Data dodania: 2007-12-20 (19:31)
Kolejny dzień silnego dolara niemal za nami, co świadczy o tym, że coraz silniej na wyobraźnię inwestorów oddziałuje ryzyko wzrostu inflacji w USA. Spekulacje na ten temat pomagają amerykańskiej walucie, nawet jeśli inne informacje powinny nieco zniechęcić do niej inwestorów.
Dziś na przykład uczestnicy rynku zignorowali informacje na temat strat banku Morgan Stanley, które zmusiły tą instytucję do poszukiwania finansowania. Łączne straty tego banku, które wynikały oczywiście z załamania się rynku kredytów hipotecznych w USA, przekroczyły w III kwartale 9 mld USD, jednak tylko nieco ponad 5 mld USD zostanie pokryte ze środków uzyskanych ze sprzedaży akcji banku chińskiemu funduszowi China Investment Corp. Informacja ta, wpisująca się w znany już inwestorom scenariusz, nie była w stanie popsuć na dłużej nastrojów na rynku, co pozwoliło odreagować nieco światowym giełdom.
Dolar pozostał niewzruszony na doniesienia z sektora finansowego, a nawet wbrew nim kontynuował umocnienie. Spadki na rynku eurodolara co prawda nieco wyhamowały, jednak nie można nie doceniać siły popytu na amerykańska walutę, gdyż pomimo kilku nieudanych prób ataku na rejon silnego wsparcia z okolic 1,4280-1,4330 nie poddali się oni i w dalszym ciągu utrzymują ten kurs tuż nad tym obszarem, otwierając tym samym drogę do kolejnych prób. Względnie spokojne i dość przewidywalne zachowanie eurodolara przełożyło się również na przebieg sesji na rynku złotego, który przez cały dzień pozostawał względnie stabilny, choć trzeba przyznać, że złotówka musiała nieco ugiąć się pod naporem sprzedających. Osłabienie złotówki było jak na razie niewielkie, gdyż w okolicach 3,6250 (EURPLN) oraz 2,53 (USDPLN) zlokalizowane są dość istotne poziomy oporu, które w dniu dzisiejszym obroniły się przed naporem podaży złotówki.
Jeśli chodzi o stronę fundamentalną, to najważniejszym wydarzeniem dnia można chyba nazwać decyzję chińskich władz o podwyższeniu od dnia jutrzejszego stóp procentowych, która poprzez umocnienie juana powinna przełożyć się także na silniejszego jena, co z kolei może okazać się czynnikiem dobijającym rynki akcyjne. W dniu dzisiejszym reakcja rynku była jednak niewielka, podobnie zresztą jak na informacje z USA na temat sytuacji na rynku pracy oraz dynamiki gospodarki w III kwartale. Może to świadczyć o tym, że inwestorzy po nerwowej końcówce ubiegłego tygodnia, której towarzyszyły gwałtowne ruchy na rynkach finansowych, oddali się już świątecznemu nastrojowi i wykazują mniejsze zainteresowanie rynkiem. Z drugiej strony, fakt, że opublikowane dziś informacje były zbieżne z prognozami rynku (dynamika PKB na poziomie 4,9%) nieco ich usprawiedliwia, gdyż dane te nie zmieniły w zasadzie obrazu sytuacji, a więc nie wymagały korygowania podjętych decyzji.
Jutro ostatnia sesja tego tygodnia, który jest ostatnim pełnym w tym roku, a także ostatnią okazją, aby w ciągu normalnej sesji dokonać jakichś transakcji, co może wywrzeć korzystny wpływ na chęć inwestorów do tradingu. Ich decyzje stymulować też będą zaplanowane publikacje, z których najważniejszymi są: inflacja cen konsumentów PCE oraz wskaźnik zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan i jeśli one nie rozbudzą rynku, to spadną również szanse na poświąteczne ożywienie.
Dolar pozostał niewzruszony na doniesienia z sektora finansowego, a nawet wbrew nim kontynuował umocnienie. Spadki na rynku eurodolara co prawda nieco wyhamowały, jednak nie można nie doceniać siły popytu na amerykańska walutę, gdyż pomimo kilku nieudanych prób ataku na rejon silnego wsparcia z okolic 1,4280-1,4330 nie poddali się oni i w dalszym ciągu utrzymują ten kurs tuż nad tym obszarem, otwierając tym samym drogę do kolejnych prób. Względnie spokojne i dość przewidywalne zachowanie eurodolara przełożyło się również na przebieg sesji na rynku złotego, który przez cały dzień pozostawał względnie stabilny, choć trzeba przyznać, że złotówka musiała nieco ugiąć się pod naporem sprzedających. Osłabienie złotówki było jak na razie niewielkie, gdyż w okolicach 3,6250 (EURPLN) oraz 2,53 (USDPLN) zlokalizowane są dość istotne poziomy oporu, które w dniu dzisiejszym obroniły się przed naporem podaży złotówki.
Jeśli chodzi o stronę fundamentalną, to najważniejszym wydarzeniem dnia można chyba nazwać decyzję chińskich władz o podwyższeniu od dnia jutrzejszego stóp procentowych, która poprzez umocnienie juana powinna przełożyć się także na silniejszego jena, co z kolei może okazać się czynnikiem dobijającym rynki akcyjne. W dniu dzisiejszym reakcja rynku była jednak niewielka, podobnie zresztą jak na informacje z USA na temat sytuacji na rynku pracy oraz dynamiki gospodarki w III kwartale. Może to świadczyć o tym, że inwestorzy po nerwowej końcówce ubiegłego tygodnia, której towarzyszyły gwałtowne ruchy na rynkach finansowych, oddali się już świątecznemu nastrojowi i wykazują mniejsze zainteresowanie rynkiem. Z drugiej strony, fakt, że opublikowane dziś informacje były zbieżne z prognozami rynku (dynamika PKB na poziomie 4,9%) nieco ich usprawiedliwia, gdyż dane te nie zmieniły w zasadzie obrazu sytuacji, a więc nie wymagały korygowania podjętych decyzji.
Jutro ostatnia sesja tego tygodnia, który jest ostatnim pełnym w tym roku, a także ostatnią okazją, aby w ciągu normalnej sesji dokonać jakichś transakcji, co może wywrzeć korzystny wpływ na chęć inwestorów do tradingu. Ich decyzje stymulować też będą zaplanowane publikacje, z których najważniejszymi są: inflacja cen konsumentów PCE oraz wskaźnik zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan i jeśli one nie rozbudzą rynku, to spadną również szanse na poświąteczne ożywienie.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar zaczął słabnąć
2024-04-18 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartkowy ranek przynosi kontynuację widocznej w środę korekty wcześniejszych zwyżek dolara. Gorzej wypadają jeszcze niektóre waluty rynków wschodzących, które kosmetycznie tracą, ale na głównych majors widać odreagowanie. Podobnie jak wczoraj na uwagę zasługuje siła walut Antypodów, korony szwedzkiej, czy też funta - a więc tych walut, które zwyczajowo są wrażliwe na wahania globalnego ryzyka.
Czy EURUSD spadnie do 1,0450?
2024-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj inwestorzy ponownie redukowali ryzyko. Amerykańskie akcje kontynuowały spadki. Ponownie słabo radziły sobie spółki technologiczne. To wszystko pokłosie niepewności co do obniżek stóp procentowych przez Fed w tym roku, słabych raportów poszczególnych spółek i utrzymujących się napięć na Bliskim Wschodzie. Indeks Sp500 tracił czwartą sesję z rzędu. Rentowności amerykańskich obligacji spadły wczoraj po wtorkowym wzroście wywołanym „jastrzębim” tonem przewodniczącego Fed Jerome Powella. Dolar lekko stracił. Wczoraj opublikowano Beżową Księgę.
Powell przyznał, że z inflacją jest problem
2024-04-17 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj po południu agencje zacytowały słowa szefa FED, który dał do zrozumienia, że myślenie o obniżkach stóp procentowych może nie być wskazane w sytuacji, kiedy ostatnie dane pokazały brak postępów na drodze spadku inflacji w stronę celu. Powell tak naprawdę potwierdził to czego rynek spodziewał się już od pewnego czasu - scenariusz "higher for longer" dla stóp procentowych w USA jest jak najbardziej prawdopodobny.
Fed pozostaje na restrykcyjnym kursie
2024-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersMożna wyciągnąć wnioski, że Fed wykorzystuje każdą nadarzającą się okazję do tego, żeby komunikować rynkowi swoje mocno restrykcyjne nastawienie. Wczoraj taki sygnał wysłał Jerome Powell podczas The Washington Forum. W podobnym tonie wypowiadali się również inni przedstawiciele Rezerwy Federalnej. Wyniki indeksów z Wall Street były mieszane. Zmienność była umiarkowana.
Co stoi za spadkami polskiego złotego?
2024-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBPolski złoty nie ma lekko. Na przestrzeni ostatniego tygodnia nasza rodzima waluta osłabiła się względem franka o 3,5%, dolara o 3,3%, funta o 2,9%, a w przypadku euro o 2,2%. Tylko wczoraj para EURPLN odnotowała największy wzrost intraday od czasów nieoczekiwanej obniżki stóp procentowych w Polsce we wrześniu 2023 roku. Za wyprzedażami stoi kilka czynników, ale najważniejszym z nich wydaje się zmiana tła gospodarczo-geopolitycznego.
Festiwal pretekstów...
2024-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDoniesienia z Izraela, jakie zaczęły spływać wczoraj po południu zaprzeczyły rynkowej narracji o deeskalacji napięcia na Bliskim Wschodzie po ataku Iranu na Izrael, jaki miał miejsce w weekend. Izraelskie władze wbrew intencjom USA i krajów zachodnich nie zeszły z agresywnego tonu związanego z możliwą odpowiedzią na ruch Iranu.
Jak głęboka będzie korekta na giełdach?
2024-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPoniedziałkowa sesja przyniosła kontynuację wyprzedaży na amerykańskim rynku akcji. Rentowności obligacji skarbowych USA wzrosły po lepszych niż oczekiwano danych o sprzedaży detalicznej, które potwierdzają pogląd, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Utrzymujące się napięcia geopolityczne spowodowały, że „indeks strachu” VIX ponownie wzrósł powyżej 19 pkt. Dolar zyskał a kurs EUR/USD dziś rano jest blisko poziomu 1,06. Złoto po początkowym spadku odzyskało wigor. Ropa zakończyła dzień na minusie.
Geopolityka wysuwa się na pierwszy plan
2024-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW piątek obserwowaliśmy odwrót inwestorów od ryzyka. To w głównej mierze pokłosie napięć geopolitycznych. Zmienność na rynku wzrosła. Indeksy z Wall Street zdecydowanie obrały kierunek południowy. SP500 stracił 1,5 proc. a Nasdaq Composite 1,6 proc., Dow Jones znalazł się pod kreską 1,2 proc. Indeks „strachu” VIX wzrósł na moment do poziomu powyżej 19 pkt. i obecnie utrzymuje się powyżej 17 pkt. Złoto po wyznaczeniu nowego rekordu na poziomie 2430 USD spadło gwałtownie o 100 USD.
Eskalacja, czy deeskalacja?
2024-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPrzeprowadzony podczas weekendu odwet Iranu na Izraelu był jednak bezprecedensowy - mamy złamanie kolejnego "tabu" na Bliskim Wschodzie, kiedy to blisko dwa tygodnie temu izraelskie rakiety uderzyły w ambasadę Iranu na terenie Syrii. Zmasowana operacja z użyciem dronów była jednak bardziej pokazem siły militarnej Iranu, co druga strona potraktowała podobnie (chociaż konieczne było wsparcie ze strony USA). W przeciwieństwie do ataku Hamasu w październiku, tym razem operacja była spodziewana przez służby.
Ulga, ale na jak długo?
2024-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBZ dużej chmury mały deszcz? W piątek na rynku czuć było wyraźny strach wobec zapowiadanego ataku odwetowego na Izrael ze strony Iranu. Choć do ataku doszło, sytuacja nie wygląda dramatycznie. Rynki odetchnęły, jednak ryzyka geopolityczne będą dawać o sobie znać. Sytuacja na Bliskim Wschodzie nigdy nie była spokojna, ale od 7 października kiedy Hamas nieoczekiwanie zaatakował izraelskich obywateli napięcie jest znacznie większe.