RPP decyduje o stopach, rząd o emeryturach

RPP decyduje o stopach, rząd o emeryturach
Poranny Szkic Walutowy AFS
Data dodania: 2013-09-04 (09:22)

Przed decyzją w sprawie stóp procentowych oraz reformy systemu emerytalnego 10-latki są najsłabsze w tym roku. Złoty pozostaje jednak stabilny, choć szanse na poważniejsze umocnienie dzisiaj są niewielkie. Sporo danych ze strefy euro: usługowe PMI, PKB, sprzedaż detaliczna. Eurodolar wyczerpał potencjał spadkowy w krótkim terminie.

Przemawiając na forum ekonomicznym w Krynicy, premier D. Tusk zadeklarował, że kryzys w Polsce dobiegł końca. Spodziewa się stopniowego przyspieszania dynamiki wzrostu do poziomu 3 proc. w I kw. 2014 r. oraz nominalnego PKB na poziomie 2 bln zł w roku 2017. Premier zapowiedział do 2016 r. stworzenie prostszego i przyjaźniejszego systemu podatkowego. Dziś w południe ogłosi natomiast ostateczny kształt reformy systemu emerytalnego; zmian w OFE. Spodziewamy się, że zaproponowane zostanie rozwiązanie z możliwością wyboru czy pozostać w obecnym systemie czy przenieść środki do ZUS z wariantem dodatkowego oszczędzania na emeryturę. Ewentualne przełożenie na złotego może nastąpić poprzez rynek obligacji. Mało prawdopodobne, że będzie to wpływ pozytywny. Z drugiej strony, z trzech przedstawionych wcześniej propozycji, ta wydaje się najbardziej intuicyjną. Rynek miał okazję wcześniej odpowiednio na nią zareagować. Dlatego wpływu decyzji w sprawie OFE na złotego nie należy przeceniać. Silniejszych ruchów można się spodziewać na warszawskiej giełdzie.

Z uwagi na ważną decyzję rządu dotyczącą przyszłości emerytur, na drugi plan schodzi kończące się dziś posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Spotkanie zapewne nie przyniesie żadnych zaskakujących rozstrzygnięć. Stopy procentowe nie ulegną zmianie. Główna pozostanie na poziomie 2,5 proc. Poprawiające się na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy (w sierpniu RPP nie obradowała) dane z gospodarki wytrącają argumenty zwolennikom dalszego łagodzenia polityki monetarnej. Rada powtórzy więc najpewniej deklarację chęci utrzymania stóp na dotychczasowym poziomie w ciągu najbliższych kilku miesiącach oraz podtrzyma neutralne nastawienie w polityce pieniężnej. Wątpliwe jest by w komunikacie czy wypowiedziach przedstawicieli RPP na konferencji prasowej znalazły się jakiekolwiek wzmianki o podwyżkach oprocentowania. Stabilizacja stóp jest oczywiście całkowicie zdyskontowana przez rynek. Nie oczekujemy by decyzja wpłynęła na wycenę polskiej waluty. Ogółem czynniki lokalne, będą w najbliższym czasie miały drugorzędne znaczenia dla złotego. Przyszłość rynków w horyzoncie 4-6 tygodni zadecyduje się na posiedzeniu Fed 18 września.
Dane z amerykańskiego sektora wytwórczości okazały się ponownie lepsze do oczekiwań. Wskaźnik ISM dla przemysłu wzrósł w ubiegłym miesiącu do najwyższego poziomu od czerwca 2011 r. Tempo rozwoju przyspieszyło, choć spodziewano się, że nieco spowolni. Nie ma żadnych sygnałów odwracania pozytywnych tendencji w amerykańskiej gospodarce. Nie licząc dwóch epizodów z listopada 2012 r. i maja br. wskaźnik ISM znajduje się powyżej granicznego poziomu 50 pkt dokładnie cztery lata. Dane przybliżają perspektywę ograniczenia skali skupu aktywów przez Rezerwę Federalną za 2 tygodnie oraz są czynnikiem pozytywnym dla dolara.

EURPLN: Złoty pozostaje słaby, w okolicach 6-tygodniowych dołków wobec euro oraz blisko 2 miesięcznych w relacji do dolara. Kapitał w dalszym ciągu odpływa z gospodarek wschodzących, w szczególności tych, które mają duże potrzeby finansowania z zewnątrz. Polska nie należy do takich krajów, dlatego nasza waluta zachowuje się względnie stabilnie. Najważniejszym zagrożeniem jest możliwość ucieczki kapitał z rynku obligacji. Dziś dwie ważne decyzje: Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych oraz rządu odnośnie przyszłości systemu emerytalnego. Przejściowo, podczas dzisiejszej sesji, mogą one do pewnego stopnia ruszyć rynkiem, ale w dłuższym terminie determinantem dla złotego będą informacje ze świata i globalne przetasowania kapitału. Szanse na powrót kursu EUR/PLN poniżej 4,25 dziś są znikome. Ewentualne dotarcie rynku w te rejony wykorzystamy do kupna euro.

EURUSD: Spadkowa tendencja kursu nieco wytraciła dynamikę. Świetne dane o kondycji przemysłu w USA tylko na chwilę umocniły dolara. Sesję zaczynami w okolicach 1,3170 i nie spodziewam się by w ciągu dnia kurs przez dłuższy czas przebywał poniżej tej wartości. Korekcyjne odbicie wyniesie kurs w rejon 1,3200/30. Potencjał aprecjacji dolara w horyzoncie 2-3 sesji zdaje się wyczerpywać.

Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Advanced Financial Solutions
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Święto Dziękczynienia w USA!

Święto Dziękczynienia w USA!

2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia

2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Akcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje

Trump straszy, dolar zyskuje

2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walut
Cofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić

Złoty znów zaczyna tracić

2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ
Poniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami

Trump straszy nowymi cłami

2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTB
Donald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut

Problemy europejskich walut

2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTB
Kurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?

Eurodolar na drodze do parytetu?

2024-11-19 Komentarz walutowy XTB
Dzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

W krótkim okresie zdecyduje EURUSD

2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walut
Nowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy

2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Trwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny

Złoty pozostaje stabilny

2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTB
W amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.