
Data dodania: 2014-03-13 (09:46)
Poranny, czwartkowy handel na rynku złotego przynosi kontynuację wczorajszego umocnienia polskiej waluty po trzech spadkowych sesjach. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,2208 PLN za euro, ...
... 3,0260 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,4710 oraz 3,4714 PLN wobec franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu utrzymują się w zakresie 4,248% w przypadku papierów 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło wyczekiwaną korektę spadkową na parach X/PLN. Zakres ruchu pozostaje jednak ograniczony, z uwagi na ciągłą niepewność w zakresie tematu Ukrainy oraz obawy co do wzrostu gospodarczego w Chinach, co skutecznie psuje sentyment wokół rynków wschodzących. Warto jednak zauważyć, iż za ostatnim spadkiem wyceny złotego nie podążały kwotowania obligacji, które w marcu umocniły się o ok. 20 pb. Wskazuje to, że pomimo rynkowych zawirowań inwestorzy w dalszym ciągu mają dobre zdanie o polskich aktywach i w przypadku polepszenia nastrojów może dojść do skokowego umocnienia. Obecnie, gdy m.in. rosyjski rubel pozostaje przy historycznych minimach, a presja podażowa występuje na większości walut regionu CEE ciężko jest oczekiwać mocniejszego wzrostu wartości złotego pomimo, iż aktualne poziomy wydają się już atrakcyjne dla kapitału zagranicznego. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się wiec próba stabilizacji kwotowań w aktualnych zakresach wyczekując przede wszystkim doniesień z Krymu (referendum 16 marca).
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z Polski. W trakcie porannego handlu inwestorzy najprawdopodobniej pozostawać będą pod wpływem kolejnych słabszych danych z chińskiej gospodarki, co ponownie negatywnie może oddziaływać na wyceny bardziej ryzykownych aktywów. Popołudniu uwaga uczestników obrotu przesunie się w kierunku danych z USA, gdzie poznamy m.in. odczyt w zakresie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych za ostatni tydzień.
Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy wyhamowanie ostatnich spadków na złotym, a kształt wczorajszej świecy dziennej sugeruje możliwą korektę. Oznaczałoby to potencjalny ruch do okolic 4,20 na EUR/PLN oraz 3,45 CHF/PLN. Kwotowania związane z USD tkwią w konsolidacji na 3,0175-3,0485 PLN. Scenariusz dzisiejszego lekkiego umocnienia złotego może zostać zanegowany przez słabsze dane z Chin, jednak wczorajsze podbicie kwotowań bardziej ryzykownych aktywów przed końcem sesji zwiastuje, że nieznacznie słabsze dane mogą stanowić pretekst do spadków jedynie w ciągu pierwszych godzin handlu.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło wyczekiwaną korektę spadkową na parach X/PLN. Zakres ruchu pozostaje jednak ograniczony, z uwagi na ciągłą niepewność w zakresie tematu Ukrainy oraz obawy co do wzrostu gospodarczego w Chinach, co skutecznie psuje sentyment wokół rynków wschodzących. Warto jednak zauważyć, iż za ostatnim spadkiem wyceny złotego nie podążały kwotowania obligacji, które w marcu umocniły się o ok. 20 pb. Wskazuje to, że pomimo rynkowych zawirowań inwestorzy w dalszym ciągu mają dobre zdanie o polskich aktywach i w przypadku polepszenia nastrojów może dojść do skokowego umocnienia. Obecnie, gdy m.in. rosyjski rubel pozostaje przy historycznych minimach, a presja podażowa występuje na większości walut regionu CEE ciężko jest oczekiwać mocniejszego wzrostu wartości złotego pomimo, iż aktualne poziomy wydają się już atrakcyjne dla kapitału zagranicznego. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się wiec próba stabilizacji kwotowań w aktualnych zakresach wyczekując przede wszystkim doniesień z Krymu (referendum 16 marca).
W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z Polski. W trakcie porannego handlu inwestorzy najprawdopodobniej pozostawać będą pod wpływem kolejnych słabszych danych z chińskiej gospodarki, co ponownie negatywnie może oddziaływać na wyceny bardziej ryzykownych aktywów. Popołudniu uwaga uczestników obrotu przesunie się w kierunku danych z USA, gdzie poznamy m.in. odczyt w zakresie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych za ostatni tydzień.
Z rynkowego punktu widzenia obserwujemy wyhamowanie ostatnich spadków na złotym, a kształt wczorajszej świecy dziennej sugeruje możliwą korektę. Oznaczałoby to potencjalny ruch do okolic 4,20 na EUR/PLN oraz 3,45 CHF/PLN. Kwotowania związane z USD tkwią w konsolidacji na 3,0175-3,0485 PLN. Scenariusz dzisiejszego lekkiego umocnienia złotego może zostać zanegowany przez słabsze dane z Chin, jednak wczorajsze podbicie kwotowań bardziej ryzykownych aktywów przed końcem sesji zwiastuje, że nieznacznie słabsze dane mogą stanowić pretekst do spadków jedynie w ciągu pierwszych godzin handlu.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Co dalej z tym dolarem?
08:22 Raport DM BOŚ z rynku walutAmerykańska waluta nie zyskała zbytnio w pierwszych dniach maja, choć teoretycznie mogła bazując na sentymencie z Wall Street i dobrych danych z rynku pracy. W zamian za to poniedziałkowy ranek przynosi cofnięcie dolara względem większości walut, traci też amerykański dług (rosną rentowności). W piątek rynek został "napompowany" oczekiwaniami, że w końcu rozpoczną się wzajemne rozmowy pomiędzy USA, a Chinami, które mogłyby przynieść obniżkę taryf.
To była spokojna majówka
08:10 Raport DM BOŚ z rynku walutPolska majówka nie przyniosła większych zmian w kursie złotego - głównie dlatego, że stabilny pozostawał EURUSD oscylując ponad ważnym wsparciem przy 1,1265. W poniedziałek rano kurs głównej pary powrócił ponad poziom 1,13 (1,1330). W przypadku EURPLN mamy notowania blisko 4,28, a z kolei USDPLN przy 3,7750. Na globalnym rynku mieliśmy poprawę nastrojów na rynkach akcji w końcówce ubiegłego tygodnia za sprawą mocnych danych finansowych z amerykańskich big-techów (AI znaczy coraz więcej w wynikach spółek), ...
Gwałtowny wzrost wydobycia ropy od czerwca
07:37 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDecyzja Arabii Saudyjskiej oraz jej sojuszników z OPEC+ o znacznym zwiększeniu wydobycia ropy naftowej od czerwca 2025 roku – o dodatkowe 411 tys. baryłek dziennie – wywołała gwałtowne reakcje na globalnych rynkach surowcowych. Tak dynamiczne działanie ze strony kartelu zaskoczyło inwestorów oraz analityków, ponieważ oznacza ono odejście od dotychczasowej, bardziej ostrożnej polityki wzrostu produkcji na rzecz radykalnego i natychmiastowego zwiększenia podaży.
RPP gotowa do cięcia!
07:20 Poranny komentarz walutowy XTBRozpoczynamy bardzo ważny tydzień na rynkach finansowych, który obfitować będzie w liczne decyzje banków centralnych dotyczące wysokości stóp procentowych. Uwaga skupi się m.in. na decyzji amerykańskiego Fed’u oraz brytyjskiego BoE, chociaż dla nas w Polsce najważniejsza będzie być może przełomowa zmiana narracji Narodowego Banku Polskiego.
Trump pod presją i w natarciu
2025-04-30 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPodczas wystąpienia w Michigan, których celem było podsumowanie pierwszych 100 dni rządów Donalda Trumpa, prezydent poruszył kilka kluczowych kwestii gospodarczych i politycznych, które wywołały szerokie reakcje. Trump ponownie skrytykował przewodniczącego Rezerwy Federalnej, Jerome’a Powella, podkreślając, że osobiście „wie więcej o stopach procentowych” niż szef Fed. Zarzucił Powellowi brak efektywności, choć zaznaczył jednocześnie, że nie planuje jego odwołania.
Dolar chwilowo bez kierunku?
2025-04-29 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
2025-04-29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
2025-04-29 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.