Potrzeba przekonujących dowodów

Potrzeba przekonujących dowodów
Komentarz walutowy Alior Bank
Data dodania: 2013-10-21 (09:54)

Na starcie nowego tygodnia sytuacja na rynku walutowym niewiele odbiega od stanu pozostawionego przed weekendem. USD dalej nie ma podstaw do tego, aby choć nieznacznie odrobić straty. Dla indeksu dolarowego, mierzącego relacje amerykańskiej waluty do koszyka innych głównych walut (EUR, JPY, GBP, CAD, CHF i SEK), ...

... oznacza to pozostawanie na najniższych poziomach od lutego. Na ten moment konsolidacja jest jedynym pozytywnym scenariuszem dla USD. Biorąc pod uwagę, że rynek coraz mocniej nastawia się na odroczenie startu procesu ograniczenia ekspansji monetarnej przez Fed poza 2013 r., USD stracił argumenty za powrotem do aprecjacji w najbliższym czasie. Z drugiej jednak strony rynek już raz (we wrześniu) był pewnym decyzji Fed i mocno się rozczarował, dlatego teraz można spodziewać się więcej ostrożnościowego podejścia. Dopóki dane z amerykańskiej gospodarki nie będą jasno wskazywać na pogorszenie koniunktury, bądź od strony Fed nie pojawi się jasne stanowisko, że termin grudniowy na start redukcji QE3 jest wykluczony, kontynuacja silnej wyprzedaży USD jest mało prawdopodobna. Nie wyklucza to łagodnej deprecjacji wobec np. EUR i GBP, jeśli znajdą się argumenty za umocnieniem tych drugich. W tym kontekście wstępne odczyty indeksów PMI ze strony euro (czwartek) oraz PKB z Wielkiej Brytanii (piątek) mogą być wystarczającym katalizatorem dla wzrostów EUR/USD i GBP/USD. Dziś kalendarium zawiera jedynie dane o wrześniowej sprzedaży domów na rynku wtórnym z USA (16:00). Publikacja dotyczy jednak stanu sprzed kryzysu fiskalnego, a rynek obecnie jest głównie zainteresowany wpływem paraliżu administracji rządowej (który wysłał prawie milion Amerykanów na bezpłatny dwutygodniowy urlop) na stan gospodarki, co dopiero wyjdzie w danych za październik. W efekcie jutrzejszy zaległy raport o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym USA za wrzesień może przynieść bardziej stłumione reakcje niż zwykle.

EUR/PLN: Choć w piątek EUR/PLN cofnął się w okolice 4,18, otoczenie rynkowe dalej wspiera przekonanie, że zejście kursu na niższe poziomy jest kwestią czasu. Ale poniedziałki to zwykle spokojne sesje, co przemawia za stabilizacją w przedziale 4,17-4,19.

EUR/USD: Piątkowa konsolidacja EUR/USD w przedziale 1,3665-1,3705 wygląda na przygotowanie do wybicia górą, jednak dziś może brakować impulsu, który pobudziłby kupujących. Presja na wzrosty będzie obecna, dopóki nie zobaczymy powrotu kursu poniżej 1,3610.

Źródło: Konrad Białas, Analityk Alior Bank
Alior Bank
Komentarz dostarczył:
Alior Bank
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Święto Dziękczynienia w USA!

Święto Dziękczynienia w USA!

2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.