
Data dodania: 2013-06-21 (09:18)
Wczoraj rynki finansowe w zasadzie przez cały dzień pozostawały pod dużym wpływem środowych słów Bena Bernanke na konferencji prasowej po posiedzeniu FOMC. Na rynkach walutowych dolar pozostawał silny, a US Dollar Index kontynuował środowe odbicie w górę. Wczoraj wartość tego indeksu wzrosła o 0,61% do poziomu niewiele poniżej 82 pkt.
Wzrost awersji do ryzyka korzystny dla dolara
Amerykański dolar – który wczoraj był aż zaskakująco silny – zyskiwał przede wszystkim kosztem walut uważanych za bardziej ryzykowne. Silne spadki względem dolara zanotowały więc waluty krajów Europy Środkowo-Wschodniej (w tym polski złoty), a także waluty antypodów – dolary australijski i nowozelandzki.
Te ostatnie, uważane także za tzw. waluty surowcowe (commodity currencies), znajdowały się pod szczególną presją podaży także ze względu na gwałtowne wycofywanie się kapitału z rynków surowców. Stronę podażową wspierały także poranne słabe dane z Chin – były one istotne ze względu na fakt, że Chiny są kluczowym partnerem handlowym Australii i Nowej Zelandii. Część zagranicznych inwestorów kupuje australijskiego czy nowozelandzkiego dolara jako alternatywę dla mniej płynnych walut krajów Azji.
AUD/USD: czy poziom Fibonacciego zmobilizuje byki?
Notowania AUD/USD w tym tygodniu spadły już o ponad 3%. Wczorajszy spadek sprowadził wartość tej pary walutowej poniżej 0,92. Dziś notowania AUD/USD złapały trochę oddechu. Po pierwsze, delikatne odbicie w górę to wynik odreagowania inwestorów po dwudniowym gwałtownym odwrocie od ryzykownych walut. Po drugie, nie bez znaczenia jest tu bliskość ważnego poziomu wsparcia, jakim jest poziom Fibonacciego, wyznaczający zniesienie 38,2% trzyletniego ruchu wzrostowego rozpoczętego jesienią 2008 r.
Niemniej jednak, nastroje na rynku australijskiego dolara pozostają minorowe, a średnioterminowy trend spadkowy utrzymuje się nadal. W ciągu najbliższych sesji można więc spodziewać się próby przełamania wsparcia w okolicach 91-92 i próby zejścia kursu AUD/USD poniżej 0,90. Jest to o tyle prawdopodobny scenariusz, że w przyszłym tygodniu kalendarz danych makro z tego regionu (Chiny, Australia, Nowa Zelandia) będzie ubogi, więc prawdopodobnie zabraknie danych mogących polepszyć nastroje dotyczące tych rynków.
Nowozelandzki dolar najsłabszy od roku
Od początku tygodnia mocno przeceniany względem dolara amerykańskiego jest także dolar nowozelandzki. Kurs NZD/USD spadł wczoraj do rejonu 0,7760, a podczas czwartkowej sesji zszedł nawet poniżej 0,77, co było najniższym poziomem od ponad roku. Oprócz tych samych czynników, które spychały w dół także kurs AUD/USD, nowozelandzki dolar wczoraj znalazł się dodatkowo pod presją słabych danych makro, a dokładniej – rozczarowującego odczytu PKB za I kwartał br.
Okolice 0,7760 to najbliższy poziom wsparcia, który dzisiaj posłużył jako platforma do delikatnego odbicia notowań NZD/USD w górę. Niemniej jednak, w średnim horyzoncie czasowym notowania tej pary walutowej utrzymują się w trendzie spadkowym, a ponowne zejście kursu poniżej 0,77 (co jest realnym scenariuszem) mogłoby otworzyć drogę w kierunku 0,7456, a więc minimum z 2012 r.
EUR/USD: uspokojenie po dynamicznych spadkach
Wzrost awersji do ryzyka zniósł w dół także kurs eurodolara. Notowania EUR/USD naruszyły wczoraj wsparcie na poziomie 1,32, jednak siła strony podażowej nie utrzymała się do końca sesji. Już w czwartek kurs EUR/USD powrócił ponad 1,32 i dzisiaj rano również pozostaje powyżej tego poziomu wsparcia.
Dzisiaj prawdopodobnie będziemy obserwować uspokojenie na wykresie eurodolara, po dwóch dniach dużej nerwowości wywołanej słowami Bena Bernanke. Pozostawanie notowań EUR/USD w okolicach 1,3240-1,2150 jest o tyle prawdopodobne, że dzisiaj na rynku nie mają pojawić się żadne istotne dane makro, które mogłyby ponownie zachwiać nastrojami inwestorów.
Amerykański dolar – który wczoraj był aż zaskakująco silny – zyskiwał przede wszystkim kosztem walut uważanych za bardziej ryzykowne. Silne spadki względem dolara zanotowały więc waluty krajów Europy Środkowo-Wschodniej (w tym polski złoty), a także waluty antypodów – dolary australijski i nowozelandzki.
Te ostatnie, uważane także za tzw. waluty surowcowe (commodity currencies), znajdowały się pod szczególną presją podaży także ze względu na gwałtowne wycofywanie się kapitału z rynków surowców. Stronę podażową wspierały także poranne słabe dane z Chin – były one istotne ze względu na fakt, że Chiny są kluczowym partnerem handlowym Australii i Nowej Zelandii. Część zagranicznych inwestorów kupuje australijskiego czy nowozelandzkiego dolara jako alternatywę dla mniej płynnych walut krajów Azji.
AUD/USD: czy poziom Fibonacciego zmobilizuje byki?
Notowania AUD/USD w tym tygodniu spadły już o ponad 3%. Wczorajszy spadek sprowadził wartość tej pary walutowej poniżej 0,92. Dziś notowania AUD/USD złapały trochę oddechu. Po pierwsze, delikatne odbicie w górę to wynik odreagowania inwestorów po dwudniowym gwałtownym odwrocie od ryzykownych walut. Po drugie, nie bez znaczenia jest tu bliskość ważnego poziomu wsparcia, jakim jest poziom Fibonacciego, wyznaczający zniesienie 38,2% trzyletniego ruchu wzrostowego rozpoczętego jesienią 2008 r.
Niemniej jednak, nastroje na rynku australijskiego dolara pozostają minorowe, a średnioterminowy trend spadkowy utrzymuje się nadal. W ciągu najbliższych sesji można więc spodziewać się próby przełamania wsparcia w okolicach 91-92 i próby zejścia kursu AUD/USD poniżej 0,90. Jest to o tyle prawdopodobny scenariusz, że w przyszłym tygodniu kalendarz danych makro z tego regionu (Chiny, Australia, Nowa Zelandia) będzie ubogi, więc prawdopodobnie zabraknie danych mogących polepszyć nastroje dotyczące tych rynków.
Nowozelandzki dolar najsłabszy od roku
Od początku tygodnia mocno przeceniany względem dolara amerykańskiego jest także dolar nowozelandzki. Kurs NZD/USD spadł wczoraj do rejonu 0,7760, a podczas czwartkowej sesji zszedł nawet poniżej 0,77, co było najniższym poziomem od ponad roku. Oprócz tych samych czynników, które spychały w dół także kurs AUD/USD, nowozelandzki dolar wczoraj znalazł się dodatkowo pod presją słabych danych makro, a dokładniej – rozczarowującego odczytu PKB za I kwartał br.
Okolice 0,7760 to najbliższy poziom wsparcia, który dzisiaj posłużył jako platforma do delikatnego odbicia notowań NZD/USD w górę. Niemniej jednak, w średnim horyzoncie czasowym notowania tej pary walutowej utrzymują się w trendzie spadkowym, a ponowne zejście kursu poniżej 0,77 (co jest realnym scenariuszem) mogłoby otworzyć drogę w kierunku 0,7456, a więc minimum z 2012 r.
EUR/USD: uspokojenie po dynamicznych spadkach
Wzrost awersji do ryzyka zniósł w dół także kurs eurodolara. Notowania EUR/USD naruszyły wczoraj wsparcie na poziomie 1,32, jednak siła strony podażowej nie utrzymała się do końca sesji. Już w czwartek kurs EUR/USD powrócił ponad 1,32 i dzisiaj rano również pozostaje powyżej tego poziomu wsparcia.
Dzisiaj prawdopodobnie będziemy obserwować uspokojenie na wykresie eurodolara, po dwóch dniach dużej nerwowości wywołanej słowami Bena Bernanke. Pozostawanie notowań EUR/USD w okolicach 1,3240-1,2150 jest o tyle prawdopodobne, że dzisiaj na rynku nie mają pojawić się żadne istotne dane makro, które mogłyby ponownie zachwiać nastrojami inwestorów.
Źródło: Dorota Sierakowska, analityk DM BOŚ (BOSSA FX)
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
2025-07-01 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
2025-07-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.