Data dodania: 2014-01-08 (12:04)
W dzisiejszej prasie zagranicznej można znaleźć komentarze do wczorajszych danych nt. inflacji w strefie euro. Wstępny wskaźnik HICP spadł w grudniu do 0,8 proc. r/r z 0,9 proc. r/r, ale już jego wartość bazowa (z wyłączeniem zmian cen żywności i energii) wyniosła jedynie 0,7 proc. r/r.
To mniej niż w listopadzie, kiedy Europejski Bank Centralny zdecydował się na „interwencyjne” cięcie stóp procentowych o 25 p.b. To może skłonić Mario Draghiego do zasygnalizowania jutro kolejnych działań, niezależnie od faktu, że w końcu grudnia szef ECB na łamach prasy zapewniał, iż nie ma takiego pośpiechu. Możliwości teoretycznie jest wiele, ale realnie bardzo mało. Cięcie stóp do zera, czy też wprowadzenie wartości ujemnych dla depozytów, to raczej ostateczność. Z kolei w temacie LTRO 3 jest zbyt wiele kontrowersji, czy środki te nie pójdą na spekulacje hiszpańskimi, czy włoskimi obligacjami. Na to jednak zdają się liczyć obracający tymi papierami. Po cichu także na najbardziej kontrowersyjny program, czyli skup aktywów w ramach QE, które w przypadku ECB byłoby istnym prawnym majstersztykiem…
W sytuacji powyższych obaw związanych z jutrzejszą decyzją ECB i konferencją prasową Draghiego, która rozpocznie się o godz. 14:30, nie dziwi zbytnio przecena wspólnej waluty. Na tygodniowym wykresie BOSSA EUR widać, że zaczynamy wracać do spadków po nieudanej próbie powrotu ponad kluczowy opór na 132,10 pkt. To jednocześnie ważny poziom dla formacji 2B. Jej realizacja może oznaczać przecenę w najbliższych tygodniach z minimalnym celem na listopadowe minima (128,20-70 pkt.).
Tymczasem równie ciekawe rzeczy dzieją się na koszykowym BOSSA USD, który złamał dzisiaj kluczowy opór na 69 pkt. – chociaż bardziej za sprawą wzrostu USD/JPY, czy też USD/CAD. Niemniej to mocny sygnał dla dolara na najbliższe tygodnie. Wczoraj amerykańską walutę wsparły lepsze dane nt. deficytu w handlu zagranicznym, który spadł w listopadzie do 34,25 mld USD i może być to trwalsza tendencja (spada wpływ importu energii). Wieczorem mieliśmy wystąpienia dwóch członków FED – Erica Rosengrena (ten „gołąb” nie wykluczył, że QE3 będzie cięty regularnie o 10 mld USD, oraz Johna Williamsa (jego zdaniem QE3 zostanie wygaszone do końca roku). Zmniejszają one ryzyko niekorzystnej dla dolara interpretacji publikowanych dzisiaj wieczorem zapisków z posiedzenia FED (o godz. 20:00).
Poza wspomnianymi informacjami z FED, uwagę rynków przykują dzisiaj też publikacje ADP dotyczące szacunków w kwestii sytuacji na rynku pracy. Mediana oczekiwań zakłada przyrost nowych etatów o 200 tys. w grudniu. Lepszy wynik wsparłby dolara, choć jednym z ważnych pytań na najbliższe tygodnie będzie interpretacja danych styczniowych, które przez srogą zimą w USA mogą być słabe.
Wykres dzienny EUR/USD potwierdza zarysowany wczoraj po południu scenariusz spadkowy. Dzisiaj rano mieliśmy ponowny test linii spadkowej trendu (1,3634), który był nieudany. Silne wsparcia to strefa 1,3570-80. Jej złamanie otworzy drogę do testowania 1,3510-30, chociaż szersze ujęcie (do kilku tygodni) zakłada spadek w okolice listopadowych minimów na 1,33.
W sytuacji powyższych obaw związanych z jutrzejszą decyzją ECB i konferencją prasową Draghiego, która rozpocznie się o godz. 14:30, nie dziwi zbytnio przecena wspólnej waluty. Na tygodniowym wykresie BOSSA EUR widać, że zaczynamy wracać do spadków po nieudanej próbie powrotu ponad kluczowy opór na 132,10 pkt. To jednocześnie ważny poziom dla formacji 2B. Jej realizacja może oznaczać przecenę w najbliższych tygodniach z minimalnym celem na listopadowe minima (128,20-70 pkt.).
Tymczasem równie ciekawe rzeczy dzieją się na koszykowym BOSSA USD, który złamał dzisiaj kluczowy opór na 69 pkt. – chociaż bardziej za sprawą wzrostu USD/JPY, czy też USD/CAD. Niemniej to mocny sygnał dla dolara na najbliższe tygodnie. Wczoraj amerykańską walutę wsparły lepsze dane nt. deficytu w handlu zagranicznym, który spadł w listopadzie do 34,25 mld USD i może być to trwalsza tendencja (spada wpływ importu energii). Wieczorem mieliśmy wystąpienia dwóch członków FED – Erica Rosengrena (ten „gołąb” nie wykluczył, że QE3 będzie cięty regularnie o 10 mld USD, oraz Johna Williamsa (jego zdaniem QE3 zostanie wygaszone do końca roku). Zmniejszają one ryzyko niekorzystnej dla dolara interpretacji publikowanych dzisiaj wieczorem zapisków z posiedzenia FED (o godz. 20:00).
Poza wspomnianymi informacjami z FED, uwagę rynków przykują dzisiaj też publikacje ADP dotyczące szacunków w kwestii sytuacji na rynku pracy. Mediana oczekiwań zakłada przyrost nowych etatów o 200 tys. w grudniu. Lepszy wynik wsparłby dolara, choć jednym z ważnych pytań na najbliższe tygodnie będzie interpretacja danych styczniowych, które przez srogą zimą w USA mogą być słabe.
Wykres dzienny EUR/USD potwierdza zarysowany wczoraj po południu scenariusz spadkowy. Dzisiaj rano mieliśmy ponowny test linii spadkowej trendu (1,3634), który był nieudany. Silne wsparcia to strefa 1,3570-80. Jej złamanie otworzy drogę do testowania 1,3510-30, chociaż szersze ujęcie (do kilku tygodni) zakłada spadek w okolice listopadowych minimów na 1,33.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.