Data dodania: 2007-12-21 (09:33)
Z tego powodu płynność dzisiaj może być jeszcze mniejsza, gdyż inwestorzy mogą powstrzymywać się od transakcji nie chcąc brać ryzyka w okresie Świąt lub po prostu wydłużając sobie o jeden dzień przerwę świąteczną. Ruchy na rynku mogą być zatem większe i bardziej nerwowe w przypadku nieoczekiwanych zdarzeń, natomiast przy braku wydarzeń dzień może dość spokojny.
Od paru dni zmienność spada, na pewno w wyniku wspomnianego spadku aktywności, lecz także dlatego, że działania banków centralnych mające na celu ustabilizować rynki pieniądza zaczynają przynosić efekty. Częściowe zniwelowanie działania negatywnego wpływu wysokich krótkoterminowych stóp procentowych pozwoliło rynkom akcji zahamować spadki i nawet odrobić część strat. Wczoraj opublikowanych zostało również sporo danych makro, które uspokoiły inwestorów skupionych na inflacji. Pozytywnym aspektem było potwierdzenie szybkiego tempa wzrostu PKB w miesiącach letnich, jednak główne dane – indeks Philadelphia FED zawiodły nadzieje. Jest to ważny wskaźnik wyprzedzający koniunkturę, więc inwestorzy musieli nieco ostudzić swój optymizm, lecz także częściowo obawy o wzrost inflacji. Dzisiaj otrzymamy kolejną porcję danych makro, lecz nie oczekujemy silnych reakcji rynku. Obawiamy się natomiast możliwej wyprzedaży na rynku akcji, szczególnie jeśli do południa indeksy jeszcze wzrosną i wrócą w okolice atrakcyjnych poziomów bądź rejonów oporu.
EURPLN
Tak jak oczekiwaliśmy uspokojenie na rynkach akcji przyniosło ostatecznie siłę złotemu, jednak złoty nadal negatywnie reaguje na wzrost wartości dolara. Dzisiejszy dzień powinien być bardzo podobny do wczorajszego (pod warunkiem, że nie wydarzy się nic nieoczekiwanego), czyli powinniśmy pozostawać w zakresie 3,60-3,6250. Zarówno płynność jak i aktywność inwestorów powinna spadać. Taki rynek jest bardziej podatny na manipulację, jednak nie wygląda na to by złoty miał potencjał wybić się z aktualnych zakresów. Preferujemy ostrożną sprzedaż EURPLN na wzrostach.
EURUSD
Dolar kontynuował wczoraj umocnienie, jednak w trakcie sesji azjatyckiej oddał część zysków, prawdopodobnie w wyniku wzrostu cen akcji. Wzrosty cen akcji na ostatniej sesji przed świąteczną przerwą nastrajają optymistycznie (lub co najmniej uspokajająco). Inwestorzy mogli dzięki temu oderwać uwagę od indeksów i spojrzeć na dane makro, które ogólnie były raczej negatywne (Indeks Philly). Oczekujemy, że dzisiejsza sesja będzie przebiegać podobnie jak wczorajsza, tzn. przy braku nieoczekiwanych wydarzeń rynek powinien się konsolidować w neutralnych rejonach ostatniego zakresu, czyli pomiędzy 1,4350 i 1,44. Wyprzedaż akcji będzie natomiast sygnałem do zakupu USD.
GBPUSD
Prognoza słabości GBP potwierdziła się, funt był wczoraj jednym z liderów spadków. Z jednej strony odpowiedzialny był za to dolar umacniający się do większości walut, jednak głównym powodem jest gołębia ocena perspektyw dla stóp procentowych bo publikacji notatek z posiedzenia MPC, które wyraźnie pokazały, że istnieje duża szansa na dalsze obniżki stóp procentowych. Dodatkowo sporo aktualnych danych makro (m.in. ceny nieruchomości) wydaje się dostarczaj silnych argumentów za obniżkami stóp. Widząc skutki spadku cen nieruchomości w USA (aktualny kryzys) MPC może obawiać się pęknięcia bańki w Anglii. Inwestorzy wiedząc o tym gotowi są wyceniać jeszcze luźniejszą politykę monetarną. Z tych względów preferujemy krótkie pozycje w GBP otwierane na korektach.
USDJPY
Jednogłośna decyzja BoJ by pozostawić stopy procentowe bez zmian i wskazanie sytuacji amerykańskiej gospodarki jako czynnika decydującego dla perspektyw gospodarczych w Japonii spowodowało umocnienie przekonania, że na razie podwyżki stóp nie są zagrożeniem. Przy uspokojeniu sytuacji na rynkach akcji (może chwilowym) zniknęła główna presja na umocnienie jena. Tempo umocnienia USD także spadło i z tych względów
USDJPY znalazł się w konsolidacji w okolicy 113. Jest to dość istotny poziom techniczny, gdyż pokonanie tego oporu może popchnąć kurs nawet powyżej 115, brak przełamania może oznaczać, że będzie to szczyt korekty. Zadecyduje o tym najpewniej rynek akcji, lecz w naszej opinii nastąpi to dopiero po Świętach.
EURPLN
Tak jak oczekiwaliśmy uspokojenie na rynkach akcji przyniosło ostatecznie siłę złotemu, jednak złoty nadal negatywnie reaguje na wzrost wartości dolara. Dzisiejszy dzień powinien być bardzo podobny do wczorajszego (pod warunkiem, że nie wydarzy się nic nieoczekiwanego), czyli powinniśmy pozostawać w zakresie 3,60-3,6250. Zarówno płynność jak i aktywność inwestorów powinna spadać. Taki rynek jest bardziej podatny na manipulację, jednak nie wygląda na to by złoty miał potencjał wybić się z aktualnych zakresów. Preferujemy ostrożną sprzedaż EURPLN na wzrostach.
EURUSD
Dolar kontynuował wczoraj umocnienie, jednak w trakcie sesji azjatyckiej oddał część zysków, prawdopodobnie w wyniku wzrostu cen akcji. Wzrosty cen akcji na ostatniej sesji przed świąteczną przerwą nastrajają optymistycznie (lub co najmniej uspokajająco). Inwestorzy mogli dzięki temu oderwać uwagę od indeksów i spojrzeć na dane makro, które ogólnie były raczej negatywne (Indeks Philly). Oczekujemy, że dzisiejsza sesja będzie przebiegać podobnie jak wczorajsza, tzn. przy braku nieoczekiwanych wydarzeń rynek powinien się konsolidować w neutralnych rejonach ostatniego zakresu, czyli pomiędzy 1,4350 i 1,44. Wyprzedaż akcji będzie natomiast sygnałem do zakupu USD.
GBPUSD
Prognoza słabości GBP potwierdziła się, funt był wczoraj jednym z liderów spadków. Z jednej strony odpowiedzialny był za to dolar umacniający się do większości walut, jednak głównym powodem jest gołębia ocena perspektyw dla stóp procentowych bo publikacji notatek z posiedzenia MPC, które wyraźnie pokazały, że istnieje duża szansa na dalsze obniżki stóp procentowych. Dodatkowo sporo aktualnych danych makro (m.in. ceny nieruchomości) wydaje się dostarczaj silnych argumentów za obniżkami stóp. Widząc skutki spadku cen nieruchomości w USA (aktualny kryzys) MPC może obawiać się pęknięcia bańki w Anglii. Inwestorzy wiedząc o tym gotowi są wyceniać jeszcze luźniejszą politykę monetarną. Z tych względów preferujemy krótkie pozycje w GBP otwierane na korektach.
USDJPY
Jednogłośna decyzja BoJ by pozostawić stopy procentowe bez zmian i wskazanie sytuacji amerykańskiej gospodarki jako czynnika decydującego dla perspektyw gospodarczych w Japonii spowodowało umocnienie przekonania, że na razie podwyżki stóp nie są zagrożeniem. Przy uspokojeniu sytuacji na rynkach akcji (może chwilowym) zniknęła główna presja na umocnienie jena. Tempo umocnienia USD także spadło i z tych względów
USDJPY znalazł się w konsolidacji w okolicy 113. Jest to dość istotny poziom techniczny, gdyż pokonanie tego oporu może popchnąć kurs nawet powyżej 115, brak przełamania może oznaczać, że będzie to szczyt korekty. Zadecyduje o tym najpewniej rynek akcji, lecz w naszej opinii nastąpi to dopiero po Świętach.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.