Data dodania: 2013-12-31 (09:56)
Wiele rynków kończy rok blisko maksymalnych lub minimalnych poziomów obserwowanych na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy. Dotyczy to głównie dolarowych par walutowych oraz dojrzałych rynków obligacji. W Nowy Rok wchodzimy w spokojnej atmosferze i względnie dobrych nastrojach inwestorów. Oby tak dalej w 2014 r.!
Przedostatnia sesja w roku na rynku walutowym przebiegała w dużo spokojniejszej atmosferze niż tak, która miała miejsce w piątek. Po raz kolejny jednak dolar nie ustrzegł się przeceny w relacji do euro. Kurs EUR/USD zwyżkował przez większą część dnia i powrócił powyżej poziomu 1,3800. W przypadku pozostałych walut G7, amerykańska waluta zachowywała się stabilnie, a nawet zyskiwała. Kurs USD/PLN ponownie otarł się o psychologiczny poziom 3,00, ale w przeciwieństwie do sesji z końca ubiegłego tygodnia nie zdołał przebić się poniżej tej bariery. Zarówno na polskim, jaki i na bazowych rynkach obligacji zmiany cen były symboliczne.
W poniedziałek nie napłynęły żadne istotne informacje z gospodarek. Znacznie bardziej interesująca będzie pod tym względem ostatnia sesja roku. Opublikowane zostaną informacje o kształtowaniu się cen nieruchomości w USA w październiku (indeks S&P/Case-Shiller) oraz wskaźnik nastrojów amerykańskich konsumentów (Conference Board). Między tymi dwoma, najistotniejszymi odczytami, odtajnione zostaną wyniki ankiet menadżerów logistyki firm przemysłowych ze stanu Michigan (Chicago PMI) – preludium do publikacji zaplanowanej na pierwszy dzień handlowy po Nowym Roku.
Dzisiejsza sesja nie powinna dawać wielu powodów do silniejszego zaangażowania w handel. Roczne szczyty m.in. kursu EUR/USD, rentowności 10-letnich obligacji rządu USA oraz dołki na USD/PLN zostały ustanowione 27 grudnia. Jest mało prawdopodobne by wartości te zostały przekroczone. Mimo wszystko, w Nowy Rok wiele rynków wejdzie blisko wielomiesięcznych ekstremów. Dolar nie był tak tani w relacji do euro od ponad dwóch lat. W stosunku do złotego od blisko 2,5 lat. Podobnie sytuacja wygląda, jeśli chodzi o rentowności amerykańskich czy niemieckich obligacji. Dyskontują one wyraźnie scenariusz trwałego przyspieszenia gospodarczego, wzrostu inflacji, a w dalszej perspektywie zacieśnienia polityki pieniężnej. Rok 2014 zapowiada się jako ten, w którym ostatecznie oddalone zostaną groźby przedłużenia czy pogłębienia recesji w Europie. Po kilku przedwczesnych, jak się z czasem okazywało, odtrąbieniach końca kryzysu, wreszcie można z dużą dozą pewności stwierdzić, że najgorsze już za nami, a nadchodzące kilka kwartałów będą okresem odradzania aktywności ekonomicznej.
Na rynkach, przynajmniej w pierwszych miesiącach, powinno być względnie spokojnie. Co najmniej do wiosny, nie należy oczekiwać znaczącego wzrostu zmienności. Nie można jednak popadać w nadmierny optymizm. Stabilizacja notowań bardzo często powoduje uśpienie czujności. Nie można wykluczyć, że w dalszej części roku pojawią się wydarzenia, które po raz kolejny zachwieją nastrojami i spowodują dynamiczne, niepoddające się wzorcom ruchy na rynkach. Będziemy przestrzegać przed czającymi się zagrożeniami. Do Siego Roku!
EURPLN: Kurs pozostał stabilny na przedostatniej sesji w roku. Notowania utrzymywały się w okolicach 4,1500. Dziś będzie podobnie. Handel będzie bardzo ograniczony, niewiele pieniędzy obróci się na rynku. Do końca tygodnia, po Nowym Roku kurs utrzyma się powyżej piątkowych minimów. Będzie próbował kierować się w rejon 4,1700. W dalszej części stycznia wzrosty będą kontynuowane.
EURUSD: Na tej parze poniedziałek przyniósł lekki wzrost notowań. Kurs powrócił w okolice 1,3800, przez długi czas przebywając nieco powyżej tej ceny. Rynek pozostanie w rejonie szczytów wyznaczonych przez obszar między 1,3820 a 1,3890. Nie spodziewamy się przełamania tych wartości do końca tygodnia. Eurodolar, podobnie jak wiele innych rynków, zakończy rok blisko dwuletnich ekstremów.
W poniedziałek nie napłynęły żadne istotne informacje z gospodarek. Znacznie bardziej interesująca będzie pod tym względem ostatnia sesja roku. Opublikowane zostaną informacje o kształtowaniu się cen nieruchomości w USA w październiku (indeks S&P/Case-Shiller) oraz wskaźnik nastrojów amerykańskich konsumentów (Conference Board). Między tymi dwoma, najistotniejszymi odczytami, odtajnione zostaną wyniki ankiet menadżerów logistyki firm przemysłowych ze stanu Michigan (Chicago PMI) – preludium do publikacji zaplanowanej na pierwszy dzień handlowy po Nowym Roku.
Dzisiejsza sesja nie powinna dawać wielu powodów do silniejszego zaangażowania w handel. Roczne szczyty m.in. kursu EUR/USD, rentowności 10-letnich obligacji rządu USA oraz dołki na USD/PLN zostały ustanowione 27 grudnia. Jest mało prawdopodobne by wartości te zostały przekroczone. Mimo wszystko, w Nowy Rok wiele rynków wejdzie blisko wielomiesięcznych ekstremów. Dolar nie był tak tani w relacji do euro od ponad dwóch lat. W stosunku do złotego od blisko 2,5 lat. Podobnie sytuacja wygląda, jeśli chodzi o rentowności amerykańskich czy niemieckich obligacji. Dyskontują one wyraźnie scenariusz trwałego przyspieszenia gospodarczego, wzrostu inflacji, a w dalszej perspektywie zacieśnienia polityki pieniężnej. Rok 2014 zapowiada się jako ten, w którym ostatecznie oddalone zostaną groźby przedłużenia czy pogłębienia recesji w Europie. Po kilku przedwczesnych, jak się z czasem okazywało, odtrąbieniach końca kryzysu, wreszcie można z dużą dozą pewności stwierdzić, że najgorsze już za nami, a nadchodzące kilka kwartałów będą okresem odradzania aktywności ekonomicznej.
Na rynkach, przynajmniej w pierwszych miesiącach, powinno być względnie spokojnie. Co najmniej do wiosny, nie należy oczekiwać znaczącego wzrostu zmienności. Nie można jednak popadać w nadmierny optymizm. Stabilizacja notowań bardzo często powoduje uśpienie czujności. Nie można wykluczyć, że w dalszej części roku pojawią się wydarzenia, które po raz kolejny zachwieją nastrojami i spowodują dynamiczne, niepoddające się wzorcom ruchy na rynkach. Będziemy przestrzegać przed czającymi się zagrożeniami. Do Siego Roku!
EURPLN: Kurs pozostał stabilny na przedostatniej sesji w roku. Notowania utrzymywały się w okolicach 4,1500. Dziś będzie podobnie. Handel będzie bardzo ograniczony, niewiele pieniędzy obróci się na rynku. Do końca tygodnia, po Nowym Roku kurs utrzyma się powyżej piątkowych minimów. Będzie próbował kierować się w rejon 4,1700. W dalszej części stycznia wzrosty będą kontynuowane.
EURUSD: Na tej parze poniedziałek przyniósł lekki wzrost notowań. Kurs powrócił w okolice 1,3800, przez długi czas przebywając nieco powyżej tej ceny. Rynek pozostanie w rejonie szczytów wyznaczonych przez obszar między 1,3820 a 1,3890. Nie spodziewamy się przełamania tych wartości do końca tygodnia. Eurodolar, podobnie jak wiele innych rynków, zakończy rok blisko dwuletnich ekstremów.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.