Data dodania: 2013-08-30 (20:29)
Eurodolar w drodze na 1,32: W poniedziałek (26 sierpnia) sesja przebiegała w dość spokojnym tonie i cechowała się raczej niewielką zmiennością. Dopiero nadejście godziny 14:30 i dane dotyczące zamówień na dobra trwałego użytku w USA za lipiec, zwiększyły nieco tę zmienność.
Przypomnijmy, że dane te wypadły gorzej od prognoz: zamówienia na dobra bez środków transportu -0,6% wobec prognozy 0,5%, zamówienia na dobra trwałego użytku -7,3% wobec prognozy -4,0%. Po tych gorszych danych para EUR/USD zaczęła zyskiwać na wartości (z racji oddalania perspektywy wygaszania programu QE w USA). Warto dodać, że tamta sesja odbywała się bez graczy z Londynu, ponieważ w Wielkiej Brytanii obchodzone było Letnie Święto Bankowe. Około godziny 16:00 tego dnia kurs pary EUR/USD wynosił 1,3381.
Dzień później sesja przebiegała w dość nerwowym tonie. O poranku kurs pary EUR/USD mocno zniżkował, a za powyższy stan rzeczy w głównej mierze odpowiadał (co jest dość zaskakujące) lepszy odczyt indeksu IFO z Niemiec, który wzrósł do 107,5 pkt wobec 106,2 pkt. w sierpniu, natomiast konsensus rynkowy zakładał wzrost do 107 pkt. Za pogorszeniem ogólnego sentymentu na rynkach stało rosnące napięcie wokół Syrii, które staje się impulsem do ucieczki z bardziej ryzykownych aktywów, w tym ze złotego.
Najbardziej poszkodowanym rynkiem tamtego dnia była Turcja, gdzie wyprzedawane były zarówno obligacje jak i lira turecka. Spadał również największy indeks giełdowy w tym kraju XU100.
Około godziny 15:00 nastąpiło odbicie od linii trendu wzrostowego i wzrost wartości tej pary, natomiast o 16:00 poznaliśmy lepszy od prognoz odczyt indeksu zaufania konsumentów - Conference Board z USA, który ponownie sprowadził wartość eurodolara w dół. Pod koniec sesji tego dnia jego wartość wynosiła 1,337, a na rynku widać było dużą nerwowość.
W środę (28 sierpnia) na parze EUR/USD sesja przebiegała w spadkowym tonie, ponadto na gruncie analizy technicznej przełamany został krótkoterminowy trend wzrostowy zapoczątkowany 15 sierpnia bieżącego roku. Pod koniec sesji wartość eurodolara wynosiła 1,3315. Warto dodać, że tego dnia w cieniu pozostawały odczyty, które teoretycznie powinny umocnić wspólną walutę, z indeksem podpisanych umów kupna domów z USA na czele. Wypadł on poniżej prognoz.
Wczorajszy dzień przyniósł dalszy spadek wartości pary EUR/USD. Poza ogólnie napiętą sytuacją na rynkach finansowych związaną z możliwą eskalacją konfliktu w Syrii, w umocnieniu waluty amerykańskiej pomógł wczoraj dobry odczyt o PKB za II kwartał z tego kraju, który wypadł lepiej od prognoz i wzrósł w ujęciu zannualizowanym o 2,5 proc. wobec wzrostu o 1,1 proc. w pierwszym kwartale tego roku. Prognozy rynkowe zakładały wzrost o 2,2 proc. Razem z danymi o PKB poznaliśmy (jak co czwartek) dane z amerykańskiego rynku pracy, gdzie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 331 tys. wobec prognozy 332 tys.
Około 16:00 tego dnia para EUR/USD wyceniana była na 1,3248, a na gruncie analizy technicznej przebita została linia trendu wzrostowego poprowadzona od lipca bieżącego roku.
Dziś trend spadkowy na tej parze był kontynuowany, obecnie para ta jest wyceniana na 1,3215 PLN. Początek przyszłego tygodnia powinien utrzymanie awersji do ryzyka, co w konsekwencji przerodzi się w pogłębienie spadków na tej parze i testu okolic 1,32 z dużym prawdopodobieństwem jego przełamania.
Złoty mocno stracił
Złoty w tym tygodniu stracił na wartości. Za powyższy stan rzeczy odpowiadała przede wszystkim spadająca główna para walutowa oraz napięcie wokół Syrii, które doprowadziło do wyprzedaży bardziej ryzykownych aktywów w tym złotego. Obecnie dolar wyceniany jest na 3,2265 PLN (+ 2,5proc. w ciągu tygodnia), zaś euro na 4,2629 PLN (+1 proc.).
Dzień później sesja przebiegała w dość nerwowym tonie. O poranku kurs pary EUR/USD mocno zniżkował, a za powyższy stan rzeczy w głównej mierze odpowiadał (co jest dość zaskakujące) lepszy odczyt indeksu IFO z Niemiec, który wzrósł do 107,5 pkt wobec 106,2 pkt. w sierpniu, natomiast konsensus rynkowy zakładał wzrost do 107 pkt. Za pogorszeniem ogólnego sentymentu na rynkach stało rosnące napięcie wokół Syrii, które staje się impulsem do ucieczki z bardziej ryzykownych aktywów, w tym ze złotego.
Najbardziej poszkodowanym rynkiem tamtego dnia była Turcja, gdzie wyprzedawane były zarówno obligacje jak i lira turecka. Spadał również największy indeks giełdowy w tym kraju XU100.
Około godziny 15:00 nastąpiło odbicie od linii trendu wzrostowego i wzrost wartości tej pary, natomiast o 16:00 poznaliśmy lepszy od prognoz odczyt indeksu zaufania konsumentów - Conference Board z USA, który ponownie sprowadził wartość eurodolara w dół. Pod koniec sesji tego dnia jego wartość wynosiła 1,337, a na rynku widać było dużą nerwowość.
W środę (28 sierpnia) na parze EUR/USD sesja przebiegała w spadkowym tonie, ponadto na gruncie analizy technicznej przełamany został krótkoterminowy trend wzrostowy zapoczątkowany 15 sierpnia bieżącego roku. Pod koniec sesji wartość eurodolara wynosiła 1,3315. Warto dodać, że tego dnia w cieniu pozostawały odczyty, które teoretycznie powinny umocnić wspólną walutę, z indeksem podpisanych umów kupna domów z USA na czele. Wypadł on poniżej prognoz.
Wczorajszy dzień przyniósł dalszy spadek wartości pary EUR/USD. Poza ogólnie napiętą sytuacją na rynkach finansowych związaną z możliwą eskalacją konfliktu w Syrii, w umocnieniu waluty amerykańskiej pomógł wczoraj dobry odczyt o PKB za II kwartał z tego kraju, który wypadł lepiej od prognoz i wzrósł w ujęciu zannualizowanym o 2,5 proc. wobec wzrostu o 1,1 proc. w pierwszym kwartale tego roku. Prognozy rynkowe zakładały wzrost o 2,2 proc. Razem z danymi o PKB poznaliśmy (jak co czwartek) dane z amerykańskiego rynku pracy, gdzie liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 331 tys. wobec prognozy 332 tys.
Około 16:00 tego dnia para EUR/USD wyceniana była na 1,3248, a na gruncie analizy technicznej przebita została linia trendu wzrostowego poprowadzona od lipca bieżącego roku.
Dziś trend spadkowy na tej parze był kontynuowany, obecnie para ta jest wyceniana na 1,3215 PLN. Początek przyszłego tygodnia powinien utrzymanie awersji do ryzyka, co w konsekwencji przerodzi się w pogłębienie spadków na tej parze i testu okolic 1,32 z dużym prawdopodobieństwem jego przełamania.
Złoty mocno stracił
Złoty w tym tygodniu stracił na wartości. Za powyższy stan rzeczy odpowiadała przede wszystkim spadająca główna para walutowa oraz napięcie wokół Syrii, które doprowadziło do wyprzedaży bardziej ryzykownych aktywów w tym złotego. Obecnie dolar wyceniany jest na 3,2265 PLN (+ 2,5proc. w ciągu tygodnia), zaś euro na 4,2629 PLN (+1 proc.).
Źródło: Michał Palenciuk, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.