Data dodania: 2013-08-26 (10:07)
Chociaż w ubiegłym tygodniu notowania EUR/USD testowały już wsparcie na poziomie 1,33, piątkowa sesja z powrotem doprowadziła kurs tej pary walutowej w okolice 1,34. Wszystko za sprawą słabych danych z amerykańskiego rynku nieruchomości.
Dane ten wzbudziły wątpliwości co do tego, czy ograniczanie programu QE3 w USA mogłoby rozpocząć się już we wrześniu. To zaś spychało w dół wartość amerykańskiego dolara.
EUR/USD coraz bliżej 1,33
Dzisiaj rano notowania EUR/USD wciąż poruszają się tuż poniżej poziomu 1,34. Rejon 1,3400-1,3430 to ważny techniczny opór, wyznaczony przez lokalne maksima z czerwca oraz z sierpnia tego roku. Notowaniom eurodolara będzie więc trudno wynieść się ponad ten poziom, zważywszy na fakt, że dzisiejszy kalendarz danych makro jest dość ubogi. Dopiero po południu jest szansa na żywszą reakcję inwestorów ze względu na dane, które pojawią się w USA (zamówienia na dobra trwałego użytku).
Niemniej jednak, dane te wcale też nie muszą rynkiem wstrząsnąć – ważniejsze informacje z amerykańskiego rynku pojawią się bowiem w drugiej części tego tygodnia, a przede wszystkim – w przyszłym tygodniu. To właśnie dane z początku września będą miały największy wpływ na wartość amerykańskiego dolara, ponieważ będą one bezpośrednio wpływać na oczekiwania dotyczące potencjalnego ograniczania skupu aktywów w USA już we wrześniu. Kolejne posiedzenie Fed w tej sprawie będzie miało miejsce w dniach 17-18 września.
Podsumowując, istnieje spora szansa na to, że notowania EUR/USD dzisiaj skierują się w stronę poziomu 1,33 i już w najbliższych dniach poziom ten zostanie przetestowany.
Inwestorzy nie wierzą w australijskiego dolara
Na ostatnim większym apetycie inwestorów na ryzyko nie zyskały jednak waluty antypodów. Dolar australijski i nowozelandzki, mimo ostatniego wyhamowania spadków, wciąż znajdują się pod ewidentną presją podaży.
Notowania AUD/USD delikatnie wzrosły pod koniec ubiegłego tygodnia, co częściowo jest rezultatem słabych danych, jakie pojawiły się wtedy w USA. Dzisiaj rano wartość tej pary walutowej pozostaje stabilna w okolicach 0,90. Nie zmienia to faktu, że kurs australijskiego dolara względem USD wciąż pozostaje blisko trzyletniego minimum, które na tym rynku zostało wyznaczone na początku sierpnia.
Zresztą, o tym, że sentyment na rynku australijskiego dolara pozostaje słaby, przekonuje wciąż spora wielkość krótkich pozycji inwestorów na tej walucie. Jak pokazały dane Commodity Futures Trading Commission, w tygodniu zakończonym 20 sierpnia ilość krótkich pozycji netto zawartych na kontraktach na AUD wzrosła do 63 200. Świadczy to o tym, że inwestorzy wierzą w dalszą zniżkę wartości australijskiego dolara.
Delikatne odbicie na NZD/USD
Tymczasem na wykresie nowozelandzkiego dolara względem USD sytuacja w ostatnich tygodniach była dynamiczna. Pojawiły się testy technicznego oporu w okolicach 0,81, jednak za każdym razem kończyły się one gwałtowną przeceną i dotarciem do poziomu 0,77-0,78.
Początek bieżącego tygodnia na wykresie NZD/USD przynosi uspokojenie nastrojów po ubiegłotygodniowych spadkach i delikatne odbicie w górę. Nie jest ono jednak spektakularne – na takie zresztą trudno byłoby liczyć w sytuacji, gdy dzisiejsze dane makro pokazały spory lipcowy deficyt handlu zagranicznego Nowej Zelandii. Wiele wskazuje więc na to, że odbicie w górę będzie raczej krótkoterminowe.
W kolejnych dniach sytuacja na wykresach AUD/USD i NZD/USD w dużej mierze będzie zależała od nastrojów wokół amerykańskiego dolara. Jeśli USD zanotuje wzrost względem euro, to prawdopodobnie odbije się to pozytywnie na jego wartości względem AUD i NZD. W dłuższej perspektywie kontynuacji spadków na AUD/USD i NZD/USD sprzyjałoby wycofywanie się Fed z programu QE3 – więc spekulacje na ten temat nie będą bez znaczenia na wykresach obu par walutowych.
EUR/USD coraz bliżej 1,33
Dzisiaj rano notowania EUR/USD wciąż poruszają się tuż poniżej poziomu 1,34. Rejon 1,3400-1,3430 to ważny techniczny opór, wyznaczony przez lokalne maksima z czerwca oraz z sierpnia tego roku. Notowaniom eurodolara będzie więc trudno wynieść się ponad ten poziom, zważywszy na fakt, że dzisiejszy kalendarz danych makro jest dość ubogi. Dopiero po południu jest szansa na żywszą reakcję inwestorów ze względu na dane, które pojawią się w USA (zamówienia na dobra trwałego użytku).
Niemniej jednak, dane te wcale też nie muszą rynkiem wstrząsnąć – ważniejsze informacje z amerykańskiego rynku pojawią się bowiem w drugiej części tego tygodnia, a przede wszystkim – w przyszłym tygodniu. To właśnie dane z początku września będą miały największy wpływ na wartość amerykańskiego dolara, ponieważ będą one bezpośrednio wpływać na oczekiwania dotyczące potencjalnego ograniczania skupu aktywów w USA już we wrześniu. Kolejne posiedzenie Fed w tej sprawie będzie miało miejsce w dniach 17-18 września.
Podsumowując, istnieje spora szansa na to, że notowania EUR/USD dzisiaj skierują się w stronę poziomu 1,33 i już w najbliższych dniach poziom ten zostanie przetestowany.
Inwestorzy nie wierzą w australijskiego dolara
Na ostatnim większym apetycie inwestorów na ryzyko nie zyskały jednak waluty antypodów. Dolar australijski i nowozelandzki, mimo ostatniego wyhamowania spadków, wciąż znajdują się pod ewidentną presją podaży.
Notowania AUD/USD delikatnie wzrosły pod koniec ubiegłego tygodnia, co częściowo jest rezultatem słabych danych, jakie pojawiły się wtedy w USA. Dzisiaj rano wartość tej pary walutowej pozostaje stabilna w okolicach 0,90. Nie zmienia to faktu, że kurs australijskiego dolara względem USD wciąż pozostaje blisko trzyletniego minimum, które na tym rynku zostało wyznaczone na początku sierpnia.
Zresztą, o tym, że sentyment na rynku australijskiego dolara pozostaje słaby, przekonuje wciąż spora wielkość krótkich pozycji inwestorów na tej walucie. Jak pokazały dane Commodity Futures Trading Commission, w tygodniu zakończonym 20 sierpnia ilość krótkich pozycji netto zawartych na kontraktach na AUD wzrosła do 63 200. Świadczy to o tym, że inwestorzy wierzą w dalszą zniżkę wartości australijskiego dolara.
Delikatne odbicie na NZD/USD
Tymczasem na wykresie nowozelandzkiego dolara względem USD sytuacja w ostatnich tygodniach była dynamiczna. Pojawiły się testy technicznego oporu w okolicach 0,81, jednak za każdym razem kończyły się one gwałtowną przeceną i dotarciem do poziomu 0,77-0,78.
Początek bieżącego tygodnia na wykresie NZD/USD przynosi uspokojenie nastrojów po ubiegłotygodniowych spadkach i delikatne odbicie w górę. Nie jest ono jednak spektakularne – na takie zresztą trudno byłoby liczyć w sytuacji, gdy dzisiejsze dane makro pokazały spory lipcowy deficyt handlu zagranicznego Nowej Zelandii. Wiele wskazuje więc na to, że odbicie w górę będzie raczej krótkoterminowe.
W kolejnych dniach sytuacja na wykresach AUD/USD i NZD/USD w dużej mierze będzie zależała od nastrojów wokół amerykańskiego dolara. Jeśli USD zanotuje wzrost względem euro, to prawdopodobnie odbije się to pozytywnie na jego wartości względem AUD i NZD. W dłuższej perspektywie kontynuacji spadków na AUD/USD i NZD/USD sprzyjałoby wycofywanie się Fed z programu QE3 – więc spekulacje na ten temat nie będą bez znaczenia na wykresach obu par walutowych.
Źródło: Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









