Data dodania: 2014-01-08 (10:17)
Złoty stabilizuje się przed ważnymi z punktu widzenia przyszłości rynków wydarzeniami. Do czasu publikacji minutes Fed (dziś 20.00) i wystąpienia szefa EBC M. Draghiego (jutro 14.30) EUR/PLN będzie konsolidował się w okolicach poziomu 4,17, a USD/PLN wokół 3,06. EUR/USD utrzyma się w paśmie między 1,3600 a 1,3650, później zacznie ponownie zniżkować.
Po spadku inflacji w strefie euro w październiku do najniższego poziomu od 4 lat, do końca roku wskaźnik cen utrzymał się na bardzo niskim poziomie. Według wstępnych wyliczeń Eurostatu, w grudniu CPI spadł o 0,1 pkt. proc. do 0,8 proc. r/r. Inflacja bazowa obniżyła się natomiast o 0,3 pkt. proc. i wyniosła 0,7 proc. r/r. Jeszcze nigdy od momentu powstania wspólnego obszaru walutowego w Europie ten wskaźnik nie znajdował się na tak niskim poziomie. Dane pokazują ogrom przeciwności, z którymi zmaga się strefa euro. Miniona recesja była bardzo dotkliwa i wyraźnie zachwiała podstawami rozwoju regionu. Choć pojawiają się kolejne sygnały stopniowego odradzania aktywności, obecny rozwój w dużym stopniu opiera się na lepszych wynikach eksportu takich krajów jak Niemcy, Włochy czy Hiszpania. Mniej konkurencyjne gospodarki nadal borykają się z problemami strukturalnymi i bez reform jeszcze długo pozostaną na granicy recesji. Dotyczy to w szczególności Francji. Na poziomie całej strefy euro nie widać symptomów zakończenia negatywnych tendencji w zakresie udzielanych kredytów. Bez odrodzenia akcji kredytowej inflacja, w szczególności z wyłączeniem wrażliwych kategorii, jeszcze długo pozostanie na niskim poziomie.
W czwartek obraduje Europejski Bank Centralny (EBC). Utrzymanie stóp procentowych oraz gołębiej retoryki komunikatu i wypowiedzi na konferencji prasowej jest praktycznie przesądzone. Jest również mało prawdopodobne by Bank zdecydował się na wprowadzenie dodatkowych działań nakierowanych na złagodzenie warunków kredytowych. Prezes EBC, M. Draghi, powinien starać się co najmniej nie umacniać euro i wszystko wskazuje na to, że tak po posiedzeniu będzie zachowywał się eurodolar. Napływające ostatnio dane z gospodarek nie dają specjalnie podstaw do optymizmu. Nadal są to w większości stagnacyjne wyniki, dalekie od osiąganych przez Wielką Brytanii czy Stany Zjednoczone. Strefa euro w dalszym ciągu opiera się na jednym silniku – zrównoważonym, relatywnie szybkim tempie rozwoju Niemiec. Jednak z racji wysokiego stopnia zaawansowania gospodarki naszych zachodnich sąsiadów oraz niskiego przyrostu demograficznego, szanse na wzrosty PKB rządu 3-4 proc. rocznie są w najbliższym dziesięcioleciu praktycznie wykluczone. Tym bardziej tego typu wyniki całego regionu. Polska ma na tym tle szansę na szybkie dościganie średniego poziomu rozwoju w UE18.
Kończące się dziś posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej po raz kolejny nie zapowiada emocji. Rada pozostawi główną stopę na poziomie 2,5 proc. oraz zapowie utrzymanie parametrów monetarnych bez zmian do połowy roku. Wpływ decyzji i komunikatu na złotego będzie znikomy.
Kluczowym wydarzeniem, na który czeka rynek jest piątkowa publikacja danych z rynku pracy w USA. Dziś wstępne oszacowanie liczny nowych etatów stworzonych poza rolnictwem przez prywatną firmę ADP (publikacja o 14.15). Wieczorem w centrum uwagi sprawozdanie z przełomowego posiedzenia Fed w grudniu (minutes).
EURPLN: Wtorkowe, poranne osłabienie złotego wyniosło kurs do poziomu 4,1850. Nastąpił poważny, ale nieudany test 50-sesyjnej średniej ruchomej. W drugiej części dania dominowali kupujący polską walutę. Obraz rynku nie prezentuje się już tak pro wzrostowo jak na początku wczorajszej sesji. Możliwe jest kilkunasto/kilkudziesięciogodzinne odreagowanie. Zakres wzrostowego ruchu nie został jednak wyczerpany. Do połowy stycznia pojawią się dogodniejsze okazje do sprzedaży. Kluczowe dla rynków wydarzenia dopiero przed nami.
EURUSD: Kurs jest w fazie konsolidacji w wąskim paśmie między 1,3600 a 1,3650. Najpewniej dopiero wieczorna publikacja minutes oraz jutrzejsze wystąpienia M. Draghiego na konferencji prasowej po posiedzeniu EBC wywołają silniejsze zmiany na rynku. Dziś najważniejsze wydarzenie to publikacja oszacowania liczby stworzonych miejsce pracy poza rolnictwem w USA (raport ADP). Wieczorem uwaga skupi się na sprawozdaniu z posiedzenia Fed, na którym podjęto decyzję o ograniczeniu skali programu QE3. Podtrzymujemy prognozę, że dolar będzie w najbliższych dniach zyskiwał wobec euro.
W czwartek obraduje Europejski Bank Centralny (EBC). Utrzymanie stóp procentowych oraz gołębiej retoryki komunikatu i wypowiedzi na konferencji prasowej jest praktycznie przesądzone. Jest również mało prawdopodobne by Bank zdecydował się na wprowadzenie dodatkowych działań nakierowanych na złagodzenie warunków kredytowych. Prezes EBC, M. Draghi, powinien starać się co najmniej nie umacniać euro i wszystko wskazuje na to, że tak po posiedzeniu będzie zachowywał się eurodolar. Napływające ostatnio dane z gospodarek nie dają specjalnie podstaw do optymizmu. Nadal są to w większości stagnacyjne wyniki, dalekie od osiąganych przez Wielką Brytanii czy Stany Zjednoczone. Strefa euro w dalszym ciągu opiera się na jednym silniku – zrównoważonym, relatywnie szybkim tempie rozwoju Niemiec. Jednak z racji wysokiego stopnia zaawansowania gospodarki naszych zachodnich sąsiadów oraz niskiego przyrostu demograficznego, szanse na wzrosty PKB rządu 3-4 proc. rocznie są w najbliższym dziesięcioleciu praktycznie wykluczone. Tym bardziej tego typu wyniki całego regionu. Polska ma na tym tle szansę na szybkie dościganie średniego poziomu rozwoju w UE18.
Kończące się dziś posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej po raz kolejny nie zapowiada emocji. Rada pozostawi główną stopę na poziomie 2,5 proc. oraz zapowie utrzymanie parametrów monetarnych bez zmian do połowy roku. Wpływ decyzji i komunikatu na złotego będzie znikomy.
Kluczowym wydarzeniem, na który czeka rynek jest piątkowa publikacja danych z rynku pracy w USA. Dziś wstępne oszacowanie liczny nowych etatów stworzonych poza rolnictwem przez prywatną firmę ADP (publikacja o 14.15). Wieczorem w centrum uwagi sprawozdanie z przełomowego posiedzenia Fed w grudniu (minutes).
EURPLN: Wtorkowe, poranne osłabienie złotego wyniosło kurs do poziomu 4,1850. Nastąpił poważny, ale nieudany test 50-sesyjnej średniej ruchomej. W drugiej części dania dominowali kupujący polską walutę. Obraz rynku nie prezentuje się już tak pro wzrostowo jak na początku wczorajszej sesji. Możliwe jest kilkunasto/kilkudziesięciogodzinne odreagowanie. Zakres wzrostowego ruchu nie został jednak wyczerpany. Do połowy stycznia pojawią się dogodniejsze okazje do sprzedaży. Kluczowe dla rynków wydarzenia dopiero przed nami.
EURUSD: Kurs jest w fazie konsolidacji w wąskim paśmie między 1,3600 a 1,3650. Najpewniej dopiero wieczorna publikacja minutes oraz jutrzejsze wystąpienia M. Draghiego na konferencji prasowej po posiedzeniu EBC wywołają silniejsze zmiany na rynku. Dziś najważniejsze wydarzenie to publikacja oszacowania liczby stworzonych miejsce pracy poza rolnictwem w USA (raport ADP). Wieczorem uwaga skupi się na sprawozdaniu z posiedzenia Fed, na którym podjęto decyzję o ograniczeniu skali programu QE3. Podtrzymujemy prognozę, że dolar będzie w najbliższych dniach zyskiwał wobec euro.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.