Data dodania: 2014-02-17 (09:39)
Rozdźwięk w danych między USA a strefą euro powodują dalszy wzrost notowań EUR/USD i zmniejszenie obaw o przyspieszenie redukcji programu QE. Zyskuje złoty i inne waluty regionu. Im bliżej posiedzenia Fed, tym strachu pojawiać się będzie więcej. Dziś z uwagi na święto w Stanach Zjednoczonych spokojna sesja.
Ostatnia sesja ubiegłego tygodnia przyniosła szereg ważnych danych makroekonomicznych z Polski i świata. Z rodzimych informacji kluczowy był oczywiście wstępny szacunek dynamiki Produktu Krajowego Brutto (PKB) w IV kw. Wynik okazał się wyższy niż w III kw., ale niższy niż prognozy większości ekonomistów skalkulowanych po publikacji szybkiego odczytu za cały 2013 r. Wzrost gospodarczy w okresie październik-grudzień wyniósł 2,7 proc. r/r po zwyżce o 1,9 proc. kwartał wcześniej. Zakładano wzrost PKB rzędu 2,8-2,9 proc. r/r.
Niższa od oczekiwań okazała się również styczniowa inflacja CPI w naszym kraju. W pierwszym miesiącu 2014 r. ceny dóbr i usług konsumpcyjnych zwiększyły się o 0,1 proc. wobec grudnia i 0,7 proc. w porównaniu do stycznia 2013 r. Mediana prognoz wskazywała, że ceny rosły o 0,2 pkt. proc. szybciej. Wskaźnik CPI nie uległ zmianie pomimo, widocznej również w oficjalnych danych, znaczącej podwyżki akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe. Ceny w tej kategorii zwiększyły w styczniu o 4,2 proc. r/r. Przyspieszenie zaobserwowano również w kosztach użytkowania mieszkania, gdzie nastąpił wzrost cen rok do roku o 2,1 proc. Szybciej niż w grudniu spadały natomiast ceny odzieży i obuwia (-5,3 proc.) oraz transportu (-1,2 proc.). To właśnie dzięki tym kategoriom inflacja ogółem okazała się niższa niż się spodziewano.
Łącznie, piątkowe dane GUS wskazują na brak konieczności zmiany stóp procentowych w Polsce w horyzoncie najbliższych kilku miesięcy. Dynamika wzrostu cen utrzymuje się na niskim poziomie, a przyspieszenie gospodarki postępuje w umiarkowanym tempie. Presja inflacyjna jest ograniczona. Wskaźnik wzrostu cen wkrótce powróci do szerokiego pasma wahań NBP (1,5-3,5 proc.), ale osiągnięcie środka tego przedziału potrwa jeszcze około roku. Zapewne dopiero w momencie zbliżania się wskaźnika CPI w okolice 2,5 proc. Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się interweniować dokonując pierwszych podwyżek stóp procentowych. Nie nastąpi to jednak wcześniej niż pod koniec roku. Po ostatnich odczytach wizja zacieśnienia polityki pieniężnej nieco się oddaliła.
Wśród danych ze świata na uwagę zasługuję wstępna publikacja Eurostatu o wzroście PKB w strefie euro w IV kw. oraz raport o produkcji przemysłowej z USA za styczeń. Pierwszy odczyt pozytywnie zaskoczył. PKB w regionie wzrósł o 0,5 proc. r/r przewyższając medianę prognoz ekonomistów. Po 7 z rzędu kwartałach realnego spadku PKB, gospodarka strefy euro powróciła na ścieżkę rozwoju. Dane pozytywnie odbiły się na notowaniach wspólnej waluty.
Tymczasem w USA, nie mają końca negatywne publikacje związane z osłabieniem aktywności ekonomicznej wywołanej przez atak zimy, który miał miejsce w tym kraju na przełomie roku. W styczniu produkcja przemysłowa spadła o 0,3 proc. m/m, choć spodziewano się, że w takiej samej skali się zwiększy. Wyraźnie spadło również wykorzystanie mocy produkcyjnych. Nieco lepsze informacje napłynęły z Uniwersytetu Michigan. Opracowany przez tę organizację wskaźnik nastrojów konsumentów utrzymał się w lutym w okolicach kilku letnich maksimów, choć spodziewano się, że lekko się obniży. Kluczowym pytaniem pozostaje czy słabsze dane są faktycznie efektem skrajnie niekorzystnych warunków atmosferycznych, a co za tym idzie zjawiskiem przejściowym, a jeśli tak, jak szybko uda się zaistniałe straty odrobić. Odczyty za kolejne miesiące będą w związku z tym jeszcze pilniej obserwowane.
EURPLN: Zloty mocniejszy. Kurs EUR/PLN wyrównał tegoroczne minima (4,1420). Cały obszar między 4,13 a 4,145 powinien stanowić ważny punkt oporu byków. Wyznacza je linia dołków z przełomu roku, a jednocześnie blisko 10-miesięcznych minimów cenowych. Rynek spadł niżej niż zakładaliśmy, ale sytuacja wokół złotego i w światowej gospodarce nie uległa większym zmianom. Wraz ze zbliżaniem się do kolejnego posiedzenia Fed na rynku ponownie będzie nerwowo. Zawirowań wywoływanych przez obawy związane z wychodzeniem z programu QE jeszcze nie koniec.
EURUSD: Kurs wybił się powyżej górnej linii kanału trendu spadkowego zwiększając szanse na kontynuowanie wzrostów w kierunku szczytów cenowych z końcówki 2013 r. Kurs znajduje się obecnie w rejonie lokalnego oporu na 1,3720. Są to maksima kursu z II poł. stycznia. Przełamanie tej ceny otworzy drogę do wzrostów na 1,3800. Nie jest to scenariusz wykluczony niemniej, nadal spodziewamy się, że dolar wkrótce zacznie odrabiać straty. Dziś z uwagi na święto w USA (Dzień Prezydenta) zapowiada się względnie spokojna sesja.
Niższa od oczekiwań okazała się również styczniowa inflacja CPI w naszym kraju. W pierwszym miesiącu 2014 r. ceny dóbr i usług konsumpcyjnych zwiększyły się o 0,1 proc. wobec grudnia i 0,7 proc. w porównaniu do stycznia 2013 r. Mediana prognoz wskazywała, że ceny rosły o 0,2 pkt. proc. szybciej. Wskaźnik CPI nie uległ zmianie pomimo, widocznej również w oficjalnych danych, znaczącej podwyżki akcyzy na alkohol i wyroby tytoniowe. Ceny w tej kategorii zwiększyły w styczniu o 4,2 proc. r/r. Przyspieszenie zaobserwowano również w kosztach użytkowania mieszkania, gdzie nastąpił wzrost cen rok do roku o 2,1 proc. Szybciej niż w grudniu spadały natomiast ceny odzieży i obuwia (-5,3 proc.) oraz transportu (-1,2 proc.). To właśnie dzięki tym kategoriom inflacja ogółem okazała się niższa niż się spodziewano.
Łącznie, piątkowe dane GUS wskazują na brak konieczności zmiany stóp procentowych w Polsce w horyzoncie najbliższych kilku miesięcy. Dynamika wzrostu cen utrzymuje się na niskim poziomie, a przyspieszenie gospodarki postępuje w umiarkowanym tempie. Presja inflacyjna jest ograniczona. Wskaźnik wzrostu cen wkrótce powróci do szerokiego pasma wahań NBP (1,5-3,5 proc.), ale osiągnięcie środka tego przedziału potrwa jeszcze około roku. Zapewne dopiero w momencie zbliżania się wskaźnika CPI w okolice 2,5 proc. Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się interweniować dokonując pierwszych podwyżek stóp procentowych. Nie nastąpi to jednak wcześniej niż pod koniec roku. Po ostatnich odczytach wizja zacieśnienia polityki pieniężnej nieco się oddaliła.
Wśród danych ze świata na uwagę zasługuję wstępna publikacja Eurostatu o wzroście PKB w strefie euro w IV kw. oraz raport o produkcji przemysłowej z USA za styczeń. Pierwszy odczyt pozytywnie zaskoczył. PKB w regionie wzrósł o 0,5 proc. r/r przewyższając medianę prognoz ekonomistów. Po 7 z rzędu kwartałach realnego spadku PKB, gospodarka strefy euro powróciła na ścieżkę rozwoju. Dane pozytywnie odbiły się na notowaniach wspólnej waluty.
Tymczasem w USA, nie mają końca negatywne publikacje związane z osłabieniem aktywności ekonomicznej wywołanej przez atak zimy, który miał miejsce w tym kraju na przełomie roku. W styczniu produkcja przemysłowa spadła o 0,3 proc. m/m, choć spodziewano się, że w takiej samej skali się zwiększy. Wyraźnie spadło również wykorzystanie mocy produkcyjnych. Nieco lepsze informacje napłynęły z Uniwersytetu Michigan. Opracowany przez tę organizację wskaźnik nastrojów konsumentów utrzymał się w lutym w okolicach kilku letnich maksimów, choć spodziewano się, że lekko się obniży. Kluczowym pytaniem pozostaje czy słabsze dane są faktycznie efektem skrajnie niekorzystnych warunków atmosferycznych, a co za tym idzie zjawiskiem przejściowym, a jeśli tak, jak szybko uda się zaistniałe straty odrobić. Odczyty za kolejne miesiące będą w związku z tym jeszcze pilniej obserwowane.
EURPLN: Zloty mocniejszy. Kurs EUR/PLN wyrównał tegoroczne minima (4,1420). Cały obszar między 4,13 a 4,145 powinien stanowić ważny punkt oporu byków. Wyznacza je linia dołków z przełomu roku, a jednocześnie blisko 10-miesięcznych minimów cenowych. Rynek spadł niżej niż zakładaliśmy, ale sytuacja wokół złotego i w światowej gospodarce nie uległa większym zmianom. Wraz ze zbliżaniem się do kolejnego posiedzenia Fed na rynku ponownie będzie nerwowo. Zawirowań wywoływanych przez obawy związane z wychodzeniem z programu QE jeszcze nie koniec.
EURUSD: Kurs wybił się powyżej górnej linii kanału trendu spadkowego zwiększając szanse na kontynuowanie wzrostów w kierunku szczytów cenowych z końcówki 2013 r. Kurs znajduje się obecnie w rejonie lokalnego oporu na 1,3720. Są to maksima kursu z II poł. stycznia. Przełamanie tej ceny otworzy drogę do wzrostów na 1,3800. Nie jest to scenariusz wykluczony niemniej, nadal spodziewamy się, że dolar wkrótce zacznie odrabiać straty. Dziś z uwagi na święto w USA (Dzień Prezydenta) zapowiada się względnie spokojna sesja.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.