
Data dodania: 2013-08-09 (15:36)
W ciągu tygodnia kursu eurodolara nie cechowała znacząca zmienność. Jest to konsekwencja relatywnie ubogiego w wydarzenia kalendarza ekonomicznego. Aktualnie kurs znajduje się przy 1,3370 – około sto pipsów wyżej od poniedziałkowego otwarcia.
W czwartek EUR/USD testował 1,34, okolice szczytów z czerwca. Test jednak trwał krótko i kurs szybko wrócił pod poziom oporu. W nadchodzącym tygodniu czerwcowe makisma mogą ponownie zostać zaatakowane, bowiem wzrosty eurodolara nie były ostatnio gwałtowne, a powolne i metodyczne.
EUR/PLN przebił barierę 4,20. Zakres ruchu w tym tygodniu wyniósł 5 figur. Na wykresie dziennym przebity został poziom 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego poprowadzonego od kwietniowych dołków do szczytów z czerwca.
Chiny
W poniedziałek poznaliśmy dane z Chin. Indeks PMI w sektorze usług ustabilizował się i wynosi 51,3 pkt., z kolei Composite PMI łączący ze sobą wskaźnik dla usług i przemysłu spadł i od dwóch miesięcy wskazuje spadek aktywności gospodarczej. Słabsze odczyty mogą stanowić problem dla Australii i Nowej Zelandii , które poprzez eksport są silnie powiązane z Państwem Środka (dobrym przykładem tych powiązań i ich przełożenia na kursy walutowe jest spadek kursu NZD/USD z piątku na poniedziałek, po tym jak w weekend Chiny zaprzestały importu mleka w proszku z Nowej Zelandii). Niezadowalające informacje napływające z Chin wpisują się w obawy osiągnięcia najniższego tempa wzrostu gospodarczego od początku lat 90. Należy pamiętać, że chiński premier ogłosił, że minimalna akceptowalna średnioroczna dynamika PKB wynosi 7 proc., a „twarde” dane z Chin powodują wzrost ryzyka spowolnienia do 7 proc. Rozczarowały dane o bilansie handlowym, którego nadwyżki są motorem wzrostu dla tej gospodarki, natomiast dane o inflacji, produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej ukształtowały się zgodnie z konsensusem.
Japonia
BoJ pozostał przy decyzji o zwiększaniu bazy monetarnej o 60-70 bln. jenów rocznie. W ten sposób ma zostać naprawiona zła sytuacja ekonomiczna panująca w Kraju Kwitnącej Wiśni od ponad dwóch dekad. Ekspansja monetarna ma na celu zakotwiczenie oczekiwań inflacyjnych na znacznie wyższym poziomie niż obecnie, innymi słowy większa ilość pieniądza w gospodarce ma skłonić konsumentów do wydawania pieniędzy teraz, póki ceny jeszcze nie wzrosły. W ankiecie Bloomberga 20 z 26 instytucji spodziewa się zwiększenia skali interwencji banku centralnego w ciągu 10 miesięcy w wypadku gdy inflacja będzie utrzymywać się daleko poniżej celu 2 proc.
Niemcy
Dynamika zamówień w niemieckim sektorze przemysłowym w czerwcu wyniosła 3,8 proc. m/m. Konsensus prognoz zakładał wzrost zamówień o 1 proc. m/m. Jest to trzeci odczyt w tym roku plasujący się powyżej zera oraz najwyższy odczyt od października ubiegłego roku. Poprzedni został zrewidowany w górę z minus 1,3 proc. do minus 0,5 proc. Zamówienia w przemyśle w ujęciu rocznym wzrosły z -1,8 proc. do 4,3 proc. (konsensus 0,3 proc.).
Wyższy od konsensusu odczyt wskazuje na poprawę koniunktury w tej gałęzi gospodarki. Wysoka korelacja zamówień z produkcją przemysłową zwiększyła oczekiwania na wzrost produkcji. Tak też się stało. W czerwcu produkcja przemysłowa wzrosła o 2,4 proc. m/m. Oczekiwania ukształtowały się na poziomie 0,3 proc. Poprzedni odczyt został zrewidowany w górę z -1 do -0,8 proc. Powyższe dane wskazują, że dołek koniunktury znajduje się za nami. Dobre dane z Niemiec stanowią optymistyczną przesłankę dla Polski. Nasi zachodni sąsiedzi są bowiem odbiorcami jednej czwartej polskiego eksportu. W nadchodzących miesiącach PMI może dalej rosnąć, co jest sugerowane przez wysoką dynamikę zamówień.
W. Brytania
W Wielkiej Brytanii produkcja przemysłowa w ujęciu miesięcznym przyspieszyła z 0 proc. do 1,1 proc wobec konsensusu na poziomie 0,6 proc. To najwyższy odczyt od lipca zeszłego roku. Dynamika przetwórstwa przemysłowego wypadła na poziomie 1,9 proc. m/m (konsensus 0,9 proc.). W ujęciu rocznym produkcja oraz przetwórstwo również odnotowały wzrost odpowiednio z -2,3 proc. do 1,2 proc. (konsensus 0,7 proc.) oraz z -2,9 proc. do 2,0 proc. (konsensus 0,9 proc.).
W środę miała miejsce konferencja BoE, która oprócz przedstawienia raportu inflacyjnego zawierała uszczegółowienie zasad forward guidance. Brytyjskie władze monetarne postanowiły nie podnosić stóp procentowych dopóki stopa bezrobocia nie spadnie poniżej 7 proc. Komitet Polityki Pieniężnej BoE może odstąpić od tej reguły jeśli projekcja wskaże, że ceny będą rosnąć szybciej niż 2,5 proc. w ujęciu rocznym, oczekiwania inflacyjne nie będą dobrze zakotwiczone lub gdy prowadzona polityka monetarna będzie zagrożeniem dla stabilności finansowej
USA
Indeks ISM dla usług wzrósł z 52,2 pkt. do 56 pkt. Wyższa wartość jest spowodowana zwyżką składowych odpowiadających za ceny i zapasy. Utrzymanie się powyżej 50 pkt. oznacza wzrost aktywności sektora usług w stosunku do poprzedniego miesiąca.
EUR/PLN przebił barierę 4,20. Zakres ruchu w tym tygodniu wyniósł 5 figur. Na wykresie dziennym przebity został poziom 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego poprowadzonego od kwietniowych dołków do szczytów z czerwca.
Chiny
W poniedziałek poznaliśmy dane z Chin. Indeks PMI w sektorze usług ustabilizował się i wynosi 51,3 pkt., z kolei Composite PMI łączący ze sobą wskaźnik dla usług i przemysłu spadł i od dwóch miesięcy wskazuje spadek aktywności gospodarczej. Słabsze odczyty mogą stanowić problem dla Australii i Nowej Zelandii , które poprzez eksport są silnie powiązane z Państwem Środka (dobrym przykładem tych powiązań i ich przełożenia na kursy walutowe jest spadek kursu NZD/USD z piątku na poniedziałek, po tym jak w weekend Chiny zaprzestały importu mleka w proszku z Nowej Zelandii). Niezadowalające informacje napływające z Chin wpisują się w obawy osiągnięcia najniższego tempa wzrostu gospodarczego od początku lat 90. Należy pamiętać, że chiński premier ogłosił, że minimalna akceptowalna średnioroczna dynamika PKB wynosi 7 proc., a „twarde” dane z Chin powodują wzrost ryzyka spowolnienia do 7 proc. Rozczarowały dane o bilansie handlowym, którego nadwyżki są motorem wzrostu dla tej gospodarki, natomiast dane o inflacji, produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej ukształtowały się zgodnie z konsensusem.
Japonia
BoJ pozostał przy decyzji o zwiększaniu bazy monetarnej o 60-70 bln. jenów rocznie. W ten sposób ma zostać naprawiona zła sytuacja ekonomiczna panująca w Kraju Kwitnącej Wiśni od ponad dwóch dekad. Ekspansja monetarna ma na celu zakotwiczenie oczekiwań inflacyjnych na znacznie wyższym poziomie niż obecnie, innymi słowy większa ilość pieniądza w gospodarce ma skłonić konsumentów do wydawania pieniędzy teraz, póki ceny jeszcze nie wzrosły. W ankiecie Bloomberga 20 z 26 instytucji spodziewa się zwiększenia skali interwencji banku centralnego w ciągu 10 miesięcy w wypadku gdy inflacja będzie utrzymywać się daleko poniżej celu 2 proc.
Niemcy
Dynamika zamówień w niemieckim sektorze przemysłowym w czerwcu wyniosła 3,8 proc. m/m. Konsensus prognoz zakładał wzrost zamówień o 1 proc. m/m. Jest to trzeci odczyt w tym roku plasujący się powyżej zera oraz najwyższy odczyt od października ubiegłego roku. Poprzedni został zrewidowany w górę z minus 1,3 proc. do minus 0,5 proc. Zamówienia w przemyśle w ujęciu rocznym wzrosły z -1,8 proc. do 4,3 proc. (konsensus 0,3 proc.).
Wyższy od konsensusu odczyt wskazuje na poprawę koniunktury w tej gałęzi gospodarki. Wysoka korelacja zamówień z produkcją przemysłową zwiększyła oczekiwania na wzrost produkcji. Tak też się stało. W czerwcu produkcja przemysłowa wzrosła o 2,4 proc. m/m. Oczekiwania ukształtowały się na poziomie 0,3 proc. Poprzedni odczyt został zrewidowany w górę z -1 do -0,8 proc. Powyższe dane wskazują, że dołek koniunktury znajduje się za nami. Dobre dane z Niemiec stanowią optymistyczną przesłankę dla Polski. Nasi zachodni sąsiedzi są bowiem odbiorcami jednej czwartej polskiego eksportu. W nadchodzących miesiącach PMI może dalej rosnąć, co jest sugerowane przez wysoką dynamikę zamówień.
W. Brytania
W Wielkiej Brytanii produkcja przemysłowa w ujęciu miesięcznym przyspieszyła z 0 proc. do 1,1 proc wobec konsensusu na poziomie 0,6 proc. To najwyższy odczyt od lipca zeszłego roku. Dynamika przetwórstwa przemysłowego wypadła na poziomie 1,9 proc. m/m (konsensus 0,9 proc.). W ujęciu rocznym produkcja oraz przetwórstwo również odnotowały wzrost odpowiednio z -2,3 proc. do 1,2 proc. (konsensus 0,7 proc.) oraz z -2,9 proc. do 2,0 proc. (konsensus 0,9 proc.).
W środę miała miejsce konferencja BoE, która oprócz przedstawienia raportu inflacyjnego zawierała uszczegółowienie zasad forward guidance. Brytyjskie władze monetarne postanowiły nie podnosić stóp procentowych dopóki stopa bezrobocia nie spadnie poniżej 7 proc. Komitet Polityki Pieniężnej BoE może odstąpić od tej reguły jeśli projekcja wskaże, że ceny będą rosnąć szybciej niż 2,5 proc. w ujęciu rocznym, oczekiwania inflacyjne nie będą dobrze zakotwiczone lub gdy prowadzona polityka monetarna będzie zagrożeniem dla stabilności finansowej
USA
Indeks ISM dla usług wzrósł z 52,2 pkt. do 56 pkt. Wyższa wartość jest spowodowana zwyżką składowych odpowiadających za ceny i zapasy. Utrzymanie się powyżej 50 pkt. oznacza wzrost aktywności sektora usług w stosunku do poprzedniego miesiąca.
Źródło: Marcin Pietrzak, Piotr Trautsolt, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.