
Data dodania: 2013-10-17 (12:38)
To, że Kongres osiągnął porozumienie, tylko na krótko wzmocniło amerykańską walutę. Później rynek dość szybko skupił się na tym, na co zwracałem uwagę od kilku dni. Czasowe porozumienie (a to de facto uchwalił Kongres) daje niemalże gwarancję kolejnych kłótni w Kongresie już na początku przyszłego roku.
Zwłaszcza, że Republikanie będą teraz robić wszystko, aby odbudować straconą polityczną pozycję, a walka z programem Obamacare może stać się ich głównym celem. Tymczasem za chwilę przekonamy się jakie szkody w gospodarce wyrządził ostatni „goverment shutdown” – szacunki na ten temat przedstawiła już agencja S&P. W efekcie coraz bardziej realne staje się to, że FED zacznie ograniczać QE3 dopiero wtedy, kiedy stery po Bernanke przejmie Yellen, czyli w I kwartale 2014 r. To wszystko daje podstawy do dalszego osłabienia dolara w najbliższych tygodniach.
Według agencji S&P ostatnie zamieszanie polityczne w USA kosztowało gospodarkę 24 mld USD, a PKB za IV kwartał będzie niższy o 0,6 pkt. proc. To, czy wyliczenia okażą się słuszne pokażą dane makroekonomiczne. Na razie rynek czeka na zaległe publikacje, które najpewniej zobaczymy w przyszłym tygodniu. Kluczowe wyliczenia Departamentu Pracy za wrzesień (słynne payrolle) mogą okazać się całkiem dobre, ale inwestorów i tak bardziej będą interesować dane za październik, a te poznamy dopiero na początku listopada.
To, co wczoraj na ostatnią chwilę uzgodnił Kongres zakłada podniesienie limitu zadłużenia USA do 7 lutego 2014. Do połowy stycznia będzie finansowana amerykańska administracja, a do połowy grudnia specjalna komisja ma wypracować długofalowy plan odnośnie budżetu i limitu zadłużenia. Siłą rzeczy to jej prace będą w najbliższych tygodniach przyciągać największą uwagę. Zwłaszcza, że biorąc pod uwagę nastawienie Republikanów, można odnieść wrażenie, że kompromis był mocno wymuszony, a kwestia zablokowania reformy Obamacare nadal pozostanie głównym celem przedstawicieli tej partii.
Dzisiaj w kalendarzu mamy cotygodniowe dane z rynku pracy w USA – o godz. 14:30. Ich znaczenie może być jednak niewielkie, biorąc pod uwagę spadającą wiarygodność tych odczytów przez zaburzenia w obróbce danych w ostatnich tygodniach. Niemniej mediana oczekiwań zakłada figurę na poziomie 335 tys. wobec wyskoku do 374 tys. przed tygodniem. Ważniejszą publikacją może okazać się dzisiaj odczyt indeksu Philly FED za październik. Po słabym New York FED Mfg., tutaj może być podobnie. Chociaż mediana oczekiwań zakłada spadek jedynie do 15 pkt. w październiku z 22,3 pkt. we wrześniu. Gorszy odczyt zwiększy obawy odnośnie wyhamowania gospodarki przez ostatni „goverment shutdown”.
Na wykresie tygodniowym BOSSA USD widać jaki trend dominuje w średnim terminie – spadkowy. Chociaż warto nadmienić, że znaleźliśmy się już przy krótkoterminowym wsparciu w rejonie 67,50 pkt. Nie oznacza to jednak, że nie zostanie ono złamane. Celem na najbliższe dni mogą być okolice 67 pkt., które wyznacza też dawna kilkuletnia linia trendu spadkowego, która została złamana w marcu b.r., a teraz rynek wykonuje ruch powrotny. Celem na najbliższe kilka tygodni mogą jednak być dopiero okolice 65 pkt.
Taki układ dla koszyka BOSSA USD daje jednoznaczne wnioski dla par dolarowych. W przypadku EUR/USD idealnie odbiliśmy się wczoraj wieczorem od wskazywanej w rannym raporcie strefy 1,3460-1,3490 i dzisiaj rano złamaliśmy barierę 1,36, która staje się nowym wsparciem. Złamanie szczytu z 3 października na 1,3645 może okazać się formalnością. Głównym celem jest teraz atak na styczniowy szczyt na 1,3710.
Kolejne dobre dane z Wielkiej Brytanii sprawiły, że rynek zanegował formację RGR na wykresie GBP/USD. O godz. 10:30 podano, że sprzedaż detaliczna we wrześniu wzrosła o 0,6 proc. m/m i 2,2 proc. r/r (spodziewano się odpowiednio 0,4 proc. m/m i 2,1 proc. r/r). Jeszcze lepsze były dane nt. sprzedaży po odjęciu wolumenu paliw – wzrost o 0,7 proc. m/m i 2,8 proc. r/r wobec prognoz na poziomie 0,3 proc. m/m i 2,1 proc. r/r.
W efekcie sforsowaliśmy ważny poziom 1,6065 będący linią szyi potencjalnego spadkowego RGR-a. Zanegowanie tej formacji może sugerować szybki ruch w stronę szczytu z początku października na 1,6259. Po drodze kluczowe będzie złamanie szczytu na 1,6161 z 18 września. To oczywiście prognoza na kilkanaście dni. W krótkim okresie interesujące będzie zachowanie się notowań w strefie 1,6090-1,6120.
Według agencji S&P ostatnie zamieszanie polityczne w USA kosztowało gospodarkę 24 mld USD, a PKB za IV kwartał będzie niższy o 0,6 pkt. proc. To, czy wyliczenia okażą się słuszne pokażą dane makroekonomiczne. Na razie rynek czeka na zaległe publikacje, które najpewniej zobaczymy w przyszłym tygodniu. Kluczowe wyliczenia Departamentu Pracy za wrzesień (słynne payrolle) mogą okazać się całkiem dobre, ale inwestorów i tak bardziej będą interesować dane za październik, a te poznamy dopiero na początku listopada.
To, co wczoraj na ostatnią chwilę uzgodnił Kongres zakłada podniesienie limitu zadłużenia USA do 7 lutego 2014. Do połowy stycznia będzie finansowana amerykańska administracja, a do połowy grudnia specjalna komisja ma wypracować długofalowy plan odnośnie budżetu i limitu zadłużenia. Siłą rzeczy to jej prace będą w najbliższych tygodniach przyciągać największą uwagę. Zwłaszcza, że biorąc pod uwagę nastawienie Republikanów, można odnieść wrażenie, że kompromis był mocno wymuszony, a kwestia zablokowania reformy Obamacare nadal pozostanie głównym celem przedstawicieli tej partii.
Dzisiaj w kalendarzu mamy cotygodniowe dane z rynku pracy w USA – o godz. 14:30. Ich znaczenie może być jednak niewielkie, biorąc pod uwagę spadającą wiarygodność tych odczytów przez zaburzenia w obróbce danych w ostatnich tygodniach. Niemniej mediana oczekiwań zakłada figurę na poziomie 335 tys. wobec wyskoku do 374 tys. przed tygodniem. Ważniejszą publikacją może okazać się dzisiaj odczyt indeksu Philly FED za październik. Po słabym New York FED Mfg., tutaj może być podobnie. Chociaż mediana oczekiwań zakłada spadek jedynie do 15 pkt. w październiku z 22,3 pkt. we wrześniu. Gorszy odczyt zwiększy obawy odnośnie wyhamowania gospodarki przez ostatni „goverment shutdown”.
Na wykresie tygodniowym BOSSA USD widać jaki trend dominuje w średnim terminie – spadkowy. Chociaż warto nadmienić, że znaleźliśmy się już przy krótkoterminowym wsparciu w rejonie 67,50 pkt. Nie oznacza to jednak, że nie zostanie ono złamane. Celem na najbliższe dni mogą być okolice 67 pkt., które wyznacza też dawna kilkuletnia linia trendu spadkowego, która została złamana w marcu b.r., a teraz rynek wykonuje ruch powrotny. Celem na najbliższe kilka tygodni mogą jednak być dopiero okolice 65 pkt.
Taki układ dla koszyka BOSSA USD daje jednoznaczne wnioski dla par dolarowych. W przypadku EUR/USD idealnie odbiliśmy się wczoraj wieczorem od wskazywanej w rannym raporcie strefy 1,3460-1,3490 i dzisiaj rano złamaliśmy barierę 1,36, która staje się nowym wsparciem. Złamanie szczytu z 3 października na 1,3645 może okazać się formalnością. Głównym celem jest teraz atak na styczniowy szczyt na 1,3710.
Kolejne dobre dane z Wielkiej Brytanii sprawiły, że rynek zanegował formację RGR na wykresie GBP/USD. O godz. 10:30 podano, że sprzedaż detaliczna we wrześniu wzrosła o 0,6 proc. m/m i 2,2 proc. r/r (spodziewano się odpowiednio 0,4 proc. m/m i 2,1 proc. r/r). Jeszcze lepsze były dane nt. sprzedaży po odjęciu wolumenu paliw – wzrost o 0,7 proc. m/m i 2,8 proc. r/r wobec prognoz na poziomie 0,3 proc. m/m i 2,1 proc. r/r.
W efekcie sforsowaliśmy ważny poziom 1,6065 będący linią szyi potencjalnego spadkowego RGR-a. Zanegowanie tej formacji może sugerować szybki ruch w stronę szczytu z początku października na 1,6259. Po drodze kluczowe będzie złamanie szczytu na 1,6161 z 18 września. To oczywiście prognoza na kilkanaście dni. W krótkim okresie interesujące będzie zachowanie się notowań w strefie 1,6090-1,6120.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.