
Data dodania: 2014-01-21 (10:41)
Od rana dolar amerykański lekko traci na wartości. Kurs EUR/USD wzrasta powyżej 1,3550, a USD/PLN zniżkuje do 3,0650. Złoty natomiast osłabia się w stosunku do wspólnej waluty. Kurs EUR/PLN wzrost pod 4,16.
Dziś najważniejszymi wydarzeniami będą: odczyt indeksu ZEW, obrazującego nastroje wśród niemieckich analityków i inwestorów instytucjonalnych (11:00) oraz dane o przemyśle w Polsce za grudzień (14:00). W trakcie sesji azjatyckiej rynkowy apetyt na ryzyko nieco się poprawił. Stało się to za sprawą Ludowego Banku Chin, który zapewnił największy zastrzyk płynności od roku. PBoC „wpompował” 255 mln CNY (42 mld USD) do systemu finansowego oraz zwiększył dostępność kredytów by zaspokoić rosnący popyt. W efekcie stopy rynku pieniężnego silnie spadły, niemniej jednak po ubiegłorocznym spadku płynności na rynku międzybankowym wciąż pozostają relatywnie wysoko. Azjatyckie indeksy sesję giełdową kończą nad kreską, a USD/JPY ponownie kieruje się na północ. Obecnie kurs testuje linię prowadzącą korektę w trendzie wzrostowym (104,7). Jej przebicie powinno stanowić impuls do kontynuacji wzrostów. Uważamy, że w okresie najbliższych czterech tygodni kurs USD/JPY może zwyżkować do poziomu 106. Na kolejne trzy miesiące poziomem docelowym dla naszej prognozy jest 108.
Niemcy: stabilizacja nastrój inwestorów
Z publikacji obrazujących kondycję gospodarki USA uwaga przenosi się w tym tygodniu na dane z Europy. Indeks ZEW powinien wykazać stabilizację, która będzie oznaką krzepnięcia wzrostu gospodarczego. Po niższej dynamice PKB w IV kwartale prawdopodobne jest jednak cofnięcie się subindeksu oczekiwań, który przed miesiącem przybrał wartość najwyższą od 2006 roku. Odczyt będzie również wskazówką przed publikacjami PMI. Należy jednak zastrzec, że euro w większym stopniu zagraża pogłębienie rozbieżności pomiędzy wskazaniami indeksów dla Niemiec i Francji, niż sprzyjać może podtrzymanie korzystnej tendencji w największej gospodarce strefy euro.
Polska: produkcja przemysłowa na ścieżce dynamicznego wzrostu
Naszym zdaniem produkcja przemysłowa w grudniu była o 8,5 proc. wyższa niż przed rokiem i tym samym osiągnęła najwyższą dynamiką od stycznia 2012 r. Jednocześnie, czwarty miesiąc z rzędu, produkcja wykazała wzrost powyżej trendu. W ostatnich pięciu latach miało to miejsce zaledwie dwa razy. Przesłanek do tak dobrego odczytu upatrujemy w korzystnej różnicy liczby dni roboczych (jeden dzień roboczy więcej niż przed rokiem), sprzyjającej bazie statystycznej (będzie występować przez cały rok) oraz poprawie koniunktury u naszych głównych partnerów handlowych. W rezultacie spodziewamy się silnego wzrostu produkcji eksportowej przy umiarkowanej odbudowie portfela zamówień krajowych. Kolejnym czynnikiem sprzyjającym odbiciu produkcji były bardzo sprzyjające warunki pogodowe, które przełożą się na niemal 20 proc. dynamikę produkcji budowlanej. Nasza prognoza jest nieco niższa od rynkowego konsensusu (10,5 proc. r/r). Taki stan rzeczy uzasadnia naszym zdaniem spadek do wartości najniższej od dziewięciu miesięcy wskaźnika bieżącej produkcji z badań koniunktury GUS. W naszej ocenie wiarygodniej obrazuje on tendencje w przemyśle niż badania PMI. Wysoka dynamika będzie zatem w dużej mierze pochodną czynników o charakterze statystycznym i jednorazowym – nie okaże się czynnikiem wystarczającym by wyraźnie wesprzeć złotego.
Niemcy: stabilizacja nastrój inwestorów
Z publikacji obrazujących kondycję gospodarki USA uwaga przenosi się w tym tygodniu na dane z Europy. Indeks ZEW powinien wykazać stabilizację, która będzie oznaką krzepnięcia wzrostu gospodarczego. Po niższej dynamice PKB w IV kwartale prawdopodobne jest jednak cofnięcie się subindeksu oczekiwań, który przed miesiącem przybrał wartość najwyższą od 2006 roku. Odczyt będzie również wskazówką przed publikacjami PMI. Należy jednak zastrzec, że euro w większym stopniu zagraża pogłębienie rozbieżności pomiędzy wskazaniami indeksów dla Niemiec i Francji, niż sprzyjać może podtrzymanie korzystnej tendencji w największej gospodarce strefy euro.
Polska: produkcja przemysłowa na ścieżce dynamicznego wzrostu
Naszym zdaniem produkcja przemysłowa w grudniu była o 8,5 proc. wyższa niż przed rokiem i tym samym osiągnęła najwyższą dynamiką od stycznia 2012 r. Jednocześnie, czwarty miesiąc z rzędu, produkcja wykazała wzrost powyżej trendu. W ostatnich pięciu latach miało to miejsce zaledwie dwa razy. Przesłanek do tak dobrego odczytu upatrujemy w korzystnej różnicy liczby dni roboczych (jeden dzień roboczy więcej niż przed rokiem), sprzyjającej bazie statystycznej (będzie występować przez cały rok) oraz poprawie koniunktury u naszych głównych partnerów handlowych. W rezultacie spodziewamy się silnego wzrostu produkcji eksportowej przy umiarkowanej odbudowie portfela zamówień krajowych. Kolejnym czynnikiem sprzyjającym odbiciu produkcji były bardzo sprzyjające warunki pogodowe, które przełożą się na niemal 20 proc. dynamikę produkcji budowlanej. Nasza prognoza jest nieco niższa od rynkowego konsensusu (10,5 proc. r/r). Taki stan rzeczy uzasadnia naszym zdaniem spadek do wartości najniższej od dziewięciu miesięcy wskaźnika bieżącej produkcji z badań koniunktury GUS. W naszej ocenie wiarygodniej obrazuje on tendencje w przemyśle niż badania PMI. Wysoka dynamika będzie zatem w dużej mierze pochodną czynników o charakterze statystycznym i jednorazowym – nie okaże się czynnikiem wystarczającym by wyraźnie wesprzeć złotego.
Źródło: Szymon Zajkowski, Bartosz Sawicki, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
2025-07-04 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
2025-07-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
2025-07-04 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).