
Data dodania: 2014-02-04 (11:44)
Gorszy ISM dla przemysłu zaszkodził wczoraj wieczorem dolarowi, ale nie pozwolił rozwinąć na tej bazie większej fali spadkowej. Z kolei waluty emerging markets po chwilowym osłabieniu po ISM, dzisiaj nadal odrabiają straty, a więc kontynuują trend rozpoczęty wczoraj rano. Wyjątkiem jest tylko brazylijski real, któremu zaszkodziły opublikowane rano słabsze dane nt. deficytu handlowego.
Wydarzeniem handlu w Azji były dwie kwestie – silna przecena na japońskiej giełdzie, która doprowadziła do umocnienia się jena do rekordowych poziomów w tym roku (USD/JPY spadł do 100,75 wobec 105,43 odnotowanych na początku stycznia). Druga sprawa to komunikat po posiedzeniu Banku Australii, który zmienia średnioterminową optykę dla dolara australijskiego.
W komunikacie RBA, jaki poznaliśmy dzisiaj w nocy, nie było już tak jednoznacznych sformułowań sugerujących, że kurs AUD jest przewartościowany. Można też z niego wywnioskować, że RBA zakończył już cykl obniżek stóp procentowych, chociaż pierwsza podwyżka nie nastąpi raczej prędko. Na razie ważne jest to, że mamy bardziej optymistyczne zapatrywania na gospodarkę. Tym samym pozostaje czekać na najbliższe publikacje makro. Najbliższe dane poznamy w czwartek – będzie to grudniowa sprzedaż detaliczna i bilans handlu zagranicznego. Na razie jednak AUD radzi sobie bardzo dobrze. Ciekawy układ mamy na AUD/USD.
Mocne wybicie ponad poziom 0,8820 (dołka z 18 grudnia ub.r.) to wiarygodny sygnał dla odwróconej formacji 2B, która często zwiastuje zmianę trendu. W tym przypadku średnioterminowego. Niemniej mocnym potwierdzeniem będzie dopiero wyraźne wyjście ponad strefę 0,8845-0,8900. To obszar wyznaczany przez strefę minimów z sierpnia ub.r. Wtedy będziemy mogli mówić o podwójnym, odwróconym 2B, co znacznie zwiększy wiarygodność długoterminowego sygnału.
W krótkim okresie ważnym poziomem do sforsowania będzie rejon 0,8995, wyznaczany m.in. przez spadkową linię trendu widoczną na dziennym wykresie. Wtedy kolejnym obszarem będzie strefa 0,9054-85 na bazie szczytu z 13 stycznia b.r. Bardzo mocne wsparcie, które powinno być teraz bronione to wspomniane 0,8820. Ważne będzie też zachowanie się rynku przy 0,8845, gdyby pojawił się ruch powrotny.
Układ dziennego BOSSA USD wskazuje, że dolar powinien pozostać w najbliższych dniach pod delikatną presją spadkową. Wczorajszy słaby ISM dla przemysłu mógł wzbudzić obawy, co do danych, które poznamy w piątek. Nie ma pewności, czy Departament Pracy ponownie nie zaskoczy nas gorszym odczytem NFP, tak jak miało to miejsce w grudniu. Być może tak się nie stanie, ale obawy z tym związane raczej nie pomogą dolarowi.
W takiej sytuacji raczej nie należy oczekiwać dzisiaj głębszego spadku na EUR/USD, to jest poniżej 1,3475. Słabsze dane z hiszpańskiego rynku pracy, jakie napłynęły dzisiaj rano zepchnęły kurs w okolice 1,3492, ale później popyt szybko się odbudował wokół 1,35. Tym samym scenariusz wzrostu w okolice linii spadkowej trendu na dziennym wykresie – tj. 1,36 z testem okolic 1,3565 i 1,3580 nadal pozostaje aktualny w perspektywie do czwartku. Sprzyjać temu będą też obawy, czy ECB okaże się wystarczająco „gołębi” względem oczekiwań części uczestników rynku.
W komunikacie RBA, jaki poznaliśmy dzisiaj w nocy, nie było już tak jednoznacznych sformułowań sugerujących, że kurs AUD jest przewartościowany. Można też z niego wywnioskować, że RBA zakończył już cykl obniżek stóp procentowych, chociaż pierwsza podwyżka nie nastąpi raczej prędko. Na razie ważne jest to, że mamy bardziej optymistyczne zapatrywania na gospodarkę. Tym samym pozostaje czekać na najbliższe publikacje makro. Najbliższe dane poznamy w czwartek – będzie to grudniowa sprzedaż detaliczna i bilans handlu zagranicznego. Na razie jednak AUD radzi sobie bardzo dobrze. Ciekawy układ mamy na AUD/USD.
Mocne wybicie ponad poziom 0,8820 (dołka z 18 grudnia ub.r.) to wiarygodny sygnał dla odwróconej formacji 2B, która często zwiastuje zmianę trendu. W tym przypadku średnioterminowego. Niemniej mocnym potwierdzeniem będzie dopiero wyraźne wyjście ponad strefę 0,8845-0,8900. To obszar wyznaczany przez strefę minimów z sierpnia ub.r. Wtedy będziemy mogli mówić o podwójnym, odwróconym 2B, co znacznie zwiększy wiarygodność długoterminowego sygnału.
W krótkim okresie ważnym poziomem do sforsowania będzie rejon 0,8995, wyznaczany m.in. przez spadkową linię trendu widoczną na dziennym wykresie. Wtedy kolejnym obszarem będzie strefa 0,9054-85 na bazie szczytu z 13 stycznia b.r. Bardzo mocne wsparcie, które powinno być teraz bronione to wspomniane 0,8820. Ważne będzie też zachowanie się rynku przy 0,8845, gdyby pojawił się ruch powrotny.
Układ dziennego BOSSA USD wskazuje, że dolar powinien pozostać w najbliższych dniach pod delikatną presją spadkową. Wczorajszy słaby ISM dla przemysłu mógł wzbudzić obawy, co do danych, które poznamy w piątek. Nie ma pewności, czy Departament Pracy ponownie nie zaskoczy nas gorszym odczytem NFP, tak jak miało to miejsce w grudniu. Być może tak się nie stanie, ale obawy z tym związane raczej nie pomogą dolarowi.
W takiej sytuacji raczej nie należy oczekiwać dzisiaj głębszego spadku na EUR/USD, to jest poniżej 1,3475. Słabsze dane z hiszpańskiego rynku pracy, jakie napłynęły dzisiaj rano zepchnęły kurs w okolice 1,3492, ale później popyt szybko się odbudował wokół 1,35. Tym samym scenariusz wzrostu w okolice linii spadkowej trendu na dziennym wykresie – tj. 1,36 z testem okolic 1,3565 i 1,3580 nadal pozostaje aktualny w perspektywie do czwartku. Sprzyjać temu będą też obawy, czy ECB okaże się wystarczająco „gołębi” względem oczekiwań części uczestników rynku.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).