Data dodania: 2014-03-05 (09:28)
Uspokojenie sytuacji geopolitycznej wsparło złotego i waluty regionu, ale nie oznacza wejścia w trwałą tendencję aprecjacyjną. Przed nami ważne wydarzenia, które mogą zmienić postrzeganie sytuacji na rynkach.
Kluczowa wydaje się publikacja danych z rynku pracy w USA, która może wzmóc oczekiwania na ostrzejsze stanowisko Fed w sprawie przyszłości programu QE. EBC stóp nie obniży.
Fala wyprzedaży na rynkach wywołana napiętą sytuacją na Ukrainie została powstrzymana po wczorajszej konferencji prasowej prezydenta Rosji W. Putina. Stwierdził on, że obecnie nie ma konieczności wysłania sił zbrojnych na Ukrainę, ale Rosja zachowuje taką opcję. Ewentualne działanie militarne będą, zdaniem Putina, całkowicie legalne. Z taką prośbą zgłosił się bowiem do Federacji Rosyjskiej, uznawany przez Moskwę legalny przedstawiciel władz i prezydent Ukrainy, W. Janukowycz. Putin zapewnił, że Rosja nie rozpatruje planów przyłączenia Krymu i nie ma powodu, by podsycać tam ruch separatystyczny. Jak zaznaczył jednak, tylko sami obywatele w warunkach bezpieczeństwa i swobodnego wyrażania woli mogą decydować o swojej przyszłości.
Rynki z umiarkowanym optymizmem przyjęły te wypowiedzi. Giełdy odrabiały potężne straty, które maiły miejsce na początku tygodnia. Umacniał się złoty i waluty regionu. Rosyjski rubel zawrócił ze ścieżki skokowej deprecjacji. Kurs USD/RUB powrócił w rejon szczytów cenowych sprzed poniedziałkowej wyprzedaży (36,00). Eurodolar pozostał stabilny. Kurs utrzymał się w okolicach poziomu 1,3750. Inwestorzy z rynku obligacji póki co spokojnie reagują na wydarzenia.
Wygląda na to, że kulminacyjny punkt paniki wywołanej kryzysem ukraińskim, przynajmniej w tej jego fazie, jest już za nami. Z czasem do głosu powinny dochodzić czynniki czysto ekonomiczne. Końcówka tygodnia to dwa bardzo ważne wydarzenia dla rynków – posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (czwartek) oraz publikacja danych z rynku pracy w USA (piątek, 14.30). Oba niosą za sobą potencjał zmiany postrzegania sytuacji przez inwestorów, a co za tym idzie, mogą przyczynić się do silnych ruchów, szczególnie na zachowującym w ostatnich dniach względną stabilność, rynku EUR/USD. Scenariusz obniżki stóp procentowych przez EBC jest mało prawdopodobny. Ostatnie dane z gospodarki nie dają przekonujących argumentów za dalszym łagodzeniem polityki pieniężnej. Wygląda jednak na to, że po ostatnim odczycie inflacji CPI ze strefy euro, jest to scenariusz w dużej mierze zdyskontowany przez rynek. Ważna będą w związku komunikat oraz słowa M. Draghiego na konferencji prasowej po posiedzeniu. O zaostrzeniu retoryki nie ma mowy. Sytuacja w gospodarce pozostaje trudna. Niewielkie są jednak również szanse na jej złagodzenie z racji pojawiania się coraz silniejszych wskaźników potwierdzających minięcie dołka załamania koniunktury w regionie. Większe jest niebezpieczeństwo, że Włoch powie coś, co zinterpretowane zostanie jako korzystne dla euro. Może więc dojść do krótkoterminowej aprecjacji wspólnej waluty. Jednak bliskość ważnej bariery oporu zlokalizowane w rejonie 1,38 sugeruje, że nie będzie ona duża. W tej sytuacji na miano kluczowego wydarzenia tygodnia wyrasta piątkowa publikacja danych o nowych miejscach pracy stworzonych poza rolnictwem w Stanach Zjednoczonych w lutym.
Dziś kończy się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Decyzji ponownie należy spodziewać się wcześnie, około południa. Stopy procentowe nie ulegną zmianie. Kluczowym pytaniem jest czy Rada zdecyduje się już teraz na wydłużenie okresu stabilnych stóp poza koniec II kw. br. Wzrost napięć na rynkach wywołany sytuacją na Ukrainie raczej nie sprzyja podjęciu takiej decyzji. Na dzisiejszym posiedzeniu opublikowana zostanie również najnowsza runda projekcji makroekonomicznych NBP.
EURPLN: Korekcyjne umocnienie złotego przyniosło niemal całkowite odrobienie strat z początku tygodnia. Kurs nie zdołał jednak przebić się poniżej kluczowego poziomu 4,18, który decyduje o obrazie rynku w krótkiej perspektywie. Spodziewamy się, że dalsze spadki nie będą miały miejsca, a wkrótce nastąpi kolejna fala osłabienia złotego. Najbliższe trzy dni to seria ważnych wydarzeń, które mogą przynieść zmianę postrzegania sytuacji na rynku. Jako najważniejsze wysuwa się piątkowa publikacja danych z rynku pracy w USA.
EURUSD: Kurs spokojnie reaguje na wydarzenia na Ukrainie. Rynek pozostaje w lekkim uśpieniu przez decyzją Europejskiego Banku Centralnego oraz odczytem liczby nowych miejsc pracy w USA. Notowania powróciły poniżej linii lutowych maksimów (1,3770), co zwiększa szanse na wznowienie spadków. Przebicie się powyżej wielomiesięcznych szczytów z rejonu 1,3800 jest, w obecnym układzie rynku, mniej prawdopodobne. Pozostajemy negatywnie nastawieni do wspólnej waluty.
Fala wyprzedaży na rynkach wywołana napiętą sytuacją na Ukrainie została powstrzymana po wczorajszej konferencji prasowej prezydenta Rosji W. Putina. Stwierdził on, że obecnie nie ma konieczności wysłania sił zbrojnych na Ukrainę, ale Rosja zachowuje taką opcję. Ewentualne działanie militarne będą, zdaniem Putina, całkowicie legalne. Z taką prośbą zgłosił się bowiem do Federacji Rosyjskiej, uznawany przez Moskwę legalny przedstawiciel władz i prezydent Ukrainy, W. Janukowycz. Putin zapewnił, że Rosja nie rozpatruje planów przyłączenia Krymu i nie ma powodu, by podsycać tam ruch separatystyczny. Jak zaznaczył jednak, tylko sami obywatele w warunkach bezpieczeństwa i swobodnego wyrażania woli mogą decydować o swojej przyszłości.
Rynki z umiarkowanym optymizmem przyjęły te wypowiedzi. Giełdy odrabiały potężne straty, które maiły miejsce na początku tygodnia. Umacniał się złoty i waluty regionu. Rosyjski rubel zawrócił ze ścieżki skokowej deprecjacji. Kurs USD/RUB powrócił w rejon szczytów cenowych sprzed poniedziałkowej wyprzedaży (36,00). Eurodolar pozostał stabilny. Kurs utrzymał się w okolicach poziomu 1,3750. Inwestorzy z rynku obligacji póki co spokojnie reagują na wydarzenia.
Wygląda na to, że kulminacyjny punkt paniki wywołanej kryzysem ukraińskim, przynajmniej w tej jego fazie, jest już za nami. Z czasem do głosu powinny dochodzić czynniki czysto ekonomiczne. Końcówka tygodnia to dwa bardzo ważne wydarzenia dla rynków – posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego (czwartek) oraz publikacja danych z rynku pracy w USA (piątek, 14.30). Oba niosą za sobą potencjał zmiany postrzegania sytuacji przez inwestorów, a co za tym idzie, mogą przyczynić się do silnych ruchów, szczególnie na zachowującym w ostatnich dniach względną stabilność, rynku EUR/USD. Scenariusz obniżki stóp procentowych przez EBC jest mało prawdopodobny. Ostatnie dane z gospodarki nie dają przekonujących argumentów za dalszym łagodzeniem polityki pieniężnej. Wygląda jednak na to, że po ostatnim odczycie inflacji CPI ze strefy euro, jest to scenariusz w dużej mierze zdyskontowany przez rynek. Ważna będą w związku komunikat oraz słowa M. Draghiego na konferencji prasowej po posiedzeniu. O zaostrzeniu retoryki nie ma mowy. Sytuacja w gospodarce pozostaje trudna. Niewielkie są jednak również szanse na jej złagodzenie z racji pojawiania się coraz silniejszych wskaźników potwierdzających minięcie dołka załamania koniunktury w regionie. Większe jest niebezpieczeństwo, że Włoch powie coś, co zinterpretowane zostanie jako korzystne dla euro. Może więc dojść do krótkoterminowej aprecjacji wspólnej waluty. Jednak bliskość ważnej bariery oporu zlokalizowane w rejonie 1,38 sugeruje, że nie będzie ona duża. W tej sytuacji na miano kluczowego wydarzenia tygodnia wyrasta piątkowa publikacja danych o nowych miejscach pracy stworzonych poza rolnictwem w Stanach Zjednoczonych w lutym.
Dziś kończy się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Decyzji ponownie należy spodziewać się wcześnie, około południa. Stopy procentowe nie ulegną zmianie. Kluczowym pytaniem jest czy Rada zdecyduje się już teraz na wydłużenie okresu stabilnych stóp poza koniec II kw. br. Wzrost napięć na rynkach wywołany sytuacją na Ukrainie raczej nie sprzyja podjęciu takiej decyzji. Na dzisiejszym posiedzeniu opublikowana zostanie również najnowsza runda projekcji makroekonomicznych NBP.
EURPLN: Korekcyjne umocnienie złotego przyniosło niemal całkowite odrobienie strat z początku tygodnia. Kurs nie zdołał jednak przebić się poniżej kluczowego poziomu 4,18, który decyduje o obrazie rynku w krótkiej perspektywie. Spodziewamy się, że dalsze spadki nie będą miały miejsca, a wkrótce nastąpi kolejna fala osłabienia złotego. Najbliższe trzy dni to seria ważnych wydarzeń, które mogą przynieść zmianę postrzegania sytuacji na rynku. Jako najważniejsze wysuwa się piątkowa publikacja danych z rynku pracy w USA.
EURUSD: Kurs spokojnie reaguje na wydarzenia na Ukrainie. Rynek pozostaje w lekkim uśpieniu przez decyzją Europejskiego Banku Centralnego oraz odczytem liczby nowych miejsc pracy w USA. Notowania powróciły poniżej linii lutowych maksimów (1,3770), co zwiększa szanse na wznowienie spadków. Przebicie się powyżej wielomiesięcznych szczytów z rejonu 1,3800 jest, w obecnym układzie rynku, mniej prawdopodobne. Pozostajemy negatywnie nastawieni do wspólnej waluty.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.