 0,3% m/m przy konsensusie na poziomie 0,2%. Co więcej złożono w ubiegłym tygodniu mniej wniosków o zasiłek dla bezrobotnych niż zakładał rynek. Było to 315 tys. wobec konsensusu na poziomie 330 tys. Dane także pro dolarowe.
Złoty w konsekwencji niepokoju i lepszych danych ze Stanów Zjednoczonych tracił na wartości, a największy ruch obserwowaliśmy na parze CHFPLN, która pokonała opór przy 3,48 i znajduje się na najwyższym poziomie od sierpnia 2013 roku, zbliżając się do 3,50. Kurs EURPLN również zwyżkował, a najbliższym przystankiem dla wzrostów mogą być okolice 4,25. W ujęciu do dolara mieliśmy wcześniej test silnego wsparcia przy 3,02-3,00, a więc ruch do 3,06-3,07 jest nadal prawdopodobny.
O godzinie 09:35 za dolara należało zapłacić 3,05, za euro 4,23, za funt 5,07, a za franka 3,49 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).