Data dodania: 2013-07-25 (10:58)
Poprzeczka oczekiwań, co do danych dla Niemiec (indeks nastrojów w biznesie – Ifo o godz. 10:00) była zawieszona dość wysoko. Inwestorów nie zadowolił wzrost w lipcu do 106,2 pkt. z 105,9 pkt. w czerwcu.
Czy podobnie będzie w przypadku danych z Wielkiej Brytanii, które poznamy o godz. 10:30 - pierwszy odczyt PKB za II kwartał o godz. 10:30? Niewykluczone. Tymczasem wczorajszy wieczór pokazał, że amerykański dolar ma ochotę do korekcyjnego odbicia.
Wytłumaczeniem dla wczorajszej zwyżki dolara w godzinach wieczornych może być zachowanie się amerykańskiego długu – rentowności tamtejszych obligacji zaczęły znów iść w górę (w przypadku 10-letnich papierów wróciliśmy ponad poziom 2,60 proc.). To z kolei może być efektem publikacji nieco lepszych danych makroekonomicznych – chociażby indeksu PMI dla przemysłu – chociaż kluczowe odczyty dopiero przed nami (w przyszłym tygodniu). Dzisiaj w kalendarzu mamy cotygodniowe bezrobocie (zobaczymy na ile ubiegłotygodniowa poprawa – spadek wniosków do 334 tys. – będzie trwała). Dane poznamy o godz. 14:30, a szacunki zakładają wzrost wniosków do 340 tys. O tej samej porze (godz. 14:30) poznamy dynamikę zamówień na dobra trwałego użytku w czerwcu – oczekiwania zakładają wzrost o 0,5 proc. m/m i 1,2 proc. r/r – to nieco gorzej, niż w maju, a zatem jest pole do lepszego odczytu (lepszych danych spodziewają się chociażby analitycy 4CAST).
Na razie mamy odczyty z Europy. We wczorajszym raporcie zwracałem uwagę, że po świetnych danych PMI z Niemiec, oczekiwania, co do dzisiejszego odczytu indeksu nastrojów w biznesie (Ifo) będą większe, niż dotychczasowa mediana prognoz analityków (zwyżka do 106,1 pkt.). Rano na rynku można było znaleźć nieoficjalne plotki sugerujące odczyt na poziomie 107 pkt., jako satysfakcjonujący inwestorów. Tym samym spadek EUR/USD po tym odczycie (106,2 pkt.) nie powinien być zaskoczeniem.
Analiza techniczna pokazuje, że szanse na testowanie okolic 1,3259 (zniesienie 76,4 proc. Fibo) w najbliższych godzinach są niewielkie. W kontekście zaplanowanych na popołudnie danych z USA, mamy szanse na ponowne testowanie nocnych minimów na 1,3175. Nie można jednak wykluczyć, że zejdziemy niżej. We wczorajszym raporcie pisałem o testowaniu strefy 1,3130-65 i ten cel można podtrzymać. Analogicznie jak założenia, że później EUR/USD ma szanse na powrót do zwyżek – cel na przyszły tydzień to zbliżenie się w okolice 1,34.
W przypadku GBP/USD sytuacja może wyglądać podobnie jak z EUR/USD. Jeżeli dane nt. PKB za II kwartał rozczarują – oczekiwania zakładają wzrost o 0,6 proc. kw/kw i 1,4 proc. r/r wobec 0,3 proc. kw/kw i 0,3 proc. r/r w I kwartale – to możemy zobaczyć wyraźny spadek. Jego próbkę mieliśmy wczoraj wieczorem, kiedy to notowania zeszły do 1,5288. Mocny opór to strefa 1,5390-1,5420 i jej naruszenie może być trudne. Korekta może znieść ostatnie zwyżki do 1,5220-60.
Wytłumaczeniem dla wczorajszej zwyżki dolara w godzinach wieczornych może być zachowanie się amerykańskiego długu – rentowności tamtejszych obligacji zaczęły znów iść w górę (w przypadku 10-letnich papierów wróciliśmy ponad poziom 2,60 proc.). To z kolei może być efektem publikacji nieco lepszych danych makroekonomicznych – chociażby indeksu PMI dla przemysłu – chociaż kluczowe odczyty dopiero przed nami (w przyszłym tygodniu). Dzisiaj w kalendarzu mamy cotygodniowe bezrobocie (zobaczymy na ile ubiegłotygodniowa poprawa – spadek wniosków do 334 tys. – będzie trwała). Dane poznamy o godz. 14:30, a szacunki zakładają wzrost wniosków do 340 tys. O tej samej porze (godz. 14:30) poznamy dynamikę zamówień na dobra trwałego użytku w czerwcu – oczekiwania zakładają wzrost o 0,5 proc. m/m i 1,2 proc. r/r – to nieco gorzej, niż w maju, a zatem jest pole do lepszego odczytu (lepszych danych spodziewają się chociażby analitycy 4CAST).
Na razie mamy odczyty z Europy. We wczorajszym raporcie zwracałem uwagę, że po świetnych danych PMI z Niemiec, oczekiwania, co do dzisiejszego odczytu indeksu nastrojów w biznesie (Ifo) będą większe, niż dotychczasowa mediana prognoz analityków (zwyżka do 106,1 pkt.). Rano na rynku można było znaleźć nieoficjalne plotki sugerujące odczyt na poziomie 107 pkt., jako satysfakcjonujący inwestorów. Tym samym spadek EUR/USD po tym odczycie (106,2 pkt.) nie powinien być zaskoczeniem.
Analiza techniczna pokazuje, że szanse na testowanie okolic 1,3259 (zniesienie 76,4 proc. Fibo) w najbliższych godzinach są niewielkie. W kontekście zaplanowanych na popołudnie danych z USA, mamy szanse na ponowne testowanie nocnych minimów na 1,3175. Nie można jednak wykluczyć, że zejdziemy niżej. We wczorajszym raporcie pisałem o testowaniu strefy 1,3130-65 i ten cel można podtrzymać. Analogicznie jak założenia, że później EUR/USD ma szanse na powrót do zwyżek – cel na przyszły tydzień to zbliżenie się w okolice 1,34.
W przypadku GBP/USD sytuacja może wyglądać podobnie jak z EUR/USD. Jeżeli dane nt. PKB za II kwartał rozczarują – oczekiwania zakładają wzrost o 0,6 proc. kw/kw i 1,4 proc. r/r wobec 0,3 proc. kw/kw i 0,3 proc. r/r w I kwartale – to możemy zobaczyć wyraźny spadek. Jego próbkę mieliśmy wczoraj wieczorem, kiedy to notowania zeszły do 1,5288. Mocny opór to strefa 1,5390-1,5420 i jej naruszenie może być trudne. Korekta może znieść ostatnie zwyżki do 1,5220-60.
Źródło: Marek Rogalski, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Święto Dziękczynienia w USA!
2024-11-28 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj odbywa się jedno z najważniejszych świąt w USA, czyli Święto Dziękczynienia, podczas którego zdecydowana część rynków odpoczywa. Na Wall Street obserwujemy same pustki, a większość giełd towarowych nie kwotuje cen surowców. Jednak rynek walutowy działa 24 godziny, 5 dni w tygodniu, dlatego pomimo zmniejszonej zmienności na rynku przez brak najważniejszego gracza na świecie, nie można wykluczyć niespodzianek.
Inwestorzy reagują na napięcia i konkurencję Nvidia
2024-11-26 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersAkcje NVIDIA (NVDA) spadły w poniedziałek o 4.18% do poziomu 136.02 USD, mimo że główne indeksy giełdowe odnotowały wzrosty (S&P 500 wzrósł o 0.30%, a Dow Jones o 0.99%). Był to drugi z rzędu dzień spadków dla NVIDIA, a jej kurs akcji pozostaje 16.87 USD poniżej 52-tygodniowego maksimum. Wolumen handlu wyniósł 326.5 mln akcji, co znacząco przekracza średnią z ostatnich 50 dni na poziomie 246.7 mln. Dell Technologies przygotowuje się do publikacji raportu kwartalnego, który ma rzucić światło na trendy związane z popytem na rozwiązania AI.
Trump straszy, dolar zyskuje
2024-11-26 Raport DM BOŚ z rynku walutCofnięcie się dolara po weekendowych informacjach o nominacji rynkowego praktyka, Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu USA było krótkie. Donald Trump szybko rozwiał nadzieje, że nowa polityka celna mogłaby być wdrażana etapowo - zapowiedział, że jedną z pierwszych decyzji będzie nałożenie 25 proc. ceł na import z Meksyku i Kanady, oraz zapowiedział dodatkowe 10 proc. cło (ponad to, co już planuje) na towary z Chin.
Złoty znów zaczyna tracić
2024-11-26 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPoniedziałek był okresem odreagowania złotego i to dość wyraźnego - dolar spadł w okolice 4,10 zł, a euro 4,30 zł. Inwestorzy dobrze przyjęli informację o nominacji Scotta Bessenta na stanowisko Sekretarza Skarbu w nowej administracji Donalda Trumpa i dolar cofnął się po silnych zwyżkach z ostatnich dni. Rynki miały nadzieję, że rynkowy praktyk, jakim jest Bessent, będzie tonował część radykalnych pomysłów prezydenta dotyczących polityki gospodarczej.
Trump straszy nowymi cłami
2024-11-26 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump, prezydent elekt ponownie daje o sobie znać i podkreśla, że jedną z pierwszych decyzji, które podejmie, będzie nałożenie nowych taryf celnych na produkty z Chin oraz od najbliższych sąsiadów - Kanady oraz Meksyku. Tym samym pokazuje, że jego kampania wcale nie była ostrzejsza niż późniejsze plany, czym wywołuje dosyć spore ruchy na rynku. Jak wygląda rynek walutowy po poniedziałkowej wypowiedzi amerykańskiego polityka?
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.