Data dodania: 2014-02-03 (09:26)
Rozpoczynający się tydzień może być wyjątkowo ciekawy od strony zmienności na rynku walutowym. Na pierwszym miejscu należy oczywiście wskazać proces dostosowawczy zachodzący na rynkach wschodzących, który wydaje się być dopiero w połowie drogi. Niezależnie, czy dany kraj/rynek ma gorsze, ...
... czy lepsze fundamenty, kapitał zagraniczny albo będzie ograniczał ryzyko, albo upłynniał zyski. Obie strategie będą wywierać presję na akcje, obligacje i waluty rynków wschodzących, a tempo zmian będzie zależne od tego, czy pojawiające się informacje będą podsycać awersję do ryzyka. Ale jak tylko przyjdzie trwalsza stabilizacja, przecenione aktywa, szczególnie te oparte na zdrowych fundamentach, ponownie zaczną zachęcać kapitał i wówczas odbicie może być równie silne, co dotychczasowa wyprzedaż. Polski złoty powinien być głównym beneficjentem odreagowania.
Główne waluty, które jak na razie nie odczuwają zbyt mocno wpływu zawirowań na rynkach wschodzących, w tym tygodniu będą zajęte wydarzeniami wokół własnych gospodarek.
Nieoczekiwany spadek inflacji HICP Eurolandu do 0,7% r/r w styczniu z 0,9% w grudniu (prog. 0,8%) podsyca spekulacje o „deja vu” z listopada 2013 r., kiedy EBC zaskoczył rynek cięciem stóp procentowych, w tydzień po równie zaskakującym spadku inflacji. Jednak biorąc pod uwagę, że spowolnienie wzrostu cen wynika ze zdarzeń jednorazowych (sile wahania cen energii), a dane o koniunkturze są pozytywne (dziś zostaną potwierdzone w odczytach PMI), na czwartkowym posiedzeniu EBC może pozostać pasywny.
W Wielkiej Brytanii dane będą odgrywać pierwsze skrzypce, zaczynając od indeksów PMI (poniedziałek-środa) po produkcję przemysłową i bilans handlu zagranicznego (piątek). Lepsze odczyty mogą znowu podsycać spekulacje o wcześniejszych podwyżkach stóp procentowych, jednak odpowiedzi ze strony Banku Anglii prawdopodobnie nie poznamy w ten czwartek, ale dopiero 12 lutego (publikacja Raportu o Inflacji). Pierwszy tydzień miesiąca zwykle przynosi ważny odczyt zmiany zatrudnienia na rynku USA. Z uwagi na to, że w styczniu zima dawała się Amerykanom we znaki, interpretacja piątkowych danych może stanowić podobny problem, co miesiąc temu. Wówczas surowa pogoda zatrzymała wielu pracowników w domach, przez co szacunki przyrostu miejsc pracy okazały się prawie trzykrotnie mniejsze od prognoz.
EUR/PLN: Trzeba stwierdzić, że burza wokół rynków wschodzących jeszcze się nie zakończyła, a złoty przyjmuje warunki gry z zewnątrz. Oznacza to, że nim fundamenty znów zaczną premiować polską walutę, wcześniej możemy oglądać EUR/PLN na 4,30 lub wyżej. Dziś lepszy od prognoz PMI z Polski, jeśli w ogóle, prawdopodobnie tylko na chwilę da wsparcie. 4,24 jest pierwszą barierą stojącą na drodze do spadków.
EUR/USD: Eurodolar zaczyna luty z nastawieniem na spadki z 1,3450 jako pierwszym celem. Mimo to euro może liczyć na popyt ze strony kapitału odpływającego z rynków wschodzących, ale potencjalne odbicie powinno być ograniczone do 1,3545.
Główne waluty, które jak na razie nie odczuwają zbyt mocno wpływu zawirowań na rynkach wschodzących, w tym tygodniu będą zajęte wydarzeniami wokół własnych gospodarek.
Nieoczekiwany spadek inflacji HICP Eurolandu do 0,7% r/r w styczniu z 0,9% w grudniu (prog. 0,8%) podsyca spekulacje o „deja vu” z listopada 2013 r., kiedy EBC zaskoczył rynek cięciem stóp procentowych, w tydzień po równie zaskakującym spadku inflacji. Jednak biorąc pod uwagę, że spowolnienie wzrostu cen wynika ze zdarzeń jednorazowych (sile wahania cen energii), a dane o koniunkturze są pozytywne (dziś zostaną potwierdzone w odczytach PMI), na czwartkowym posiedzeniu EBC może pozostać pasywny.
W Wielkiej Brytanii dane będą odgrywać pierwsze skrzypce, zaczynając od indeksów PMI (poniedziałek-środa) po produkcję przemysłową i bilans handlu zagranicznego (piątek). Lepsze odczyty mogą znowu podsycać spekulacje o wcześniejszych podwyżkach stóp procentowych, jednak odpowiedzi ze strony Banku Anglii prawdopodobnie nie poznamy w ten czwartek, ale dopiero 12 lutego (publikacja Raportu o Inflacji). Pierwszy tydzień miesiąca zwykle przynosi ważny odczyt zmiany zatrudnienia na rynku USA. Z uwagi na to, że w styczniu zima dawała się Amerykanom we znaki, interpretacja piątkowych danych może stanowić podobny problem, co miesiąc temu. Wówczas surowa pogoda zatrzymała wielu pracowników w domach, przez co szacunki przyrostu miejsc pracy okazały się prawie trzykrotnie mniejsze od prognoz.
EUR/PLN: Trzeba stwierdzić, że burza wokół rynków wschodzących jeszcze się nie zakończyła, a złoty przyjmuje warunki gry z zewnątrz. Oznacza to, że nim fundamenty znów zaczną premiować polską walutę, wcześniej możemy oglądać EUR/PLN na 4,30 lub wyżej. Dziś lepszy od prognoz PMI z Polski, jeśli w ogóle, prawdopodobnie tylko na chwilę da wsparcie. 4,24 jest pierwszą barierą stojącą na drodze do spadków.
EUR/USD: Eurodolar zaczyna luty z nastawieniem na spadki z 1,3450 jako pierwszym celem. Mimo to euro może liczyć na popyt ze strony kapitału odpływającego z rynków wschodzących, ale potencjalne odbicie powinno być ograniczone do 1,3545.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.