Data dodania: 2013-07-12 (09:46)
Czwartek na rynku walutowym upłynął pod znakiem poszukiwania punktu równowagi po wstrząsie, jaki wywołała środowa publikacja protokołu z posiedzenia FOMC oraz słowa Bena Bernanke. Z jednej strony spośród głównych banków centralnych Fed nadal jest najbliżej odgraniczenia programów ekspansji monetarnej, co powinno wspierać dolara w średnim terminie.
Z drugiej strony dotychczasowe założenie, że począwszy od września Fed przystąpi do redukcji programu skupu aktywów (QE3), stało się mniej pewne, przez co zwiększyło się ryzyko przy obstawianiu jednostajnej aprecjacji amerykańskiej waluty. Po tym, jak od środy eurodolar zaliczył huśtawkę między 1,28 a 1,32, kurs ostatecznie ustabilizował się ponad 1,30, który to poziom staje się pierwszą linią obrony przed powrotem spadków.
Unijna waluta w ciągu dnia znalazła wsparcie w słowach członka EBC i prezesa Bundesbanku Jensa Weidmanna, że bank centralny nie będzie za wszelką cenę pozostawał związany zeszłotygodniową deklaracją o utrzymanie stóp procentowych na obecnym lub niższym poziomie przez długi czas. Zaznaczył, że jeśli pojawi się presja inflacyjna, EBC nie będzie miał oporów przed podniesieniem kosztu pieniądza. Po Weidmannie, czołowym jastrzębiu w EBC i obrońcy mandatu inflacyjnego, nie można było oczekiwać innego komentarza, ale mimo to był to sygnał, że bank centralny nie jest nastawiony na ślepe utrzymywanie ultra-łagodnej polityki pieniężnej.
Na portugalską scenę polityczną powraca zamęt po tym, jak prezydent kraju Anibal Cavaco Silva odrzucił propozycje przetasowań w rządzie, które miały zakończyć trwający od zeszłego tygodnia spór między koalicjantami. W zamian zaproponował ogólnopartyjne porozumienie z opozycją dla zagwarantowania wsparcia dla reform oszczędnościowych koniecznych dla wyjścia kraju z bailoutu w przyszłym orku. Rozwiązanie wiąże się z przedterminowymi wyborami w kraju (kadencja obecnego gabinetu wygasa w 2015 r.), a wejście rządu w spór z prezydentem może jeszcze bardziej zdestabilizować scenę polityczną, gdyż zgodnie z konstytucją Portugalii, prezydent ma prawo rozwiązać parlament. Przyspieszone wybory mogą teraz całkowicie zaprzepaścić plany reform i powrót Lizbony na rynki finansowe, a w najgorszym wypadku Portugali będzie zmuszona starać się o kolejny pakiet pomocowy. Na razie rynki finansowe podchodzą ze spokojem do sprawy, jednak przedłużający się spór może ostatecznie podwyższyć awersję do ryzyka.
Z danych makroekonomicznych publikowanych w czwartek najmocniej wyróżniał się nieoczekiwany wzrost liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (360 tys., prog. 340 tys., poprz. 344 tys.), który idealnie wtórował środowym słowom Bena Bernanke, że kondycja rynku pracy niekoniecznie musi być tak dobra, jakby to wynikało z poziomu stopy bezrobocia (w czerwcu 7,6%). Jednakże reakcja rynku była stonowana, gdyż dane w lipcu mogą być zaburzone przez czynniki sezonowe – wiele fabryk wstrzymuje prace w związku z przystępowaniem do procesu przezbrojenia. Także nawet przy wyższym odczycie, dane nie zakłócają pozytywnego obrazu rynku pracy.
W piątek Eurostat poda dane o produkcji przemysłowej w strefie euro (11:00), jednak z uwagi, że odczyt dotyczy maja, jego wpływ na euro będzie ograniczony. Tak samo zloty powinien pozostać neutralny na krajowe dane o saldzie rachunku bieżącego i podaży pieniądza (14:00). Z popołudniowych danych z USA jedynie indeks Uniwersytetu Michigan może podnieść zmienność, jednakże bardziej prawdopodobne jest, że inwestorzy powstrzymają się od podejmowanie nowych zakładów przed weekendem. Szczególnie, że na samym początku nowego tygodnia na rynek trafią bardzo ważne dane o dynamice PKB Chin w II kwartale. Konsensus prognoz mówi o spowolnieniu tempa wzrostu do 7,5% z 7,7% w I kwartale, jednak rynek już spekuluje o negatywnym zaskoczeniu odczytem.
EUR/PLN: Przy sprzyjającym stabilizacji końcu tygodnia bardzo możliwe, że eurozłoty utrzyma dotychczasowy zakres wahań 4,30-4,3450. Wciąż jednak podtrzymujemy zdanie, że polska waluta ma większe szanse na umocnienie w dalszym terminie.
EUR/USD: Spokojna sesja azjatycka sugeruje, że także w trakcie europejskiej części handlu eurodolar pozostanie stabilny. Wsparcie na 1,30 wygląda na niezagrożone, seria oporów występuje w rejonie 1,3120/50.
Unijna waluta w ciągu dnia znalazła wsparcie w słowach członka EBC i prezesa Bundesbanku Jensa Weidmanna, że bank centralny nie będzie za wszelką cenę pozostawał związany zeszłotygodniową deklaracją o utrzymanie stóp procentowych na obecnym lub niższym poziomie przez długi czas. Zaznaczył, że jeśli pojawi się presja inflacyjna, EBC nie będzie miał oporów przed podniesieniem kosztu pieniądza. Po Weidmannie, czołowym jastrzębiu w EBC i obrońcy mandatu inflacyjnego, nie można było oczekiwać innego komentarza, ale mimo to był to sygnał, że bank centralny nie jest nastawiony na ślepe utrzymywanie ultra-łagodnej polityki pieniężnej.
Na portugalską scenę polityczną powraca zamęt po tym, jak prezydent kraju Anibal Cavaco Silva odrzucił propozycje przetasowań w rządzie, które miały zakończyć trwający od zeszłego tygodnia spór między koalicjantami. W zamian zaproponował ogólnopartyjne porozumienie z opozycją dla zagwarantowania wsparcia dla reform oszczędnościowych koniecznych dla wyjścia kraju z bailoutu w przyszłym orku. Rozwiązanie wiąże się z przedterminowymi wyborami w kraju (kadencja obecnego gabinetu wygasa w 2015 r.), a wejście rządu w spór z prezydentem może jeszcze bardziej zdestabilizować scenę polityczną, gdyż zgodnie z konstytucją Portugalii, prezydent ma prawo rozwiązać parlament. Przyspieszone wybory mogą teraz całkowicie zaprzepaścić plany reform i powrót Lizbony na rynki finansowe, a w najgorszym wypadku Portugali będzie zmuszona starać się o kolejny pakiet pomocowy. Na razie rynki finansowe podchodzą ze spokojem do sprawy, jednak przedłużający się spór może ostatecznie podwyższyć awersję do ryzyka.
Z danych makroekonomicznych publikowanych w czwartek najmocniej wyróżniał się nieoczekiwany wzrost liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (360 tys., prog. 340 tys., poprz. 344 tys.), który idealnie wtórował środowym słowom Bena Bernanke, że kondycja rynku pracy niekoniecznie musi być tak dobra, jakby to wynikało z poziomu stopy bezrobocia (w czerwcu 7,6%). Jednakże reakcja rynku była stonowana, gdyż dane w lipcu mogą być zaburzone przez czynniki sezonowe – wiele fabryk wstrzymuje prace w związku z przystępowaniem do procesu przezbrojenia. Także nawet przy wyższym odczycie, dane nie zakłócają pozytywnego obrazu rynku pracy.
W piątek Eurostat poda dane o produkcji przemysłowej w strefie euro (11:00), jednak z uwagi, że odczyt dotyczy maja, jego wpływ na euro będzie ograniczony. Tak samo zloty powinien pozostać neutralny na krajowe dane o saldzie rachunku bieżącego i podaży pieniądza (14:00). Z popołudniowych danych z USA jedynie indeks Uniwersytetu Michigan może podnieść zmienność, jednakże bardziej prawdopodobne jest, że inwestorzy powstrzymają się od podejmowanie nowych zakładów przed weekendem. Szczególnie, że na samym początku nowego tygodnia na rynek trafią bardzo ważne dane o dynamice PKB Chin w II kwartale. Konsensus prognoz mówi o spowolnieniu tempa wzrostu do 7,5% z 7,7% w I kwartale, jednak rynek już spekuluje o negatywnym zaskoczeniu odczytem.
EUR/PLN: Przy sprzyjającym stabilizacji końcu tygodnia bardzo możliwe, że eurozłoty utrzyma dotychczasowy zakres wahań 4,30-4,3450. Wciąż jednak podtrzymujemy zdanie, że polska waluta ma większe szanse na umocnienie w dalszym terminie.
EUR/USD: Spokojna sesja azjatycka sugeruje, że także w trakcie europejskiej części handlu eurodolar pozostanie stabilny. Wsparcie na 1,30 wygląda na niezagrożone, seria oporów występuje w rejonie 1,3120/50.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.