Data dodania: 2013-10-31 (09:23)
Treść protokołu z posiedzenia FMOC umocniła amerykańskiego dolara. Kurs EUR/USD zniżkował poniżej 1,37. Znaczną część wcześniejszego wzrostu wartości wymazała polska waluta. Kurs EUR/PLN po odnotowaniu minimum na 4,1680, powrócił powyżej 4,18. Z kolei USD/PLN odbił się od 3,0250 i wzrósł powyżej 3,05.
Dziś oprócz sentymentu dyktowanego protokołem z posiedzenia FOMC, największy wpływ na rynek mogą mieć odczyty stopy bezrobocia i inflacji ze strefy euro (11:00) oraz liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (13:30) i indeksu Chicago PMI (14:45) z USA. Zgodnie z oczekiwaniami parametry polityki pieniężnej w USA pozostały niezmienione. Jest to zgodne z naszym scenariuszem bazowym, w którym zakładamy, że FOMC zdecyduje się na wychodzenie z QE3 na koniec I kw. przyszłego roku. Decyzja o pozostawieniu skupu aktywów w wysokości 85 mld dolarów miesięcznie jest podyktowana serią gorszych danych. Rynek pracy – najuważniej monitorowana przez FOMC część gospodarki - złapał zadyszkę, a najlepiej obrazują to słabsze od oczekiwań przyrosty zatrudnienia. Spada co prawda stopa bezrobocia, jednak wpływ na to ma kurczenie się zasobu osób aktywnych zawodowo. Mimo tego treść protokołu była mniej „gołębia” niż oczekiwano, co przełożyło się na umocnienie dolara i spadki na Wall Street.
W ocenie bieżącej sytuacji, pogorszeniu uległa w zasadzie jedynie sytuacja na rynku nieruchomości, gdzie Komitet zauważył spowolnienie ożywienia. Można natomiast powiedzieć, że pewnemu polepszeniu uległy perspektywy gospodarki. W protokole bowiem nie zostały wspomniane (tak jak to miało miejsce w poprzednich miesiącach) ryzyka dla wzrostu gospodarczego i rynku pracy, które niesie za sobą zacieśnienie warunków monetarnych. Reakcja rynku była efektem wyraźnego zaskoczenie treścią protokołu. Wcześniej bowiem mówiło się, że FOMC zwróci uwagę na serię słabych danych z gospodarki oraz możliwe negatywne skutki dla wzrostu gospodarczego z powodu ostatniego zawieszenia prac administracji rządowej. Uważamy, że w perspektywie następnych tygodni cały czas aktualne są czynniki osłabiające amerykańską walutę. Przypominać o nich powinny kolejne słabsze dane z USA, które będą ciążyć notowaniom dolara. Jednak tak jak pisaliśmy w poniedziałek, w krótkim terminie silne wykupienie rynku może doprowadzić do głębszej korekty.
Japonia: osłabienie jena kwestią czasu
Podobnie jak wczoraj Federalny Komitet Otwartego Rynku, na zakończonym dziś nad ranem posiedzeniu, Bank Japonii nie zmienił parametrów polityki pieniężnej. Głównym celem i zobowiązaniem BoJ pozostaje zwiększanie bazy monetarnej o 60 – 70 mld jenów rocznie, tak by wzrosła ona do 270 bln jenów na koniec 2014 roku. W półrocznym raporcie nt. perspektyw gospodarki władze monetarne obniżyły natomiast prognozę wzrostu na ten rok z 2,8 do 2,7 proc. oraz podniosły na przyszły z 1,3 do 1,5 proc. W reakcji na te doniesienia jen odrobił część strat wywołanych publikacją protokołu z posiedzenia FOMC. Uważamy jednak, że kolejna fala deprecjacji jena jest jedynie kwestią czasu. Powinno do niej dojść w pierwszych miesiącach przyszłego roku, kiedy to Fed rozpocznie wychodzenie z luzowania ilościowego, a BoJ ogłosi jej kolejną rundę.
W ocenie bieżącej sytuacji, pogorszeniu uległa w zasadzie jedynie sytuacja na rynku nieruchomości, gdzie Komitet zauważył spowolnienie ożywienia. Można natomiast powiedzieć, że pewnemu polepszeniu uległy perspektywy gospodarki. W protokole bowiem nie zostały wspomniane (tak jak to miało miejsce w poprzednich miesiącach) ryzyka dla wzrostu gospodarczego i rynku pracy, które niesie za sobą zacieśnienie warunków monetarnych. Reakcja rynku była efektem wyraźnego zaskoczenie treścią protokołu. Wcześniej bowiem mówiło się, że FOMC zwróci uwagę na serię słabych danych z gospodarki oraz możliwe negatywne skutki dla wzrostu gospodarczego z powodu ostatniego zawieszenia prac administracji rządowej. Uważamy, że w perspektywie następnych tygodni cały czas aktualne są czynniki osłabiające amerykańską walutę. Przypominać o nich powinny kolejne słabsze dane z USA, które będą ciążyć notowaniom dolara. Jednak tak jak pisaliśmy w poniedziałek, w krótkim terminie silne wykupienie rynku może doprowadzić do głębszej korekty.
Japonia: osłabienie jena kwestią czasu
Podobnie jak wczoraj Federalny Komitet Otwartego Rynku, na zakończonym dziś nad ranem posiedzeniu, Bank Japonii nie zmienił parametrów polityki pieniężnej. Głównym celem i zobowiązaniem BoJ pozostaje zwiększanie bazy monetarnej o 60 – 70 mld jenów rocznie, tak by wzrosła ona do 270 bln jenów na koniec 2014 roku. W półrocznym raporcie nt. perspektyw gospodarki władze monetarne obniżyły natomiast prognozę wzrostu na ten rok z 2,8 do 2,7 proc. oraz podniosły na przyszły z 1,3 do 1,5 proc. W reakcji na te doniesienia jen odrobił część strat wywołanych publikacją protokołu z posiedzenia FOMC. Uważamy jednak, że kolejna fala deprecjacji jena jest jedynie kwestią czasu. Powinno do niej dojść w pierwszych miesiącach przyszłego roku, kiedy to Fed rozpocznie wychodzenie z luzowania ilościowego, a BoJ ogłosi jej kolejną rundę.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.