
Data dodania: 2013-09-24 (09:16)
Publikacja niemieckiego indeksu nastrojów wśród tamtejszego biznesu może okazać się głównym wydarzeniem dnia. Mediana oczekiwań zakłada jego wzrost we wrześniu do 108,2 pkt. z 107,5 pkt. Biorąc pod uwagę ostatnie rozczarowania odczytami PMI dla przemysłu, dobre IFO mogłoby dać paliwa do zwyżek wspólnej waluty.
Zwłaszcza, że euro uległo wczoraj po korekcie po serii gorszych informacji ze strefy euro (pyrrusowego zwycięstwa Angeli Merkel w wyborach, zapowiedzi rychłej rezygnacji włoskiego ministra finansów, czy też słabszych odczytów PMI dla przemysłu). Po południu zaszkodziły też słowa Mario Draghiego, jakie padły w Parlamencie Europejskim. Szef ECB pozostał „gołębio” nastawiony, dodając też, że byłby gotowy uruchomić trzeci program wsparcia dla banków (LTRO-3), gdyby zaszła taka potrzeba. Powstaje jednak pytanie, czy Draghi celowo nie kreśli bardziej zachowawczych scenariuszy, też na potrzeby polityków (aby tych zmobilizować działania ws. reform). Z kolei dolara delikatnie wspierały informacje, jakoby Biały Dom nie był gotowy do nominacji Janet Yellen na sukcesora Bena Bernanke w tym miesiącu (od weekendu rynek plotkował o takim scenariuszu). Z FED napłynęły mieszane informacje. Dennis Lockhart delikatnie wycofał się ze swoich sugestii sprzed paru tygodni, że QE3 mógłby zostać ograniczony w październiku, William Dudley zasugerował, że dojście do celu bezrobocia na poziomie 6,5 proc. może zabrać więcej czasu, choć nie odciął się od założenia, że QE3 mógłby zostać wygaszony w połowie 2014 r. Tylko Richard Fisher mocno skrytykował postawę FED, ale jest on od dawna znany ze swoich „jastrzębich” poglądów.
Poza odczytem IFO z Niemiec o godz. 10:00, ważną dla rynków informacją będą wrześniowe odczyty nt. zaufania amerykańskich konsumentów. Wyliczenia Conference Board poznamy o godz. 16:00. Mediana rynku zakłada pogorszenie wskaźnika – spadek do 79,9 pkt. z 81,5 pkt. Gorzej, gdyby był on głębszy, a tego nie można wykluczyć biorąc pod uwagę słabość wyników z Uniwersytetu Michigan. W każdym razie byłby to pretekst do osłabienia dolara.
Na wykresie EUR/USD widać, że szanse na test okolic 1,3450 zaczynają się oddalać. Linia wzrostowa trendu przebiega w okolicach 1,3470, czyli kilka pipsów poniżej wczorajszego minimum na 1,3478.Jeżeli IFO nie będzie złe, a dane z USA rozczarują, to rynek zacznie już teraz realizować scenariusz zwyżki w okolice 1,3660-1,3710, które to poziomy zobaczymy na przełomie miesiąca.
Ciekawie w ujęciu technicznym wygląda też EUR/JPY. Podobnie jak USD/JPY obronił on dzisiaj o poranku wzrostową linię trendu, co dawałoby szanse na wykształcenie się kolejnej fali wzrostowej. Niemniej osłabienie się jena może być nieco zaskakujące, biorąc pod uwagę nieznaczny wzrost globalnego ryzyka (sytuacja w strefie euro, a także zadłużeniowe przepychanki w USA). Czasami jednak z wykresami nie warto dyskutować…
Mocne wsparcie dla EUR/JPY to okolice 133,00-133,10. Pierwszy opór można wyznaczyć przy 134,15, ale nie można wykluczyć, że ta fala wzrostowa doprowadzi do testu maksimów 134,70-134,95.
Poza odczytem IFO z Niemiec o godz. 10:00, ważną dla rynków informacją będą wrześniowe odczyty nt. zaufania amerykańskich konsumentów. Wyliczenia Conference Board poznamy o godz. 16:00. Mediana rynku zakłada pogorszenie wskaźnika – spadek do 79,9 pkt. z 81,5 pkt. Gorzej, gdyby był on głębszy, a tego nie można wykluczyć biorąc pod uwagę słabość wyników z Uniwersytetu Michigan. W każdym razie byłby to pretekst do osłabienia dolara.
Na wykresie EUR/USD widać, że szanse na test okolic 1,3450 zaczynają się oddalać. Linia wzrostowa trendu przebiega w okolicach 1,3470, czyli kilka pipsów poniżej wczorajszego minimum na 1,3478.Jeżeli IFO nie będzie złe, a dane z USA rozczarują, to rynek zacznie już teraz realizować scenariusz zwyżki w okolice 1,3660-1,3710, które to poziomy zobaczymy na przełomie miesiąca.
Ciekawie w ujęciu technicznym wygląda też EUR/JPY. Podobnie jak USD/JPY obronił on dzisiaj o poranku wzrostową linię trendu, co dawałoby szanse na wykształcenie się kolejnej fali wzrostowej. Niemniej osłabienie się jena może być nieco zaskakujące, biorąc pod uwagę nieznaczny wzrost globalnego ryzyka (sytuacja w strefie euro, a także zadłużeniowe przepychanki w USA). Czasami jednak z wykresami nie warto dyskutować…
Mocne wsparcie dla EUR/JPY to okolice 133,00-133,10. Pierwszy opór można wyznaczyć przy 134,15, ale nie można wykluczyć, że ta fala wzrostowa doprowadzi do testu maksimów 134,70-134,95.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.