Data dodania: 2014-02-25 (10:45)
Rewizja danych o inflacji w strefie euro za styczeń zmniejsza presję na obniżkę stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny (EBC). W piątek wstępny odczyt CPI za luty. Na rynku spokojnie. Złoty stabilny. Eurodolar w konsolidacji. Taka sytuacja będzie się dziś utrzymywać na rynku.
Inflacja konsumencka w strefie euro nie zmieniła się w styczniu w ujęciu rok do roku wobec prognoz spadku dynamiki cen publikowanych we wstępnym odczycie Eurostatu z końca miesiąca. Wskaźnik CPI wyniósł 0,8 proc. W porównaniu do grudnia ceny spadły o 1,1 proc. Bazowy wskaźnik cen, z wyłączeniem wrażliwych kategorii żywności i energii, również nie uległ zmianie wobec stycznia 2013 r., a zgodny ze standardem unijnym (HICP) wzrósł do 1,0 proc. z 0,9 proc. Według niepełnych danych oraz mediany prognoz ekonomistów miał wynieść 0,8 proc. r/r.
Szybsze niż się spodziewano tempo wzrostu cen w strefie euro to pozytywna informacja dla Europejskiego Banku Centralnego. Daje to większą swobodę działania Banku oraz realne podstawy by sądzić, że proces dynamicznego spadku inflacji, który sprowadził bazowy wskaźnik CPI do najniższego w historii poziomu 0,7 proc. (w grudniu) został definitywnie zakończony. Na najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się 6 marca EBC nie będzie pod presją by dokonać kolejnej obniżki stóp procentowych bądź zainicjować inne działania łagodzące warunki udzielania kredytów, jak to miało miejsce przed miesiącem. W tym kontekście nie mniej ważne niż wczorajsze dane, będą informacje, które Eurostat przedstawi w piątek. Będzie to wstępny szacunek dynamiki cen za luty. Wcześniej, bo już w czwartek o 14.00, odczyt dla największej gospodarki regionu przedstawi niemiecki urząd statystyczny. Dane z poszczególnych landów napływać będą na rynek o rana. Jeśli potwierdzi się, że inflacja przestała spadać, EBC nie podejmie już zapewne żadnych kroków łagodzących politykę pieniężną. Działania takie nie będą konieczne. Przestaną mieć również uzasadnienie merytoryczne. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Banku, deflacja nie jest zagrożeniem dla gospodarki regionu. Po okresie stabilizacji, wskaźniki przyspieszą.
Oddalenie scenariusza obniżki oprocentowania to potencjalnie pozytywna informacja dla euro. Odczyt CPI w żaden sposób nie wsparł jednak wczoraj wspólnej waluty. Przez większość dnia traciła ona w relacji do dolara. Dla złotego, brak cięcia to również niekoniecznie dobra wiadomość. Nie zwiększy się bowiem na korzyść złotego różnica w stopach między naszym krajem, a najbliższym regionem. W poniedziałek rodzima waluta zachowywała się stabilnie.
Wczorajsze informacje z Polski okazały się zgodne z prognozami. Dynamika sprzedaży detalicznej nieznacznie zwolniła w styczniu, lekko przewyższając medianę oczekiwań. Bezrobocie wzrosło natomiast do najwyższego poziomu od kwietnia. Po nieoczekiwanie słabych danych o zatrudnieniu w styczniu (brak zmian przy prognozie wzrostu o 0,5 proc.) jest to kolejna negatywna informacja z lokalnego rynku pracy. Gospodarka pozostaje w fazie ożywienia, które póki co nie przekłada się na odczuwalną poprawę sytuacji ekonomicznej społeczeństwa (dostępność miejsc pracy, wzrost płac).
EURPLN: Złoty zachowuje się stabilnie. Niewielkie zmiany zaszły na rynku w poniedziałek.
Notowania utrzymują się w okolicach poziomu 4,16. Publikacje z Polski nie wpłynęły na rynek. Dziś zapewne również nie dojdzie do spektakularnych wahań. Oscylowanie kursu w paśmie 4,15-4,17 to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Wydarzenia, które potencjalnie mogą spowodować silniejsze ruchy na rynku dopiero w czwartek.
EURUSD: Rynek przetestował linię szczytów z ubiegłego tygodnia, ale szybko zawrócił wczoraj ze ścieżki wzrostów. Do końca dnia kurs utrzymał się jednak powyżej poziomu 1,3700. Poranne dane o PKB z Niemiec jak na razie bez wpływu na rynek. Popołudniu dane z USA. Kluczowe będą informacje o kształtowaniu się nastrojów konsumentów. Wcześniej poznamy prognozy Komisji Europejskiej wzrostu PKB w strefie euro. Do końca dnia względnie spokojnie. Konsolidacji ciąg dalszy.
Szybsze niż się spodziewano tempo wzrostu cen w strefie euro to pozytywna informacja dla Europejskiego Banku Centralnego. Daje to większą swobodę działania Banku oraz realne podstawy by sądzić, że proces dynamicznego spadku inflacji, który sprowadził bazowy wskaźnik CPI do najniższego w historii poziomu 0,7 proc. (w grudniu) został definitywnie zakończony. Na najbliższym posiedzeniu, które odbędzie się 6 marca EBC nie będzie pod presją by dokonać kolejnej obniżki stóp procentowych bądź zainicjować inne działania łagodzące warunki udzielania kredytów, jak to miało miejsce przed miesiącem. W tym kontekście nie mniej ważne niż wczorajsze dane, będą informacje, które Eurostat przedstawi w piątek. Będzie to wstępny szacunek dynamiki cen za luty. Wcześniej, bo już w czwartek o 14.00, odczyt dla największej gospodarki regionu przedstawi niemiecki urząd statystyczny. Dane z poszczególnych landów napływać będą na rynek o rana. Jeśli potwierdzi się, że inflacja przestała spadać, EBC nie podejmie już zapewne żadnych kroków łagodzących politykę pieniężną. Działania takie nie będą konieczne. Przestaną mieć również uzasadnienie merytoryczne. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Banku, deflacja nie jest zagrożeniem dla gospodarki regionu. Po okresie stabilizacji, wskaźniki przyspieszą.
Oddalenie scenariusza obniżki oprocentowania to potencjalnie pozytywna informacja dla euro. Odczyt CPI w żaden sposób nie wsparł jednak wczoraj wspólnej waluty. Przez większość dnia traciła ona w relacji do dolara. Dla złotego, brak cięcia to również niekoniecznie dobra wiadomość. Nie zwiększy się bowiem na korzyść złotego różnica w stopach między naszym krajem, a najbliższym regionem. W poniedziałek rodzima waluta zachowywała się stabilnie.
Wczorajsze informacje z Polski okazały się zgodne z prognozami. Dynamika sprzedaży detalicznej nieznacznie zwolniła w styczniu, lekko przewyższając medianę oczekiwań. Bezrobocie wzrosło natomiast do najwyższego poziomu od kwietnia. Po nieoczekiwanie słabych danych o zatrudnieniu w styczniu (brak zmian przy prognozie wzrostu o 0,5 proc.) jest to kolejna negatywna informacja z lokalnego rynku pracy. Gospodarka pozostaje w fazie ożywienia, które póki co nie przekłada się na odczuwalną poprawę sytuacji ekonomicznej społeczeństwa (dostępność miejsc pracy, wzrost płac).
EURPLN: Złoty zachowuje się stabilnie. Niewielkie zmiany zaszły na rynku w poniedziałek.
Notowania utrzymują się w okolicach poziomu 4,16. Publikacje z Polski nie wpłynęły na rynek. Dziś zapewne również nie dojdzie do spektakularnych wahań. Oscylowanie kursu w paśmie 4,15-4,17 to najbardziej prawdopodobny scenariusz. Wydarzenia, które potencjalnie mogą spowodować silniejsze ruchy na rynku dopiero w czwartek.
EURUSD: Rynek przetestował linię szczytów z ubiegłego tygodnia, ale szybko zawrócił wczoraj ze ścieżki wzrostów. Do końca dnia kurs utrzymał się jednak powyżej poziomu 1,3700. Poranne dane o PKB z Niemiec jak na razie bez wpływu na rynek. Popołudniu dane z USA. Kluczowe będą informacje o kształtowaniu się nastrojów konsumentów. Wcześniej poznamy prognozy Komisji Europejskiej wzrostu PKB w strefie euro. Do końca dnia względnie spokojnie. Konsolidacji ciąg dalszy.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.