
Data dodania: 2013-08-14 (09:29)
Utrzymanie pozytywnych tendencji w konsumpcji za oceanem podtrzymały tendencję spadku notowań eurodolara i zaszkodziły złotemu. Początek handlu przynosi test kluczowego poziomu 4,20 na EUR/PLN. Czy lepszy odczyt danych o PKB w Polsce wesprze notowania złotego?
Prognozy zakładają niewielkie przyspieszenie dynamiki PKB w naszym kraju w porównaniu do I kw. (do 0,8 proc. r/r). Motorem wzrostu z pewnością pozostanie eksport. Z uwagi na lepsze niż się spodziewano dane o produkcji przemysłowej oraz nadwyżce handlowej można oczekiwać pozytywnej niespodzianki. Dane powinny więc wspierać notowania polskiej waluty, choć kluczowe pozostaną nastroje na globalnych rynkach.
Raport o sprzedaży detalicznej w USA, pomimo słabszego niż prognozowano, podstawowego odczytu, pozytywnie zaskoczył. Obroty w sklepach i sieciach handlowych zwiększyły się w lipcu, czwarty miesiąc z rzędu, o 0,2 proc. m/m, wskazując na dalsze wzmocnienie konsumpcji na początku III kw. br. Dane za poprzedni miesiąc zostały dodatkowo skorygowane in plus. Sprzedaż detaliczna w czerwcu zwiększyła się o 0,6 proc. wobec pierwotnie szacowanego wyniku na poziomie 0,4 proc. m/m. Odczyt z wyłączeniem wrażliwych na wahania z miesiąca na miesiąc środków transportu przerósł oczekiwania analityków. Po raz ostatni dynamikę sprzedaży bez tej kategorii wyższą niż w lipcu (0,5 proc. m/m) odnotowano pięć miesięcy temu. Dane potwierdzają, że poprawiająca się kondycja rynku pracy, rosnące w umiarkowanym tempie ceny nieruchomości oraz notowania giełdowych spółek, utrzymują amerykańskich konsumentów w doskonałych nastrojach. Według szczegółowych informacji z raportu, w lipcu odnotowano wzrost sprzedaży w 9 z 13 składowych. Największe w kategorii odzież, restauracje oraz sprzęt sportowy. Nieco słabiej niż przed miesiącem, oprócz salonów samochodowych, wyglądała sytuacja w zakresie sprzedaży mebli, materiałów budowlanych oraz pozostałych elementów wyposażenia mieszkania.
Publikacja amerykańskiego Departamentu Handlu pozytywnie wpłynęła na notowania dolara. Kurs EUR/USD kontynuował korekcyjne spadki przebijając poniedziałkowe minima na poziomie 1,3280. Widoczne w raporcie przyspieszenie wydatków gospodarstw domowych – kategorii, która w ok. 70 proc. odpowiada za tworzenie PKB w USA – jest jednoznacznym sygnałem dla Rezerwy Federalnej, że ogólna sytuacja gospodarcza ulega trwałej poprawie. Tempo tworzenia nowych miejsc pracy powinno więc utrzymywać się na dotychczasowym poziomie. Oznacza to możliwie szybszy niż prognozowano spadek stopy bezrobocia do uznawanego za neutralny poziomu 6,5 proc. Jednocześnie, w horyzoncie oddziaływania zmian w polityce pieniężnej istnieje realne zagrożenie przyspieszenia inflacji. Konieczne jest więc ograniczenie skali wsparcia płynności na rynkach. Podtrzymujemy stanowisko, że na wrześniowym posiedzeniu Fed, nastąpi pierwszy krok w kierunku normalizacji polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych (ograniczenie QE3).
EURPLN: Złoty stracił wczoraj nieznacznie na wartości wobec euro. Kurs przetestował barierę 4,2000, choć nie podjął poważniejszej próby przebicia się na wyższe poziomy. Poranna publikacja danych o PKB powinna wspierać notowania polskiej waluty. W dalszej części dnia kluczowe pozostaną nastroje na rynkach bazowych oraz zachowanie eurodolara. Dalsze spadki nie będą służyć złotemu. Odwrócenie trendu aprecjacji dolara, czego oczekuję, to sygnał do powrotu kursu w rejony 4,1800.
EURUSD: Korekta w notowaniach eurodolara była we wtorek kontynuowana. Kurs przebił się poniżej na nowe tygodniowe dołki docierając w okolice 1,3230. Dziś spodziewamy się powrotu na wyższe poziomy. Pierwsze sygnały wskazujące, że potencjał spadkowy kursu się wyczerpuje pojawiły się wczoraj popołudniu. Kurs odbił wyraźnie podczas amerykańskiej i azjatyckiej części sesji. Warunkiem trwałych wzrostów jest powrót kursu powyżej 1,3280.
Raport o sprzedaży detalicznej w USA, pomimo słabszego niż prognozowano, podstawowego odczytu, pozytywnie zaskoczył. Obroty w sklepach i sieciach handlowych zwiększyły się w lipcu, czwarty miesiąc z rzędu, o 0,2 proc. m/m, wskazując na dalsze wzmocnienie konsumpcji na początku III kw. br. Dane za poprzedni miesiąc zostały dodatkowo skorygowane in plus. Sprzedaż detaliczna w czerwcu zwiększyła się o 0,6 proc. wobec pierwotnie szacowanego wyniku na poziomie 0,4 proc. m/m. Odczyt z wyłączeniem wrażliwych na wahania z miesiąca na miesiąc środków transportu przerósł oczekiwania analityków. Po raz ostatni dynamikę sprzedaży bez tej kategorii wyższą niż w lipcu (0,5 proc. m/m) odnotowano pięć miesięcy temu. Dane potwierdzają, że poprawiająca się kondycja rynku pracy, rosnące w umiarkowanym tempie ceny nieruchomości oraz notowania giełdowych spółek, utrzymują amerykańskich konsumentów w doskonałych nastrojach. Według szczegółowych informacji z raportu, w lipcu odnotowano wzrost sprzedaży w 9 z 13 składowych. Największe w kategorii odzież, restauracje oraz sprzęt sportowy. Nieco słabiej niż przed miesiącem, oprócz salonów samochodowych, wyglądała sytuacja w zakresie sprzedaży mebli, materiałów budowlanych oraz pozostałych elementów wyposażenia mieszkania.
Publikacja amerykańskiego Departamentu Handlu pozytywnie wpłynęła na notowania dolara. Kurs EUR/USD kontynuował korekcyjne spadki przebijając poniedziałkowe minima na poziomie 1,3280. Widoczne w raporcie przyspieszenie wydatków gospodarstw domowych – kategorii, która w ok. 70 proc. odpowiada za tworzenie PKB w USA – jest jednoznacznym sygnałem dla Rezerwy Federalnej, że ogólna sytuacja gospodarcza ulega trwałej poprawie. Tempo tworzenia nowych miejsc pracy powinno więc utrzymywać się na dotychczasowym poziomie. Oznacza to możliwie szybszy niż prognozowano spadek stopy bezrobocia do uznawanego za neutralny poziomu 6,5 proc. Jednocześnie, w horyzoncie oddziaływania zmian w polityce pieniężnej istnieje realne zagrożenie przyspieszenia inflacji. Konieczne jest więc ograniczenie skali wsparcia płynności na rynkach. Podtrzymujemy stanowisko, że na wrześniowym posiedzeniu Fed, nastąpi pierwszy krok w kierunku normalizacji polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych (ograniczenie QE3).
EURPLN: Złoty stracił wczoraj nieznacznie na wartości wobec euro. Kurs przetestował barierę 4,2000, choć nie podjął poważniejszej próby przebicia się na wyższe poziomy. Poranna publikacja danych o PKB powinna wspierać notowania polskiej waluty. W dalszej części dnia kluczowe pozostaną nastroje na rynkach bazowych oraz zachowanie eurodolara. Dalsze spadki nie będą służyć złotemu. Odwrócenie trendu aprecjacji dolara, czego oczekuję, to sygnał do powrotu kursu w rejony 4,1800.
EURUSD: Korekta w notowaniach eurodolara była we wtorek kontynuowana. Kurs przebił się poniżej na nowe tygodniowe dołki docierając w okolice 1,3230. Dziś spodziewamy się powrotu na wyższe poziomy. Pierwsze sygnały wskazujące, że potencjał spadkowy kursu się wyczerpuje pojawiły się wczoraj popołudniu. Kurs odbił wyraźnie podczas amerykańskiej i azjatyckiej części sesji. Warunkiem trwałych wzrostów jest powrót kursu powyżej 1,3280.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.