Data dodania: 2013-06-28 (17:52)
Złoty w tym tygodniu pozostawał relatywnie stabilny w stosunku do większości obcych walut. Wbrew pozorom w ostatnich dniach na notowania naszej waluty dużego wpływu nie miały ani wieści napływające w pierwszej części tygodnia z Chin, ani dobre dane z polskiej gospodarki, ani zamieszanie wokół OFE.
Pierwszy czynnik mógł mieć potencjalnie spory wpływ na złotego, ale szybka interwencja Ludowego Banku Chin na razie rozwiązała część problemów na rynku międzybankowym w Państwie Środka. Jeśli chodzi o rodzimy rynek to pierwszy raz od dłuższego czasu poznaliśmy lepsze od oczekiwań dane z polskiego rynku pracy (bezrobocie w maju: 13,5% vs. konsensus: 13,7%). Jednak duża w tym zasługa czynników sezonowych. Pozytywnie zaskoczył również odczyt sprzedaży detalicznej, która wzrosła w ujęciu roczny o 0,5%, przy konsensusie na poziomie 0,2%. Dane z polskiej gospodarki były niezłe, ale daleko im jeszcze od oznak znaczącej poprawy koniunktury. Wydarzeniem tego tygodnia dla inwestorów w Polsce było przedstawienie rządowego raportu ws. OFE. Eksperci rządowi rekomendują trzy warianty do dalszej debaty. Dzień publikacji raportu przyniósł prawdziwą huśtawkę nastrojów wśród inwestorów. Rano kontrakt WIG20 tracił ponad 5%, a w trakcie konferencji ministrów finansów i pracy wyszedł nawet ponad poziom zamknięcia z dnia poprzedniego. Mimo wszystko, polska giełda pozostaje słaba.
Jeśli chodzi o notowania złotego w bieżącym tygodniu to zmienność była bardzo ograniczona i pozostajemy w okolicach poziomów z ubiegłotygodniowego zamknięcia. W dłuższej perspektywie nadal bardziej prawdopodobny wydaje się kierunek spadkowy dla notowań złotego.
W przyszłym tygodniu poznamy serię odczytów indeksów PMI dla przemysłu, a także dla usług. Z rynkowego punktu widzenia najważniejsze odczyty będą dotyczyć Chin, a następnie Niemiec i całej strefy euro. Nie bez znaczenia będzie także publikacja indeksów PMI oraz ISM dla Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo w środę poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Nasze założenia są zbieżne z konsensusem rynkowym i zakładają obniżkę głównej stopy procentowej o 25 pb. do poziomu 2,5 proc. Istotna również będzie konferencja prasowa po posiedzeniu RPP, która rozpocznie się o godzinie 16:00. Z kolei w czwartek poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego dotyczącą polityki monetarnej. Tutaj jednak nie należy oczekiwać jakichkolwiek zmian. Czwartek to również dzień wolny w Stanach Zjednoczonych, gdyż jest to Dzień Niepodległości. Natomiast najważniejsza publikacja jest zaplanowana na koniec tygodnia. Mianowicie w piątek poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy. Publikacja dotycząca zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz stopy bezrobocia powoduje zazwyczaj największe zmiany na rynku walutowym. Konsensus rynkowy zakłada spadek stopy bezrobocia do 7,5 proc. z 7,6 proc. Natomiast w sektorze pozarolniczym ma przybyć 167 tys. nowych miejsc pracy. Od tych danych również będą zależeć losy złotego. W piątek o godzinie 15:50 euro kosztowało 4,34 złotego, dolar 3,32, frank 3,52, a funt 5,06 złotego.
Jeśli chodzi o notowania złotego w bieżącym tygodniu to zmienność była bardzo ograniczona i pozostajemy w okolicach poziomów z ubiegłotygodniowego zamknięcia. W dłuższej perspektywie nadal bardziej prawdopodobny wydaje się kierunek spadkowy dla notowań złotego.
W przyszłym tygodniu poznamy serię odczytów indeksów PMI dla przemysłu, a także dla usług. Z rynkowego punktu widzenia najważniejsze odczyty będą dotyczyć Chin, a następnie Niemiec i całej strefy euro. Nie bez znaczenia będzie także publikacja indeksów PMI oraz ISM dla Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo w środę poznamy decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Nasze założenia są zbieżne z konsensusem rynkowym i zakładają obniżkę głównej stopy procentowej o 25 pb. do poziomu 2,5 proc. Istotna również będzie konferencja prasowa po posiedzeniu RPP, która rozpocznie się o godzinie 16:00. Z kolei w czwartek poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego dotyczącą polityki monetarnej. Tutaj jednak nie należy oczekiwać jakichkolwiek zmian. Czwartek to również dzień wolny w Stanach Zjednoczonych, gdyż jest to Dzień Niepodległości. Natomiast najważniejsza publikacja jest zaplanowana na koniec tygodnia. Mianowicie w piątek poznamy dane z amerykańskiego rynku pracy. Publikacja dotycząca zmiany zatrudnienia w sektorze pozarolniczym oraz stopy bezrobocia powoduje zazwyczaj największe zmiany na rynku walutowym. Konsensus rynkowy zakłada spadek stopy bezrobocia do 7,5 proc. z 7,6 proc. Natomiast w sektorze pozarolniczym ma przybyć 167 tys. nowych miejsc pracy. Od tych danych również będą zależeć losy złotego. W piątek o godzinie 15:50 euro kosztowało 4,34 złotego, dolar 3,32, frank 3,52, a funt 5,06 złotego.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Aktualne kursy walut na weekend 28-29 września 2024
2024-09-27 Monitor Rynku MyBank.plNa jutrzejszy weekend osoby zainteresowane rynkiem walutowym mogą spodziewać się niewielkich wahań kursowych. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania wybranych walut z godziny 19:03 oraz krótki komentarz dotyczący ich zmian.
Wyraźne umocnienie jena
2024-09-27 Raport DM BOŚ z rynku walutJapońska waluta wyraźnie zyskała dzisiaj rano po tym, jak rozstrzygnięty został wybór nowego lidera rządzącej partii LDP w Japonii, który w zasadzie "automatycznie" zostaje nowym premierem. Shigeru Ishiba jest byłym ministrem obrony i co najważniejsze... zwolennikiem dalszych podwyżek stóp procentowych przez Bank Japonii. Jen jest jednak dzisiaj outsiderem, gdyż zdecydowana większość walut traci wobec dolara. Amerykańska waluta odbija, chociaż oczekiwania, co do 50 punktowej obniżki stóp przez FED są nadal wysokie.
Jen na fali po wyborze premiera
2024-09-27 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynku walutowym przynosi skok zmienności na jenie japońskim, euro oraz aktywach powiązanych z rynkiem chińskim. Zmiany premiera Japonii, dalsze cięcia stóp procentowych w Państwie Środka oraz spadek inflacji w Europie to tylko kilka czynników, z którymi muszą zmagać się obecnie inwestorzy. Jen japoński gwałtownie zyskał na wartości tuż przed godziną 09:00 po tym jak Shigeru Ishiba wygrał wewnętrzne głosowanie na lidera Liberalnej Partii Demokratycznej w Japonii i tym samym zostanie nominowany na nowego premiera w Japonii.
Dolar wraca do spadków?
2024-09-26 Raport DM BOŚ z rynku walutObserwowane wczoraj po południu umocnienie dolara mogło być przejściowe. Argument w postaci ryzyka geopolitycznego traci na znaczeniu po tym, jak doniesienia wskazują, że obie strony (Izrael i Hezbollah) mogą zaakceptować czasowe zawieszenie broni w Libanie pod naciskiem amerykańskiej dyplomacji. Z kolei wątek 50 punktowej obniżki stóp przez FED dalej pozostaje kluczowy - szanse na taki ruch przekroczyły już 60 proc. Pośród walut G-10 słabiej od dolara wypadają dzisiaj tylko japoński jen (opublikowane zapiski z lipcowego posiedzenia Banku Japonii pokazały niechęć do podwyżek stóp procentowych), oraz korona norweska.
Rynek widzi kolejne 50 punktów na FEDzie
2024-09-25 Raport DM BOŚ z rynku walutOpublikowane wczoraj dane dotyczące indeksu zaufania amerykańskich konsumentów mocno rozczarowały. Wskaźnik liczony przez Conference Board spadł we wrześniu do 98,7 pkt., wyraźnie poniżej oczekiwanych 104 pkt. To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Chiński juan przebija psychologiczną barierę
2024-09-25 Poranny komentarz walutowy XTBPo raz pierwszy od maja 2023 roku juan wybił się w stosunku do dolara amerykańskiego poniżej strefy 7.0000. Rynek cały czas liczy na to, że ostatnie działania Ludowego Banku Chin przyspieszą zwrot na rynku i ożywią słabnącą gospodarkę światowego mocarstwa handlowego. Kolejny dzień, kolejna obniżka stóp procentowych w Chinach.
Euro może mieć problem z dalszym umocnieniem
2024-09-24 Komentarz poranny Oanda TMS BrokersWczorajsze poranne publikacje danych ze Starego Kontynentu spowodowało osłabienie euro. Zaczęło się od słabych wskaźników PMI dla Francji, potem mocno rozczarował przemysł Niemiec a na koniec oczekiwań nie spełniły indeksy dla całej strefy euro. Słaba aktywność gospodarcza będzie obniżać inflację i tym samym rośnie presja, że EBC może zacząć mocniej łagodzić swoją politykę pieniężną jednocześnie chcąc uchronić gospodarkę przez recesją. Spadek EUR/USD poniżej 1,11 był jednak krótkotrwały. Na koniec dnia główna para walutowa zdołała odrobić część tej przeceny.
Mocne wsparcie z Chin
2024-09-24 Raport DM BOŚ z rynku walutChińskie władze przedstawiły dzisiaj szeroko zakrojony program działań mających wesprzeć rynek nieruchomości, oraz tamtejszą gospodarkę. Po tym jak wczoraj Ludowy Bank Chin obniżył o 10 punktów baz. stopę procentową dla 14-dniowych operacji reverse repo, tak samo zrobił teraz dla operacji 7-dniowych. Ale najważniejszym elementem jest dzisiaj cięcie stopy RRR (rezerw obowiązkowych dla banków) aż o 50 punktów baz. i zapowiedź dalszych obniżek RRR, oraz głównych stóp MLF i LPR.
Ludowy Bank Chin wspiera rynek akcji
2024-09-24 Poranny komentarz walutowy XTBLudowy Bank Chin zaskoczył po raz kolejny i tym razem zdecydował się na kompleksowy pakiet środków stymulacyjnych, które mają wesprzeć gospodarkę, która nie radzi sobie zbyt dobrze w ostatnich miesiącach. Z kolei bankierzy w USA sygnalizują możliwość kolejnej dużej obniżki w tym roku, co prowadzi do dalszych wzrostów złota oraz wspiera inwestorów akcyjnych. W Australii mamy jednak problem z podwyższoną inflacją, co prowadzi do utrzymania stóp procentowych bez zmian.
EURUSD w dół przez PMI
2024-09-23 Raport DM BOŚ z rynku walutLudowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro "jastrzębie" stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.