Data dodania: 2013-12-12 (10:25)
Na rynkach walutowych tematem grudnia jest decyzja Fed w sprawie programu skupu aktywów, która ma zostać zakomunikowana rynkom w przyszłą środę. Spekulacje dotyczące tego, czy Fed zdecyduje się na cięcie QE3, dominowały także wczoraj, przy relatywnie pustym kalendarzu makro.
1,38 barierą dla EUR/USD
Niezmienne pozostały też nastroje na rynku eurodolara. Kurs wspólnej waluty względem USD wczoraj rósł, wpisując się w trwającą już praktycznie od miesiąca systematyczną zwyżkę. Dzisiaj rano ta tendencja jest kontynuowana, jednak potencjał do wzrostu wartości tej pary walutowej powoli się wyczerpuje. Już wczoraj kurs nie zdołał zakończyć sesji powyżej 1,38 i dzisiaj rano kurs nadal utrzymuje się poniżej tego poziomu. Niemniej jednak, najważniejszą barierą dla byków na tym rynku pozostaje poziom 1,3831, a więc tegoroczne maksimum, osiągnięte w drugiej połowie października.
Póki co na wykresie EUR/USD widać presję podaży i trudności z wyniesieniem kursu powyżej 1,38. Możliwe, że dolar stopniowo zyskuje na sile ze względu na coraz większe nadzieje na cięcie programu QE3 po tym, jak w USA osiągnięte zostało porozumienie budżetowe.
Jen pozostaje słaby
Tymczasem zarówno euro, jak i dolar, pozostają na poziomach zbliżonych do pięcioletnich maksimów względem jena. Japońska waluta w ostatnich tygodniach traciła nie tylko ze względu na prowadzoną w Japonii ultraluźną politykę monetarną, lecz także ze względu na odwrócenie inwestorów od aktywów uznawanych za „bezpieczne przystanie” w obliczu możliwości uzyskania wysokich stóp zwrotu na rynkach akcji.
Kurs EUR/JPY, po osiągniętym we wtorek 5-letnim szczycie, wpadł w konsolidację, jednak już dzisiaj rano euro z powrotem umacnia się względem jena, zbliżając się do poziomu 142,00. Tymczasem na wykresie USD/JPY wtorkowo-środowa przecena była wyraźniejsza, jednak już dzisiaj rano kurs tej pary walutowej niweluje niemal cały wczorajszy spadek.
Długoterminowe spadki na AUD/NZD
Dzisiaj rano nieźle radzi sobie nowozelandzki dolar. Wartość tej waluty wzrosła po wczorajszej deklaracji Banku Rezerw Nowej Zelandii (RBNZ) o zamiarze podwyższania stóp procentowych w przyszłym roku.
Na skutek tej deklaracji wczoraj wieczorem kurs NZD/USD wzrósł z okolic 0,8200 do niemal 0,8260 na koniec dnia, a dzisiaj rano oscyluje już w okolicach 0,8280. Nowozelandzki dolar systematycznie umacnia się względem australijskiego dolara – kurs AUD/NZD od wielu miesięcy utrzymuje się w trendzie spadkowym. Obecnie znajduje się on w okolicach 1,09, podczas gdy jeszcze rok temu był to rejon 1,25, a na początku marca 2011 roku kurs osiągnął maksimum przekraczające 1,37.
Niezmienne pozostały też nastroje na rynku eurodolara. Kurs wspólnej waluty względem USD wczoraj rósł, wpisując się w trwającą już praktycznie od miesiąca systematyczną zwyżkę. Dzisiaj rano ta tendencja jest kontynuowana, jednak potencjał do wzrostu wartości tej pary walutowej powoli się wyczerpuje. Już wczoraj kurs nie zdołał zakończyć sesji powyżej 1,38 i dzisiaj rano kurs nadal utrzymuje się poniżej tego poziomu. Niemniej jednak, najważniejszą barierą dla byków na tym rynku pozostaje poziom 1,3831, a więc tegoroczne maksimum, osiągnięte w drugiej połowie października.
Póki co na wykresie EUR/USD widać presję podaży i trudności z wyniesieniem kursu powyżej 1,38. Możliwe, że dolar stopniowo zyskuje na sile ze względu na coraz większe nadzieje na cięcie programu QE3 po tym, jak w USA osiągnięte zostało porozumienie budżetowe.
Jen pozostaje słaby
Tymczasem zarówno euro, jak i dolar, pozostają na poziomach zbliżonych do pięcioletnich maksimów względem jena. Japońska waluta w ostatnich tygodniach traciła nie tylko ze względu na prowadzoną w Japonii ultraluźną politykę monetarną, lecz także ze względu na odwrócenie inwestorów od aktywów uznawanych za „bezpieczne przystanie” w obliczu możliwości uzyskania wysokich stóp zwrotu na rynkach akcji.
Kurs EUR/JPY, po osiągniętym we wtorek 5-letnim szczycie, wpadł w konsolidację, jednak już dzisiaj rano euro z powrotem umacnia się względem jena, zbliżając się do poziomu 142,00. Tymczasem na wykresie USD/JPY wtorkowo-środowa przecena była wyraźniejsza, jednak już dzisiaj rano kurs tej pary walutowej niweluje niemal cały wczorajszy spadek.
Długoterminowe spadki na AUD/NZD
Dzisiaj rano nieźle radzi sobie nowozelandzki dolar. Wartość tej waluty wzrosła po wczorajszej deklaracji Banku Rezerw Nowej Zelandii (RBNZ) o zamiarze podwyższania stóp procentowych w przyszłym roku.
Na skutek tej deklaracji wczoraj wieczorem kurs NZD/USD wzrósł z okolic 0,8200 do niemal 0,8260 na koniec dnia, a dzisiaj rano oscyluje już w okolicach 0,8280. Nowozelandzki dolar systematycznie umacnia się względem australijskiego dolara – kurs AUD/NZD od wielu miesięcy utrzymuje się w trendzie spadkowym. Obecnie znajduje się on w okolicach 1,09, podczas gdy jeszcze rok temu był to rejon 1,25, a na początku marca 2011 roku kurs osiągnął maksimum przekraczające 1,37.
Źródło: Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.