Data dodania: 2013-07-02 (09:40)
Praktycznie w każdym przypadku indeksy PMI (lub amerykański odpowiednik ISM) dla światowego przemysłu okazały się wyższe od odczytów z zeszłego miesiąca, a także lepsze od konsensusu prognoz. Wskaźnik dla Polski na poziomie 49,3 (prog. 48,3, poprz. 48) znalazł się najwyżej od lipca 2012 r. i choć wciąż poniżej 50 (oddzielających ekspansję od kurczenia się sektora przemysłowego), ...
... to jednak na plus należy odnotować pierwszy od stycznia 2012 r. wzrost nowych zamówień, w tym także eksportowych. Podtrzymanie tej dynamiki pozwala mieć nadzieję na przyspieszenie ożywienia w drugiej połowie roku i odbicie od dna koniunktury. Wymienione zamówienia przychodzą ze strefy euro, głównego partnera handlowego Polski, gdzie sytuacja w przemyśle ulega stabilizacji. Indeks PMI dla bloku w czerwcu znalazł się najwyżej od 16 miesięcy (48,8, prog. 48,7, poprz. 48,3) głównie za sprawą wzrostu wskaźników dla Francji, Włoch i Hiszpanii. Dane z zadowoleniem przyjmą przedstawiciele EBC, którzy w ostatnim czasie znaleźli się pod presją, aby robić więcej dla pobudzenia gospodarki. Mniejsze ciśnienie będzie też towarzyszyć obradom Banku Anglii – poniedziałkowe dane wskazały najszybszą ekspansję sektora przemysłowego w Wielkiej Brytanii od ponad dwóch lat (PMI: 52,5, prog. 51,5, poprz. 51,5). W ostatniej porcji danych indeks ISM dla przemysłu USA po miesiącu przerwy powrócił ponad barierę 50, choć na niekorzyść przemawia najniższy od czterech lat subindeks dotyczący zatrudnienia.
Pomimo ogólnie optymistycznego wydźwięku danych z punktu widzenia wielu walut, rynek w zasadzie nie zareagował. Dzienna zmiana na parach EUR/PLN, EUR/USD, czy GBP/USD nie przekroczyła 0,2%. Wszystko dlatego, że inwestorzy bardziej skupiają swoją uwagę na wydarzeniach z drugiej części tygodnia, które będą nieść zdecydowanie dalej idące implikacje dla kursów. Złoty czeka na wynik kończącego się jutro posiedzenia RPP, gdzie najprawdopodobniej dojdzie od obniżki stóp procentowych o 25 pb. Potencjalne umocnienie euro hamowane jest przez perspektywę czwartkowej konferencji prezesa EBC, gdzie mogą pojawić się gołębie sugestie dotyczące polityki pieniężnej. W odniesieniu do funta niepewność budzi nowa strategia, jaka może przyjąć Bank Anglii pod rządami nowego prezesa Marka Carneya. Z kolei dla dolara liczą się przede wszystkim dane z rynku pracy, gdyż jest to główny element, na który patrzy Fed pod kątem ograniczania programu skupu aktywów. Wspomniany wcześniej spadek komponentu ISM dotyczącego zatrudnienia wprawdzie zapala żółte światło ostrzegawcze, jednak inwestorzy czekają na istotniejsze wskazania z raportu ADP i oficjalnych danych rządowych. Przy niemal pustym kalendarzu publikacji we wtorek (istotne jedynie zamówienia w przemyśle USA) można zaryzykować stwierdzenie, że ten tydzień na rynku walutowym zacznie się dopiero w środę.
EUR/PLN: W oczekiwaniu jutrzejszej decyzji RPP oraz przy oczekiwanym spokoju na rynkach zewnętrznych spodziewamy się kontynuacji dryfu eurozłotego w wąskim przedziale 4,31-4,3450.
EUR/USD: Jest mało prawdopodobne, aby eurodolar wykonał zdecydowany ruch do czasu posiedzenia EBC lub publikacji danych z rynku pracy USA. Poziom 1,3080 blokuje przed dalszymi wzrostami; od dołu kanał zamyka strefa 1,2980/90.
Pomimo ogólnie optymistycznego wydźwięku danych z punktu widzenia wielu walut, rynek w zasadzie nie zareagował. Dzienna zmiana na parach EUR/PLN, EUR/USD, czy GBP/USD nie przekroczyła 0,2%. Wszystko dlatego, że inwestorzy bardziej skupiają swoją uwagę na wydarzeniach z drugiej części tygodnia, które będą nieść zdecydowanie dalej idące implikacje dla kursów. Złoty czeka na wynik kończącego się jutro posiedzenia RPP, gdzie najprawdopodobniej dojdzie od obniżki stóp procentowych o 25 pb. Potencjalne umocnienie euro hamowane jest przez perspektywę czwartkowej konferencji prezesa EBC, gdzie mogą pojawić się gołębie sugestie dotyczące polityki pieniężnej. W odniesieniu do funta niepewność budzi nowa strategia, jaka może przyjąć Bank Anglii pod rządami nowego prezesa Marka Carneya. Z kolei dla dolara liczą się przede wszystkim dane z rynku pracy, gdyż jest to główny element, na który patrzy Fed pod kątem ograniczania programu skupu aktywów. Wspomniany wcześniej spadek komponentu ISM dotyczącego zatrudnienia wprawdzie zapala żółte światło ostrzegawcze, jednak inwestorzy czekają na istotniejsze wskazania z raportu ADP i oficjalnych danych rządowych. Przy niemal pustym kalendarzu publikacji we wtorek (istotne jedynie zamówienia w przemyśle USA) można zaryzykować stwierdzenie, że ten tydzień na rynku walutowym zacznie się dopiero w środę.
EUR/PLN: W oczekiwaniu jutrzejszej decyzji RPP oraz przy oczekiwanym spokoju na rynkach zewnętrznych spodziewamy się kontynuacji dryfu eurozłotego w wąskim przedziale 4,31-4,3450.
EUR/USD: Jest mało prawdopodobne, aby eurodolar wykonał zdecydowany ruch do czasu posiedzenia EBC lub publikacji danych z rynku pracy USA. Poziom 1,3080 blokuje przed dalszymi wzrostami; od dołu kanał zamyka strefa 1,2980/90.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.