Data dodania: 2013-11-29 (09:18)
Groźba deflacji w strefie euro oddalona. Rośnie dynamika cen w Niemczech. Dziś wstępny odczyt HICP w całym regionie. Wycena wspólnej waluty utrzymuje się na wysokim poziomie. Zyskuje również złoty. Za chwile dane o PKB w III kw.
Euro pozostaje mocną walutą tuż przed publikacją ważnych danych o inflacji konsumenckiej w UE17. Spadek dynamiki cen w ujęciu rok do roku do czteroletniego minimum w październiku był bezpośrednią przyczyną obniżki stóp procentowych dokonanej przez Europejski Bank Centralny (EBC) miesiąc temu. Po wczorajszym, wstępnym odczycie wskaźnika CPI z Niemiec, zmniejszyły się obawy, że EBC będzie zmuszony zastosować dodatkowe środki łagodzenia polityki pieniężnej, w tym np. wprowadzić ujemną stopę depozytową. Dynamika cen w największej gospodarce strefy euro wzrosła w listopadzie, według niepełnych jeszcze danych, o 0,1 pp. do 1,3 proc. r/r, a indeks zgodny z metodologią Eurostat-u (HICP) skoczył do 1,6 proc. r/r z 1,2 proc. zanotowanego w październiku. Odczyt z Niemiec daje jednoznaczne podstawy by zakładać, że okres niekorzystnych tendencji w zakresie cen z regionie wspólnej waluty został zakończony. Stąd pozytywna reakcja rynku na informację z niemieckiego urzędu statystycznego. Już pierwsze sygnały z poszczególnych landów RFN powodowały wzrost popytu na euro. Przyspieszenie inflacji oddala wizję deflacji w regionie. W przyszłym tygodniu, M. Draghi, nie będzie musiał wzmacniać gołębiej retoryki wypowiedzi.
Na zahamowanie procesu dezinflacji w Europie nie wskazują natomiast jednoznacznie dane opublikowane wczoraj przez sam Bank. Wartość kredytów dla sektora prywatnego w strefie euro, w ujęciu rok do roku, spadał w październiku osiemnasty miesiąc z rzędu, a tempo tego procesu było najszybsze od ustanowienia wspólnej waluty (-2,1 proc.). Dane wskazują, że pomimo szeregu wskaźników potwierdzających stopniowe odradzanie aktywności w regionie (z wczorajszych – indeks nastrojów Komisji Europejskiej zwyżkował w listopadzie do rekordowego poziomu od sierpnia 2011 r.), kluczowe parametry, mogące świadczyć o trwałości ożywienia, w dalszym ciągu znajdują się w negatywnej trajektorii. Bez przyspieszenia w zakresie udzielanych pożyczek nie ma mowy o wzroście inwestycji oraz powrocie na ścieżkę trwałego rozwoju. Nie ma również zagrożenia przyspieszenia trwałego wzrostu inflacji do poziomu, na którym chciałby ją widzieć bank centralny. W tej sytuacji EBC zapewne jeszcze wiele miesięcy będzie podtrzymywał stanowisko, że stopy procentowe w strefie euro pozostaną na obecnym lub niższym poziomie przez nieokreślony, dłuższy czas.
Kryzys w Europie jest daleki od zażegnania. Szanse na silniejsze wzrosty notowań EUR/USD w horyzoncie 3-4 miesięcy, np. powyżej poziomu 1,50, w sytuacji, gdy Rezerwa Federalna przygotowuje się do normalizowania polityki pieniężnej w USA, są znikome. Pozostaję negatywnie nastawiony do wspólnej waluty w średnim terminie.
Dziś GUS przedstawi szerszy raport o wzroście PKB Polski w III kw. Wstępny szacunek zostanie zapewne potwierdzony. Złoty zareaguje na publikację jedynie w przypadku niespodzianki. Na rynek, w ograniczonej formie (skrócone sesje), powracają dzisiaj również inwestorzy z USA.
EURPLN: Polska waluta umocniła się wobec euro, a kurs oddalił od 200-sesyjnej średniej, która skutecznie zadziałała jako opór. Zmniejszyły się zdecydowanie szanse na szybki ruch w rejon 4,21/4,22. Obecnie jest spore zagrożenie, że w krótkim terminie rynek spadnie na niższe poziomy. O 10.00 publikacja danych o PKB w III kw. Solidny odczyt (powyżej wstępnego szacunku, czyli 1,9 proc. r/r) będzie wspierał notowania złotego. Słabszy jest mało prawdopodobny.
EURUSD: Oddalenie groźby dalszych działań nakierowanych na złagodzenie polityki pieniężnej w strefie euro po wzroście inflacji w Niemczech wsparło wspólną walutę i utrzymuje kurs EUR/USD w rejonie miesięcznych maksimów. Przełamany został właśnie poziom 1,3600. Nadal pozostaję przy stanowisku, że potencjał wzrostowy rynku w horyzoncie najbliższych kilku dni jest praktycznie wyczerpany. Oczekujemy stopniowego osuwania się kursu na niższe poziomy.
Na zahamowanie procesu dezinflacji w Europie nie wskazują natomiast jednoznacznie dane opublikowane wczoraj przez sam Bank. Wartość kredytów dla sektora prywatnego w strefie euro, w ujęciu rok do roku, spadał w październiku osiemnasty miesiąc z rzędu, a tempo tego procesu było najszybsze od ustanowienia wspólnej waluty (-2,1 proc.). Dane wskazują, że pomimo szeregu wskaźników potwierdzających stopniowe odradzanie aktywności w regionie (z wczorajszych – indeks nastrojów Komisji Europejskiej zwyżkował w listopadzie do rekordowego poziomu od sierpnia 2011 r.), kluczowe parametry, mogące świadczyć o trwałości ożywienia, w dalszym ciągu znajdują się w negatywnej trajektorii. Bez przyspieszenia w zakresie udzielanych pożyczek nie ma mowy o wzroście inwestycji oraz powrocie na ścieżkę trwałego rozwoju. Nie ma również zagrożenia przyspieszenia trwałego wzrostu inflacji do poziomu, na którym chciałby ją widzieć bank centralny. W tej sytuacji EBC zapewne jeszcze wiele miesięcy będzie podtrzymywał stanowisko, że stopy procentowe w strefie euro pozostaną na obecnym lub niższym poziomie przez nieokreślony, dłuższy czas.
Kryzys w Europie jest daleki od zażegnania. Szanse na silniejsze wzrosty notowań EUR/USD w horyzoncie 3-4 miesięcy, np. powyżej poziomu 1,50, w sytuacji, gdy Rezerwa Federalna przygotowuje się do normalizowania polityki pieniężnej w USA, są znikome. Pozostaję negatywnie nastawiony do wspólnej waluty w średnim terminie.
Dziś GUS przedstawi szerszy raport o wzroście PKB Polski w III kw. Wstępny szacunek zostanie zapewne potwierdzony. Złoty zareaguje na publikację jedynie w przypadku niespodzianki. Na rynek, w ograniczonej formie (skrócone sesje), powracają dzisiaj również inwestorzy z USA.
EURPLN: Polska waluta umocniła się wobec euro, a kurs oddalił od 200-sesyjnej średniej, która skutecznie zadziałała jako opór. Zmniejszyły się zdecydowanie szanse na szybki ruch w rejon 4,21/4,22. Obecnie jest spore zagrożenie, że w krótkim terminie rynek spadnie na niższe poziomy. O 10.00 publikacja danych o PKB w III kw. Solidny odczyt (powyżej wstępnego szacunku, czyli 1,9 proc. r/r) będzie wspierał notowania złotego. Słabszy jest mało prawdopodobny.
EURUSD: Oddalenie groźby dalszych działań nakierowanych na złagodzenie polityki pieniężnej w strefie euro po wzroście inflacji w Niemczech wsparło wspólną walutę i utrzymuje kurs EUR/USD w rejonie miesięcznych maksimów. Przełamany został właśnie poziom 1,3600. Nadal pozostaję przy stanowisku, że potencjał wzrostowy rynku w horyzoncie najbliższych kilku dni jest praktycznie wyczerpany. Oczekujemy stopniowego osuwania się kursu na niższe poziomy.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.