
Data dodania: 2013-11-07 (11:59)
Uwaga rynków nadmiernie koncentruje się na dzisiejszym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. Inwestorzy zastanawiają się, jakie asy wyciągnie z rękawa Mario Draghi. To co zastanawia to względna słabość euro w ostatnich dniach, pomimo lepszych danych PMI, a także lokalnych danych z Niemiec (wczorajsze zamówienia w przemyśle).
Kluczowe jest jednak to, że rynek nie pali się do zakupów przecenionej w końcu ubiegłego tygodnia wspólnej waluty, chociaż teoretycznie czynnik motywujący ten ruch (obawa przed cięciem stóp procentowych) teoretycznie nie powinien dzisiaj zaistnieć (ankieta Bloomberga wskazuje, że tylko 3 na 70 ekonomistów spodziewa się cięcia stóp, a oczekiwania te potwierdziły wczorajsze „przecieki” agencji MNI). Ekonomiści jednak bardziej zgadzają się z tym, że ECB mógłby obniżyć stopy w grudniu, a Mario Draghi pozostanie dzisiaj dość ostrożny w kwestii perspektyw ożywienia w gospodarce. Czarnym koniem konferencji prasowej, która rozpocznie się o godz. 14:30 może okazać się ponowne rozbudzenie spekulacji związanej z wprowadzeniem ujemnej stopy depozytowej – to pozwoli Draghiemu pośrednio wpłynąć na kurs euro, który zdaniem części ekonomistów jest zbyt wysoki i szkodzi gospodarce. Nie jednak samym ECB będą żyć inwestorzy. Dzisiaj o godz. 14:30 mamy ważne dane z USA – szacunki PKB za III kwartał, a jutro o tej samej porze długo wyczekiwane „payrolle”. Ostatnie dni pokazywały, że inwestorzy byli pozytywnie zaskakiwani publikacjami (ze względu na obniżone progi oczekiwań), co dawało pretekst do umocnienia dolara. Mediana zakłada, że PKB wzrósł w III kwartale o 2 proc. wobec 2,5 proc. w poprzednim okresie, a w gospodarce stworzono w październiku „zaledwie” 120 tys. etatów poza sektorem rolniczym.
Rzut oka na wykres koszykowego BOSSA USD pokazuje, że jak na razie korekta po ubiegłotygodniowej zwyżce jest dość płytka. Silne wsparcie to rejon 68 pkt. Nie można wykluczyć, że tydzień zakończymy wyrysowaniem świecy doji z dolnym knotem, czyli zamkniemy się powyżej naruszonej linii spadkowej trendu w rejonie 68,2 pkt. To byłby mocny sygnał wzrostowy na kolejny okres.
Patrząc na EUR/USD warto zwrócić uwagę na ciekawe sygnały płynące z tygodniowego układu – wykres poniżej. Widać tutaj, że ostatni szczyt na 1,3831 można było „wyłapać” na bazie górnego ograniczenia kanału. Ale istotniejsze jest to, że wyraźna jest formacja fałszywego wybicia ponad 1,3710 zakończona gwałtownym powrotem poniżej tego poziomu. Historycznie po takiej czarnej świecy spadkowej następowały 2-3 kolejne, chociaż już z mniejszą dynamiką. Może to oznaczać, że prawdopodobieństwo dzisiejszego wybicia w stronę 1,3580 (prawe ramię potencjalnego RGR-a) maleje, a rośnie ryzyko spadku w stronę 1,3425-30 i złamania tego poziomu, co potwierdzałoby realizację scenariusza testu okolic 1,3240-70 w tym miesiącu.
Słabsze dane z australijskiego rynku pracy, jakie napłynęły dzisiaj w nocy zaszkodziły AUD. Wprawdzie stopa bezrobocia w październiku wyniosła 5,7 proc. (jak oczekiwano), to dane za wrzesień zostały zrewidowane w górę. Uwagę zwraca jednak zmiana zatrudnienia o jedyne 1,1 tys., oraz rewizja danych wrześniowych z 10,2 tys. do 3,3 tys., oraz niska stopa partycypacji. To pokazuje, że RBA nie będzie musiał się spieszyć z sygnalizowaniem potencjalnej podwyżki stóp w 2015 r., czego notabene sam nie chce ….
Na wykresie AUD/USD widać, że opór wyznaczany przez szczyt z 18 września (0,527) nadal pozostaje istotny, chociaż na przestrzeni ostatnich dwóch dni był nieco naruszony. Biorąc pod uwagę słabsze dane z Australii, a także ryzyka w postaci sobotnich danych z Chin, a przede wszystkim możliwe pozytywne niespodzianki w odczytach z USA, nie można wykluczyć, że AUD/USD rozpoczyna właśnie kolejną falę spadkową. Sygnałem będzie już złamanie okolic dzisiejszego minimum na 0,9464 i dalej dołka na 0,9421 z 1 listopada b.r. Celem może być poziom z 30 września, tj, 0,9280. Chociaż nie od razu.
Rzut oka na wykres koszykowego BOSSA USD pokazuje, że jak na razie korekta po ubiegłotygodniowej zwyżce jest dość płytka. Silne wsparcie to rejon 68 pkt. Nie można wykluczyć, że tydzień zakończymy wyrysowaniem świecy doji z dolnym knotem, czyli zamkniemy się powyżej naruszonej linii spadkowej trendu w rejonie 68,2 pkt. To byłby mocny sygnał wzrostowy na kolejny okres.
Patrząc na EUR/USD warto zwrócić uwagę na ciekawe sygnały płynące z tygodniowego układu – wykres poniżej. Widać tutaj, że ostatni szczyt na 1,3831 można było „wyłapać” na bazie górnego ograniczenia kanału. Ale istotniejsze jest to, że wyraźna jest formacja fałszywego wybicia ponad 1,3710 zakończona gwałtownym powrotem poniżej tego poziomu. Historycznie po takiej czarnej świecy spadkowej następowały 2-3 kolejne, chociaż już z mniejszą dynamiką. Może to oznaczać, że prawdopodobieństwo dzisiejszego wybicia w stronę 1,3580 (prawe ramię potencjalnego RGR-a) maleje, a rośnie ryzyko spadku w stronę 1,3425-30 i złamania tego poziomu, co potwierdzałoby realizację scenariusza testu okolic 1,3240-70 w tym miesiącu.
Słabsze dane z australijskiego rynku pracy, jakie napłynęły dzisiaj w nocy zaszkodziły AUD. Wprawdzie stopa bezrobocia w październiku wyniosła 5,7 proc. (jak oczekiwano), to dane za wrzesień zostały zrewidowane w górę. Uwagę zwraca jednak zmiana zatrudnienia o jedyne 1,1 tys., oraz rewizja danych wrześniowych z 10,2 tys. do 3,3 tys., oraz niska stopa partycypacji. To pokazuje, że RBA nie będzie musiał się spieszyć z sygnalizowaniem potencjalnej podwyżki stóp w 2015 r., czego notabene sam nie chce ….
Na wykresie AUD/USD widać, że opór wyznaczany przez szczyt z 18 września (0,527) nadal pozostaje istotny, chociaż na przestrzeni ostatnich dwóch dni był nieco naruszony. Biorąc pod uwagę słabsze dane z Australii, a także ryzyka w postaci sobotnich danych z Chin, a przede wszystkim możliwe pozytywne niespodzianki w odczytach z USA, nie można wykluczyć, że AUD/USD rozpoczyna właśnie kolejną falę spadkową. Sygnałem będzie już złamanie okolic dzisiejszego minimum na 0,9464 i dalej dołka na 0,9421 z 1 listopada b.r. Celem może być poziom z 30 września, tj, 0,9280. Chociaż nie od razu.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.