Data dodania: 2013-06-25 (10:23)
Zdecydowanie lepsze nastroje panują na rynkach finansowych we wtorek rano, za co zasługę można przypisywać dwóm czynnikom. Przede wszystkim osłabieniu uległy obawy o rychły koniec wsparcia monetarnego ze strony Rezerwy Federalnej po tym, jak dwóch przedstawicieli Fed odniosło się do zeszłotygodniowego komunikatu FOMC, który wstrząsnął rynkami.
Bezpośredni był prezes oddziału Fed z Minneapolis Narayana Kocherlakota, zdaniem którego rynek źle odczytał stanowisko FOMC jako bardziej jastrzębie, co skutkowało umocnieniem dolara i przeceną na rynkach akcji i obligacji. Kocherlakota podkreślił, że rosnące rentowności długoterminowego długu (stanowią odniesienie dla oprocentowania kredytów bankowych) nie są obecnie powodem do obaw, jednak ich utrzymywanie się na trwałe może szkodzić gospodarce. Z kolei prezes Fed z Dallas Richard Fisher zaznaczył, że bank centralny podtrzymuje akomodacyjną politykę, a całkowitego wycofania programów stymulacyjnych nie należy oczekiwać jeszcze przez długi czas.
Głównym rezultatem komentarzy było zatrzymanie wzrostu rentowności amerykańskich obligacji dziesięcioletnich, których zeszłotygodniowy rajd był najsilniejszy od dekady (z 2,14% na 2,54%). Na co już wcześniej zwracaliśmy uwagę, rynek wyraźnie przereagował po komunikacie FOMC i coraz bardziej możliwy staje się moment cofnięcia po przecenie z ostatnich dni. Przy odbiciu cen obligacji w USA, odreagowanie powinno nastąpić także na innych rynkach, co w przypadku emerging markets oznacza także stopniową aprecjację tamtejszych walut. Co więcej, budzące obawy sygnały o kryzysie płynności na chińskim rynku międzybankowym także złagodniały we wtorek, czego najlepszym przykładem jest odbicie chińskiej giełdy po wczorajsze głębokiej przecenie (-6%). Jak pisaliśmy wczoraj, czynnik chiński stanowił podstawowe zagrożenie dla prognozowanego odreagowania, dlatego jeśli będzie on dalej tracił na znaczeniu, proces powrotu apetytu na ryzyko powinien nabrać tempa.
Jeszcze w poniedziałek stopniowemu zacieraniu zaczęła ulegać silna dodatnia korelacja między złotym a cenami krajowych obligacji. W poniedziałek polski dług podlegał dalszej przecenie w ślad za zachowaniem rynków bazowych (rentowności dziesięciolatek rosły o 14 pb do 4,55%), ale polska waluta nie pogłębiała przeceny, co można pośrednio przypisywać ostrożności inwestorów w obawie przed kolejną interwencją NBP. Na razie NBP wydaje się zadowolony z efektu psychologicznego wynikającego z wkroczenia na rynek 7 czerwca, choć nie oznacza to, że w najbliższym czasie nie będzie więcej działań na rzecz wsparcia złotego. Jednakże ich konieczność jest coraz mniejsza, widząc wyraźne umocnienie złotego we wtorek rano będące skutkiem wcześniej opisanych zmian sentymentu na rynkach finansowych.
Wtorkowy kalendarz otwierają ostatnia paczka majowych danych z Polski (10:00), jednak ani sprzedaż detaliczna, ani stopa bezrobocia nie powinny mieć wpływu na złotego. Lokalne czynniki pozostają na drugim planie, co również powinno się tyczyć oczekiwanej obniżki stóp procentowych na Węgrzech (14:00). Po południu sporo danych z USA, począwszy od zamówień na dobra trwałego użytku (14:30), przez dane z rynku nieruchomości (15:00 i 16:00), po indeks zaufania konsumentów (16:00).W zależności od położenia publikacji względem prognoz (lepiej/gorzej), każdy odczyt może w równym stopniu wpływać na sentyment rynkowy. Dziś nie zaplanowano komentarzy ze strony przedstawicieli Fed.
EUR/PLN: We wtorek złoty ma okazję na zauważalne umocnienie przy oczekiwanym zatrzymaniu przeceny na rynku długu. Pierwszy istotny przystanek dla spadków znajduje się przy 4,2850. Od góry ograniczenie stanowią poranne maksima na 4,3290.
EUR/USD: Gołębie komentarze z Fed stopują aprecjację dolara, ale póki EUR/USD nie znajdzie się ponad 1,3160, trend spadkowy nadal obowiązuje. Od dołu pierwszą barierę stanowią wczorajsze minima (1,3059).
Głównym rezultatem komentarzy było zatrzymanie wzrostu rentowności amerykańskich obligacji dziesięcioletnich, których zeszłotygodniowy rajd był najsilniejszy od dekady (z 2,14% na 2,54%). Na co już wcześniej zwracaliśmy uwagę, rynek wyraźnie przereagował po komunikacie FOMC i coraz bardziej możliwy staje się moment cofnięcia po przecenie z ostatnich dni. Przy odbiciu cen obligacji w USA, odreagowanie powinno nastąpić także na innych rynkach, co w przypadku emerging markets oznacza także stopniową aprecjację tamtejszych walut. Co więcej, budzące obawy sygnały o kryzysie płynności na chińskim rynku międzybankowym także złagodniały we wtorek, czego najlepszym przykładem jest odbicie chińskiej giełdy po wczorajsze głębokiej przecenie (-6%). Jak pisaliśmy wczoraj, czynnik chiński stanowił podstawowe zagrożenie dla prognozowanego odreagowania, dlatego jeśli będzie on dalej tracił na znaczeniu, proces powrotu apetytu na ryzyko powinien nabrać tempa.
Jeszcze w poniedziałek stopniowemu zacieraniu zaczęła ulegać silna dodatnia korelacja między złotym a cenami krajowych obligacji. W poniedziałek polski dług podlegał dalszej przecenie w ślad za zachowaniem rynków bazowych (rentowności dziesięciolatek rosły o 14 pb do 4,55%), ale polska waluta nie pogłębiała przeceny, co można pośrednio przypisywać ostrożności inwestorów w obawie przed kolejną interwencją NBP. Na razie NBP wydaje się zadowolony z efektu psychologicznego wynikającego z wkroczenia na rynek 7 czerwca, choć nie oznacza to, że w najbliższym czasie nie będzie więcej działań na rzecz wsparcia złotego. Jednakże ich konieczność jest coraz mniejsza, widząc wyraźne umocnienie złotego we wtorek rano będące skutkiem wcześniej opisanych zmian sentymentu na rynkach finansowych.
Wtorkowy kalendarz otwierają ostatnia paczka majowych danych z Polski (10:00), jednak ani sprzedaż detaliczna, ani stopa bezrobocia nie powinny mieć wpływu na złotego. Lokalne czynniki pozostają na drugim planie, co również powinno się tyczyć oczekiwanej obniżki stóp procentowych na Węgrzech (14:00). Po południu sporo danych z USA, począwszy od zamówień na dobra trwałego użytku (14:30), przez dane z rynku nieruchomości (15:00 i 16:00), po indeks zaufania konsumentów (16:00).W zależności od położenia publikacji względem prognoz (lepiej/gorzej), każdy odczyt może w równym stopniu wpływać na sentyment rynkowy. Dziś nie zaplanowano komentarzy ze strony przedstawicieli Fed.
EUR/PLN: We wtorek złoty ma okazję na zauważalne umocnienie przy oczekiwanym zatrzymaniu przeceny na rynku długu. Pierwszy istotny przystanek dla spadków znajduje się przy 4,2850. Od góry ograniczenie stanowią poranne maksima na 4,3290.
EUR/USD: Gołębie komentarze z Fed stopują aprecjację dolara, ale póki EUR/USD nie znajdzie się ponad 1,3160, trend spadkowy nadal obowiązuje. Od dołu pierwszą barierę stanowią wczorajsze minima (1,3059).
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.