
Data dodania: 2013-09-06 (12:15)
Piątek zostanie zdominowany przez dane Departamentu Pracy USA, które poznamy o godz. 14:30. Mediana rynku zakłada wzrost etatów poza rolnictwem o 180 tys. w sierpniu, oraz utrzymanie stopy bezrobocia na poziomie 7,4 proc.
Tylko, że biorąc pod uwagę ostatnie dość dobre odczyty tygodniowe, a także mocne wskazania płynące z indeksów ISM, trzeba uwzględnić, że rynek zakłada raczej odczyt wyraźnie powyżej 200 tys. Tym samym dane w przedziale 170-190 tys. mogłyby przynieść nieznaczne, korekcyjne osłabienie dolara. Nie oznaczałoby to jednak, że w kolejnych dniach amerykańska waluta nie wróci do trendu wzrostowego. Nie wydaje się, aby FED miał zrezygnować z ograniczenia skali QE3. Dyskusja może dotyczyć jedynie skali tego ruchu.
Wall Street Journal spekuluje dzisiaj na temat rozkładu poparcia dla potencjalnej kandydatury Larry’ego Summersa na nowego szefa FED. Pojawia się sugestia, że co najmniej 3 Demokratów, którzy w senackiej komisji posiadają większość liczącą 2 głosy, może opowiedzieć się przeciwko potencjalnej propozycji Białego Domu, która może pojawić się za kilka tygodni. To oznaczałoby, że związanego z Demokratami Summersa musieliby poprzeć Republikanie. Tylko, że to nie musi być potencjalny problem. Summers to dla nich lepszy wybór, niż Yellen, która utrzymałaby dość „gołębią” linię Bernanke, którego sami często krytykowali. Tym samym wpływ tego wątku na potencjalne notowania dolara w przyszłości, należy raczej uznać za ograniczony.
Dzisiaj rano opublikowane zostały słabsze dane z Niemiec. Eksport w lipcu nieoczekiwanie spadł o 1,1 proc. m/m, a nadwyżka w handlu wyniosła 14,5 mld EUR wobec 15,8 mld EUR w lipcu po rewizji. Niemniej euro nie zareagowało zbytnio na tą informację, co może pokazywać, że rynek będzie próbował zrealizować korekcyjne odbicie po wczorajszej przecenie. W przypadku EUR/USD widać, że strefa wsparcia na 1,3100-1,3120 zdała egzamin w godzinach nocnych – dolara nie umocniły informacje, jakoby w przypadku ataku na Syrię zagrożone miały być amerykańskie placówki w Iraku i Libanie (uznano najpewniej, że z takim ryzykiem należy się liczyć). Niemniej ten wątek wpływa dzisiaj na jena, który zyskuje na wartości – zresztą pamiętajmy o tym, że 9 września, czy termin od którego Kongres może podjąć decyzję ws. Syrii przypada już w najbliższy poniedziałek. Wpływ na zniżkę par powiązanych z JPY ma też przecena indeksu Nikkei, między innymi na fali spekulacji, jakoby spadały szanse Tokio na organizację olimpiady w 2020 r. (innymi słowy, każdy pretekst jest dobry).
Wykres EUR/USD nie wyklucza możliwości korekcyjnego odbicia w okolice 1,3150. Trend spadkowy jest jednak nadal silny, stąd też większe prawdopodobieństwo tkwi dzisiaj w wybiciu nowego minimum poniżej ostatnich 1,3109. Ważna strefa wsparcia to 1,3065-80. Kolejny poziom to okolice 1,3020 (61,8 proc. Fibo ruchu z lipca i sierpnia), oraz psychologiczna bariera 1,30.
Na rynku USD/JPY widać, że po wczorajszym złamaniu bariery 100 na fali lepszych publikacji z USA, a także słów szefa Banku Japonii, że bank centralny byłby gotowy zwiększenia skali programu QE, chociaż obecnie nie widzi takiej potrzeby, rynek złapał zadyszki i mieliśmy dzisiaj cofnięcie w okolcie 99,50. Jeżeli opublikowane dzisiaj dane o godz. 14:30 pokażą wzrost NFP o ponad 200 tys. wniosków, to rynek szybko wróci w okolice wczorajszych maksimów na 100,20. Zwyżka w okolice 100,50-65 i dalej 101-101,50 (to kolejne strefy oporu) byłaby możliwa wtedy, jeżeli pojawiłyby się informacje, że Kongres nie podejmie wiążących decyzji ws. Syrii przed 13 września.
Wall Street Journal spekuluje dzisiaj na temat rozkładu poparcia dla potencjalnej kandydatury Larry’ego Summersa na nowego szefa FED. Pojawia się sugestia, że co najmniej 3 Demokratów, którzy w senackiej komisji posiadają większość liczącą 2 głosy, może opowiedzieć się przeciwko potencjalnej propozycji Białego Domu, która może pojawić się za kilka tygodni. To oznaczałoby, że związanego z Demokratami Summersa musieliby poprzeć Republikanie. Tylko, że to nie musi być potencjalny problem. Summers to dla nich lepszy wybór, niż Yellen, która utrzymałaby dość „gołębią” linię Bernanke, którego sami często krytykowali. Tym samym wpływ tego wątku na potencjalne notowania dolara w przyszłości, należy raczej uznać za ograniczony.
Dzisiaj rano opublikowane zostały słabsze dane z Niemiec. Eksport w lipcu nieoczekiwanie spadł o 1,1 proc. m/m, a nadwyżka w handlu wyniosła 14,5 mld EUR wobec 15,8 mld EUR w lipcu po rewizji. Niemniej euro nie zareagowało zbytnio na tą informację, co może pokazywać, że rynek będzie próbował zrealizować korekcyjne odbicie po wczorajszej przecenie. W przypadku EUR/USD widać, że strefa wsparcia na 1,3100-1,3120 zdała egzamin w godzinach nocnych – dolara nie umocniły informacje, jakoby w przypadku ataku na Syrię zagrożone miały być amerykańskie placówki w Iraku i Libanie (uznano najpewniej, że z takim ryzykiem należy się liczyć). Niemniej ten wątek wpływa dzisiaj na jena, który zyskuje na wartości – zresztą pamiętajmy o tym, że 9 września, czy termin od którego Kongres może podjąć decyzję ws. Syrii przypada już w najbliższy poniedziałek. Wpływ na zniżkę par powiązanych z JPY ma też przecena indeksu Nikkei, między innymi na fali spekulacji, jakoby spadały szanse Tokio na organizację olimpiady w 2020 r. (innymi słowy, każdy pretekst jest dobry).
Wykres EUR/USD nie wyklucza możliwości korekcyjnego odbicia w okolice 1,3150. Trend spadkowy jest jednak nadal silny, stąd też większe prawdopodobieństwo tkwi dzisiaj w wybiciu nowego minimum poniżej ostatnich 1,3109. Ważna strefa wsparcia to 1,3065-80. Kolejny poziom to okolice 1,3020 (61,8 proc. Fibo ruchu z lipca i sierpnia), oraz psychologiczna bariera 1,30.
Na rynku USD/JPY widać, że po wczorajszym złamaniu bariery 100 na fali lepszych publikacji z USA, a także słów szefa Banku Japonii, że bank centralny byłby gotowy zwiększenia skali programu QE, chociaż obecnie nie widzi takiej potrzeby, rynek złapał zadyszki i mieliśmy dzisiaj cofnięcie w okolcie 99,50. Jeżeli opublikowane dzisiaj dane o godz. 14:30 pokażą wzrost NFP o ponad 200 tys. wniosków, to rynek szybko wróci w okolice wczorajszych maksimów na 100,20. Zwyżka w okolice 100,50-65 i dalej 101-101,50 (to kolejne strefy oporu) byłaby możliwa wtedy, jeżeli pojawiłyby się informacje, że Kongres nie podejmie wiążących decyzji ws. Syrii przed 13 września.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.