
Data dodania: 2014-01-07 (09:09)
Wtorkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi próbę stabilizacji krajowej waluty po wczorajszym osłabieniu. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1740 PLN za euro, 3,0650 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,3830 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu wzrosły do poziomu 4,478% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na złotym przyniosło osłabienie krajowej waluty na płytkim rynku (dzień wolny od handlu w Polsce). Zniżkę zanotował również polski dług, co wskazuje na lekki odwrót od polskich aktywów ze strony inwestorów zagranicznych. Przede wszystkim jednak rynek walutowy nie powrócił jeszcze do zwyczajowego poziomu aktywności, stąd ruchy na mniej popularnych parach (jak PLN) nie stanowią jeszcze wiarygodnych przesłanek na kolejne tygodnie. Aktualna korekta na szerokim rynku została chwilowo wyhamowana po tym jak wczorajsze, słabsze dane makro z USA skłoniły część graczy do realizacji ostatnich zysków z umocnienia dolara. Nie zmienia to jednak faktu, iż bardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się obecnie osłabienie złotego w ślad za kontynuacją korekty na bardziej ryzykownych aktywach, choć dynamika takiego ruchu na płynnym rynku najprawdopodobniej będzie mniejsza niż obecnie.
W trakcie dzisiejszej sesji nie zaplanowano kluczowych publikacji makroekonomicznych z Polski. Inwestorzy poznają jedynie wielkość aktywów rezerwowych NBP za grudzień oraz podaż na czwartkową aukcje obligacji o wartości 3-6 mld zł zaplanowaną przez MF. Dużo ciekawiej zapowiada się dalsza część tygodnia, gdzie poznamy decyzje w zakresie stóp procentowych EBC, BoE oraz RPP.
Z rynkowego punktu widzenia kwotowania EUR/PLN dotarły do sygnalizowanej wcześniej strefy oporu z zakresu 4,1750-4,1810 PLN. Obszar ten stanowić będzie najprawdopodobniej zakres wyhamowania spadków na złotym, a kupujący złotego mogą pokusić się o wygenerowanie ewentualnej korekty. Również kwotowania USD/PLN dotarły w okolice wspominanego wcześniej poziomu 3,077 PLN, co sugeruje możliwe przejście w stan konsolidacji z zakresu 3,05-3,07 PLN. Koszyk BOSSA PLN po ostatnich sesjach wyraźnych spadków ustabilizował się blisko pełnego zakresu 100 pkt.
W trakcie dzisiejszej sesji nie zaplanowano kluczowych publikacji makroekonomicznych z Polski. Inwestorzy poznają jedynie wielkość aktywów rezerwowych NBP za grudzień oraz podaż na czwartkową aukcje obligacji o wartości 3-6 mld zł zaplanowaną przez MF. Dużo ciekawiej zapowiada się dalsza część tygodnia, gdzie poznamy decyzje w zakresie stóp procentowych EBC, BoE oraz RPP.
Z rynkowego punktu widzenia kwotowania EUR/PLN dotarły do sygnalizowanej wcześniej strefy oporu z zakresu 4,1750-4,1810 PLN. Obszar ten stanowić będzie najprawdopodobniej zakres wyhamowania spadków na złotym, a kupujący złotego mogą pokusić się o wygenerowanie ewentualnej korekty. Również kwotowania USD/PLN dotarły w okolice wspominanego wcześniej poziomu 3,077 PLN, co sugeruje możliwe przejście w stan konsolidacji z zakresu 3,05-3,07 PLN. Koszyk BOSSA PLN po ostatnich sesjach wyraźnych spadków ustabilizował się blisko pełnego zakresu 100 pkt.
Źródło: Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar miał swoje 5 minut…i niewiele więcej
13:37 Poranny komentarz walutowy XTBIndeks dolara wznawia spadki po przyjęciu przez Kongres USA przełomowej ustawy fiskalnej Donalda Trumpa. Dodatkowe 3,4 biliona dolarów deficytu i długofalowe skutki zmian w polityce socjalnej generują obawy o stabilność gospodarczą USA, a nadchodzące cła wspierają odpływ kapitału do bezpiecznych rajów walutowych. Po publikacji bardzo mocnego raportu z rynku pracy (NFP) dolar miał swoje pięć minut…i niewiele więcej. Niespodziewanie duży przyrost nowych miejsc pracy i spadek bezrobocia odnowiły wiarę w amerykańską koniunkturę, jednocześnie oddalając nadzieje na obniżkę stóp procentowych.
Raport NFP oddala wizje cięć - wraca temat ceł
13:29 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPrezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump,zapowiedział że administracja amerykańska już od dziś rozpocznie wysyłkę oficjalnych zawiadomień do partnerów handlowych ws. ceł. Wszystkie kraje mają zostać objęte nowymi taryfami najpóźniej do 9 lipca, a termin ten nie zostanie przedłużony. Nowe stawki celne będą znacznie wyższe niż wcześniej zapowiadane – zamiast dotychczasowych maksymalnych 50%, cła mają wynosić od 10–20% aż do 60–70%.
Wrócą wojny handlowe?
10:24 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości i aktywność na rynkach będzie generalnie mniejsza. Nie oznacza to jednak, że będzie nudno. Wczorajsze niezłe dane Departamentu Pracy USA sprawiły, że rynek w zasadzie skreślił jakiekolwiek dywagacje, co do możliwości cięcia stóp przez FED jeszcze w końcu lipca. Dolar nie zyskał jednak wiele, gdyż pojawiły się inne wątki.
Dane NFP przyspieszą cięcia stóp w USA?
2025-07-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW czerwcu amerykański rynek pracy wyraźnie osłabł, co potwierdzają dane z raportu ADP. Po raz pierwszy od ponad dwóch lat sektor prywatny odnotował spadek liczby miejsc pracy – firmy zlikwidowały łącznie 33 tys. etatów. Największy ubytek zatrudnienia wystąpił w usługach, szczególnie w sektorach usług profesjonalnych, ochrony zdrowia i edukacji, które razem straciły 66 tys. miejsc pracy. Jednocześnie wzrost zatrudnienia odnotowano w przemyśle, budownictwie i górnictwie.
Napięty dzień na rynkach
2025-07-03 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiejszy kalendarz jest bardzo napięty, ponieważ dane o zatrudnieniu w USA zostaną opublikowane dzień wcześniej ze względu na zamknięcie rynków amerykańskich w piątek z okazji święta 4 lipca. Co więcej, inwestorzy poznają kluczowe dane PMI z Europy oraz USA, dane ISM z USA, a także najnowsze komentarze Prezesa Glapińskiego w sprawie stóp procentowych.
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).