Data dodania: 2013-07-08 (16:47)
Początek tygodnia rozpoczyna się dość spokojnie, a to ze względu na brak publikacji istotnych informacji. Złoty pozostaje stabilny, a kursy głównych par z naszą walutą oscylują przy cenach zamknięcia z piątku.
Po ubiegłym dość zmiennym tygodniu przychodzi czas na uspokojenie nastrojów. Przypomnijmy, że już wiemy, iż RPP zakończyła cykl obniżek stóp procentowych, co było korzystną wiadomością dla złotego w ubiegłą środę. Poznaliśmy również stanowisko EBC. Mario Draghi oznajmił w czwartek, że stopy procentowe w eurolandzie będą pozostawać na niskim poziomie przez dłuższy czas (lub też nawet na niższym niż obecnie). Te słowa przyniosły największe zmiany na parze USDPLN, która osiągnęła najwyższe poziomy od września 2012 roku, ponieważ kurs eurodolara zaczął dość dynamicznie zniżkować (do tego ruchu dołożyły się także piątkowe lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy). Dziś prezes EBC przemawiał w Europarlamencie i powtórzył tam, że wyższe stopy procentowe nie są obecnie pożądane, aczkolwiek zaznaczając, iż zgadza się z opinią, że pozostawianie niskich stóp procentowych w długim terminie niesie za sobą pewne ryzyko. Stąd też inwestorzy mogą obecnie śledzić z uwagą kolejne wypowiedzi Mario Draghiego, doszukując się bardziej precyzyjnego określenia do kiedy stopy będą pozostawać na niskim poziomie. Jeśli chodzi o poznane dane makroekonomiczne, to widzimy, że na poprawę koniunktury u naszego zachodniego sąsiada należy jeszcze poczekać. W maju w Niemczech produkcja przemysłowa spadła o 1 proc. przy konsensusie na poziomie – 0,5 proc. m/m. Jest to najgorszy odczyt od grudnia ubiegłego roku. Dane dotyczące handlu zagranicznego również nie są korzystne. W maju niemiecki eksport obniżył się o 2,4% w ujęciu miesięcznym, w wyniku czego roczna dynamika (-3,2%) była najgorsza od listopada 2009 roku. Jeszcze gorsze są dane z Francji. Tu eksport spadł aż o 4% m/m. Słabe dane z Europy, luźna polityka monetarna EBC oraz możliwe zmniejszenie programu QE3 już we wrześniu mogą nadal wywierać presję na złotego, ponieważ w takich okolicznościach waluty krajów gospodarek wschodzących mogą w długim terminie tracić na wartości.
Z punktu widzenia analizy technicznej wciąż największą presję na osłabienie złotego możemy obserwować na parze USDPLN. Nie powinno to dziwić, ponieważ rynek ten jest silnie ujemnie skorelowany z główną parą walutową – EURUSD. Ta z kolei zniżkuje już od połowy czerwca (po wypowiedzi Bena Bernanke o możliwym zakończeniu programu QE3 już w połowie 2014 roku) i znalazła się już na najniższym poziomach od pierwszej połowy maja. Kluczowy opór dla USDPLN wypada w rejonie 3,37-3,38, a następnie dopiero przy 3,46. Natomiast najbliższe istotne wsparcie to okolice 3,30. Tymczasem na parze EURPLN obserwujemy konsolidację pomiędzy poziomami 4,30-4,35 i notowania mogą poruszać się w takim korytarzu jeszcze przez najbliższy czas.
Na jutro nie zostały zaplanowane istotne publikacje danych makroekonomicznych. Poznamy jedynie bilans handlu zagranicznego oraz wyniki produkcji przemysłowej Wielkiej Brytanii. Konsensus rynkowy zakłada, że w maju produkcja przemysłowa miała wzrosnąć o 0,2 proc. m/m wobec 0,1 proc. miesiąc wcześniej. Dane te mogą mieć największy wpływ na zachowanie pary GBUPSD oraz GBPPLN. W poniedziałek o godzinie 16:34 euro kosztowało 4,30 złotego, dolar 3,34, frank 3,47, a funt 4,99 złotego.
Z punktu widzenia analizy technicznej wciąż największą presję na osłabienie złotego możemy obserwować na parze USDPLN. Nie powinno to dziwić, ponieważ rynek ten jest silnie ujemnie skorelowany z główną parą walutową – EURUSD. Ta z kolei zniżkuje już od połowy czerwca (po wypowiedzi Bena Bernanke o możliwym zakończeniu programu QE3 już w połowie 2014 roku) i znalazła się już na najniższym poziomach od pierwszej połowy maja. Kluczowy opór dla USDPLN wypada w rejonie 3,37-3,38, a następnie dopiero przy 3,46. Natomiast najbliższe istotne wsparcie to okolice 3,30. Tymczasem na parze EURPLN obserwujemy konsolidację pomiędzy poziomami 4,30-4,35 i notowania mogą poruszać się w takim korytarzu jeszcze przez najbliższy czas.
Na jutro nie zostały zaplanowane istotne publikacje danych makroekonomicznych. Poznamy jedynie bilans handlu zagranicznego oraz wyniki produkcji przemysłowej Wielkiej Brytanii. Konsensus rynkowy zakłada, że w maju produkcja przemysłowa miała wzrosnąć o 0,2 proc. m/m wobec 0,1 proc. miesiąc wcześniej. Dane te mogą mieć największy wpływ na zachowanie pary GBUPSD oraz GBPPLN. W poniedziałek o godzinie 16:34 euro kosztowało 4,30 złotego, dolar 3,34, frank 3,47, a funt 4,99 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.