Data dodania: 2013-09-20 (09:55)
Okres dostosowań do nowej rzeczywistości (brak redukcji QE3 przez Fed we wrześniu) na rynku walutowym był krótki i 36 godzin po decyzji banku centralnego przeważa stabilizacja. USD powoli odchodzi od siedmiomiesięcznych minimów wobec pozostałych głównych walut, choć w rozbiciu na poszczególne pary sytuacja nie jest tak jednoznaczna.
Względem jena dolar jest nawet silniejszy niż przed posiedzeniem Fed, w czym główny wkład ma słabość japońskiej waluty w okresach silnego wzrostu apetytu na ryzyko. Silna dodania korelacja USD/JPY z tokijska giełdą (+1,8% w czwartek) też dołożyła swoje. GBP/USD tracił w czwartek w reakcji na rozczarowujący odczyt sierpniowej sprzedaż detalicznej z Wielkiej Brytanii. Spadek o 0,9% m/m wobec oczekiwanego wzrostu o 0,4% był najgorszym wynikiem od prawie roku, jednak trzeba zwrócić uwagę, że to dopiero pierwsze słabsze dane z brytyjskiej gospodarki po serii pozytywnych zaskoczeń i dopóki nie zobaczymy kolejnych „potknięć”, to GBP może pozostawać silny. USD znalazł wsparcie w dobrych danych z gospodarki USA. Indeks Fed z Filadelfii skoczył do 22,3 z 9,3 w sierpniu, a poprawa nastąpiła we wszystkich komponentach wskaźnika, podkreślając podtrzymanie umiarkowanego ożywienia w gospodarce. Dodatkowo najwyższa do 6½ roku sprzedaż domów na rynku wtórnym pokazuje, że obserwowany od maja wzrost oprocentowani kredytów hipotecznych jeszcze nie zdławił boomu na rynku mieszkaniowym, choć dopiero kolejne miesiące pokażą, czy obecny silny popyt nie jest związany z obawami nabywców przed jeszcze silniejszym wzrostem kosztów kredytu w przyszłości. Dane przyniosły pierwsze komentarze o możliwym powrocie do redukcji QE3 już w październiku, ale na ten moment wydaje się to mało prawdopodobne.
Złoty w czwartek oddawał zyski osiągnięte po Fed. Jak można było przypuszczać wielomiesięczne maksima względem euro i dolara zostaną skrzętnie wykorzystane przez krajowych importerów i nawet silny popyt na polski dług niewiele mógł pomóc. EUR/PLN odbił w okolice 4,20, a USD/PLN wzrósł w ciągu dnia o prawie 3 grosze do 3,10. Pomimo wczorajszego osłabienia, fundamenty dla złotego prezentują się relatywnie dobrze, co w kolejnych tygodniach, przy utrzymaniu apetytu na ryzyko, powinno wpływać na stopniowy powrót par złotowych na niższe poziomy.
Na piątek nie zaplanowano ważniejszych publikacji, a jedyny istotnymi pozycjami w kalendarium są wstąpienia przedstawicieli Fed: George z Kansas City, Bullard z St. Louis i Kocherlakota z Minneapolis. Jednakże pierwsze z nich zaczyna się dopiero o 18:30, a zatem wystąpienia nie będą miały wpływu na europejską część handlu. Ważnym wydarzeniem będą niedzielne wybory parlamentarne w Niemczech. Bazując na ostatnich sondażach kanclerz Angela Merkel powinna utrzymać stanowisko na trzecią kadencję, jednak wciąż niepewne jest, czy zdoła utrzymać centroprawicową koalicję, co może utrudnić jej prowadzenie dotychczasowej polityki dotyczącej strefy euro.
EUR/PLN: EUR/PLN powrócił bliżej 4,20, jednak nic nie wskazuje, aby złoty miał dalej wyraźnie tracić. Na koniec tygodnia wahania powinny być ograniczone w przedzie 4,1850-4,2150.
EUR/USD: Przecena USD wyhamowała i jeszcze dziś możemy obserwować wstępną realizację zysków. W przypadku głównych walut, EUR powinno oddawać najmniej pola, ale spekulacje w związku z niedzielnymi wyborami w Niemczech mogą spychać EUR/USD na pierwszą strefę wsparcia 1,3500/10.
Złoty w czwartek oddawał zyski osiągnięte po Fed. Jak można było przypuszczać wielomiesięczne maksima względem euro i dolara zostaną skrzętnie wykorzystane przez krajowych importerów i nawet silny popyt na polski dług niewiele mógł pomóc. EUR/PLN odbił w okolice 4,20, a USD/PLN wzrósł w ciągu dnia o prawie 3 grosze do 3,10. Pomimo wczorajszego osłabienia, fundamenty dla złotego prezentują się relatywnie dobrze, co w kolejnych tygodniach, przy utrzymaniu apetytu na ryzyko, powinno wpływać na stopniowy powrót par złotowych na niższe poziomy.
Na piątek nie zaplanowano ważniejszych publikacji, a jedyny istotnymi pozycjami w kalendarium są wstąpienia przedstawicieli Fed: George z Kansas City, Bullard z St. Louis i Kocherlakota z Minneapolis. Jednakże pierwsze z nich zaczyna się dopiero o 18:30, a zatem wystąpienia nie będą miały wpływu na europejską część handlu. Ważnym wydarzeniem będą niedzielne wybory parlamentarne w Niemczech. Bazując na ostatnich sondażach kanclerz Angela Merkel powinna utrzymać stanowisko na trzecią kadencję, jednak wciąż niepewne jest, czy zdoła utrzymać centroprawicową koalicję, co może utrudnić jej prowadzenie dotychczasowej polityki dotyczącej strefy euro.
EUR/PLN: EUR/PLN powrócił bliżej 4,20, jednak nic nie wskazuje, aby złoty miał dalej wyraźnie tracić. Na koniec tygodnia wahania powinny być ograniczone w przedzie 4,1850-4,2150.
EUR/USD: Przecena USD wyhamowała i jeszcze dziś możemy obserwować wstępną realizację zysków. W przypadku głównych walut, EUR powinno oddawać najmniej pola, ale spekulacje w związku z niedzielnymi wyborami w Niemczech mogą spychać EUR/USD na pierwszą strefę wsparcia 1,3500/10.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.