Data dodania: 2013-12-07 (10:52)
Zobacz jak wyglądał miniony tydzień na rynkach walutowych: Poniedziałkowa sesja (2 grudnia) na głównej parze walutowej była dość zaskakująca. Przede wszystkim dziwić mógł brak reakcji popytowej i spadek kursu pary EUR/USD w obliczu lepszych od prognoz odczytów indeksów PMI ...
... dla przemysłu (za listopad) z najważniejszych gospodarek Eurolandu oraz Strefy Euro jako całości.
Jeszcze ciekawsze było to, że ten sam lepszy od prognoz odczyt z amerykańskiego przemysłu, który teoretycznie powinien spowodować jeszcze mocniejsze spadki tej pary, spowodował aprecjacje eurodolara, jednak na możliwość rozwoju takiego scenariusza wskazywała wtedy analiza techniczna. O godzinie 16:00 tego dnia pojawił się indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu, tu rynek zachował się już bardziej przewidywalnie i na lepszy odczyt główna para walutowa zareagowała spadkiem kursu, czyli umocnieniem dolara. Pod koniec tamtej sesji eurodolar kosztował 1,3536.
Kolejny dzień, pomimo braku istotnych danych makroekonomicznych upłynął nam na kontynuacji wzrostów głównej pary walutowej. Europejską sesje kończyliśmy w okolicach poziomu 1,358.
W środę w pierwszej części sesji po lepszych odczytach indeksów PMI dla usług z Europy popytowi udało się wywindować kurs w okolice 1,36. Później jednak pojawił się zaskakująco dobry raport ADP z USA, pokazujący szacunkową zmianę zatrudnienia w poprzednim miesiącu w sektorze prywatnym poza rolnictwem. Wyniosła ona 215 tys. wobec prognozy 173 tys. i wartości poprzedniej 184 tys.. W tej sytuacji dolar zaczął mocno zyskiwać, co sprowadziło parę EUR/USD do poziomu w okolicach 1,3550. Po godzinie 16:00 (tego dnia) kurs zaczął jednak odrabiać straty i rosnąć.
Wczorajsza sesja to kolejny przykład siły kupujących wspólną walutę. Tego dnia napłynęły bardzo dobre dane z USA. Poznaliśmy między innymi odczyt o dynamice PKB za III kwartał, który pozytywnie zaskoczył. Mianowicie dynamika wzrosła ona o 3,6 proc. wobec prognozy na poziomie 2,9 proc. i wartości poprzedniej na poziomie 2,5 proc. Pojawiły się również dane o nowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, tutaj również zaskoczenie: odczyt 298 tys. wobec prognozy 325 tys. Po tych danych kurs eurodolara zaczął mocno zniżkować, docierając do poziomu 1,3544, jednak później kupujący euro pokazali swoją siłę i wyprowadzili wspólną walutę na szczyty - nienotowane od 31 października.
Wczoraj poznaliśmy również decyzje ECB w sprawie stóp procentowych. Tu jednak zaskoczenia nie było i stopy zostały utrzymane na niezmienionym poziomie: 0,25 proc. w przypadku stopy refinansowej, a w przypadku depozytowej 0 proc. Ważniejsza była późniejsza konferencja na której przemawiał Mario Draghi. Prezes ECB powtórzył w zasadzie to co już wiemy, mianowicie to, że stopy pozostaną na obecnym lub niższym poziomie przez dłuższy czas, a polityka pozostanie dostosowawcza tak długo jak będzie wymagała tego sytuacja.
Dziś natomiast poznaliśmy istotne dane z amerykańskiego rynku pracy. Odczyty pozytywnie zaskoczyły, jednak zdołały one tylko na chwile umocnić dolara, po chwili kurs zaczął jednak zwyżkować, docierając do poziomów nie notowanych od października tego roku. Obecnie wartość głównej pary walutowej wynosi 1,3674
Złoty mocniejszy
Złoty w tym tygodniu zyskał na wartości do głównych walut. Dolar kosztuje 3,0616 PLN, zaś euro wyceniane jest na 4,1869 PLN. Warto dodać, że w tym tygodniu poznaliśmy indeks PMI dla naszego przemysłu (listopad). Wyniósł on 54,4 pkt., wobec prognozy na poziomie 53,6 pkt. i wartości poprzedniej 53,4 pkt., co było najwyższą wartością od kwietnia 2011 roku. W tym tygodniu RPP podjęła również decyzje w sprawie stóp procentowych, jednak zostały one utrzymane na niezmienionym poziomie 2,5 proc.
Jeszcze ciekawsze było to, że ten sam lepszy od prognoz odczyt z amerykańskiego przemysłu, który teoretycznie powinien spowodować jeszcze mocniejsze spadki tej pary, spowodował aprecjacje eurodolara, jednak na możliwość rozwoju takiego scenariusza wskazywała wtedy analiza techniczna. O godzinie 16:00 tego dnia pojawił się indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu, tu rynek zachował się już bardziej przewidywalnie i na lepszy odczyt główna para walutowa zareagowała spadkiem kursu, czyli umocnieniem dolara. Pod koniec tamtej sesji eurodolar kosztował 1,3536.
Kolejny dzień, pomimo braku istotnych danych makroekonomicznych upłynął nam na kontynuacji wzrostów głównej pary walutowej. Europejską sesje kończyliśmy w okolicach poziomu 1,358.
W środę w pierwszej części sesji po lepszych odczytach indeksów PMI dla usług z Europy popytowi udało się wywindować kurs w okolice 1,36. Później jednak pojawił się zaskakująco dobry raport ADP z USA, pokazujący szacunkową zmianę zatrudnienia w poprzednim miesiącu w sektorze prywatnym poza rolnictwem. Wyniosła ona 215 tys. wobec prognozy 173 tys. i wartości poprzedniej 184 tys.. W tej sytuacji dolar zaczął mocno zyskiwać, co sprowadziło parę EUR/USD do poziomu w okolicach 1,3550. Po godzinie 16:00 (tego dnia) kurs zaczął jednak odrabiać straty i rosnąć.
Wczorajsza sesja to kolejny przykład siły kupujących wspólną walutę. Tego dnia napłynęły bardzo dobre dane z USA. Poznaliśmy między innymi odczyt o dynamice PKB za III kwartał, który pozytywnie zaskoczył. Mianowicie dynamika wzrosła ona o 3,6 proc. wobec prognozy na poziomie 2,9 proc. i wartości poprzedniej na poziomie 2,5 proc. Pojawiły się również dane o nowych wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych, tutaj również zaskoczenie: odczyt 298 tys. wobec prognozy 325 tys. Po tych danych kurs eurodolara zaczął mocno zniżkować, docierając do poziomu 1,3544, jednak później kupujący euro pokazali swoją siłę i wyprowadzili wspólną walutę na szczyty - nienotowane od 31 października.
Wczoraj poznaliśmy również decyzje ECB w sprawie stóp procentowych. Tu jednak zaskoczenia nie było i stopy zostały utrzymane na niezmienionym poziomie: 0,25 proc. w przypadku stopy refinansowej, a w przypadku depozytowej 0 proc. Ważniejsza była późniejsza konferencja na której przemawiał Mario Draghi. Prezes ECB powtórzył w zasadzie to co już wiemy, mianowicie to, że stopy pozostaną na obecnym lub niższym poziomie przez dłuższy czas, a polityka pozostanie dostosowawcza tak długo jak będzie wymagała tego sytuacja.
Dziś natomiast poznaliśmy istotne dane z amerykańskiego rynku pracy. Odczyty pozytywnie zaskoczyły, jednak zdołały one tylko na chwile umocnić dolara, po chwili kurs zaczął jednak zwyżkować, docierając do poziomów nie notowanych od października tego roku. Obecnie wartość głównej pary walutowej wynosi 1,3674
Złoty mocniejszy
Złoty w tym tygodniu zyskał na wartości do głównych walut. Dolar kosztuje 3,0616 PLN, zaś euro wyceniane jest na 4,1869 PLN. Warto dodać, że w tym tygodniu poznaliśmy indeks PMI dla naszego przemysłu (listopad). Wyniósł on 54,4 pkt., wobec prognozy na poziomie 53,6 pkt. i wartości poprzedniej 53,4 pkt., co było najwyższą wartością od kwietnia 2011 roku. W tym tygodniu RPP podjęła również decyzje w sprawie stóp procentowych, jednak zostały one utrzymane na niezmienionym poziomie 2,5 proc.
Źródło: Michał Palenciuk, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.