
Data dodania: 2013-06-12 (09:21)
Rząd przyjął założenia do przyszłorocznego budżetu. Gabinet D. Tuska zakłada wyraźne przyspieszenie wzrostu gospodarczego i inflacji. Pozostaje to w sprzeczności z projekcjami NBP. Złoty z rana szybko odrabia straty.
EUR/PLN kieruje się w rejony lokalnych dołków (4,2250), a USD/PLN osiąga miesięczne minima. Spodziewam się kontynuowania spadkowej tendencji kursów na przestrzeni całej sesji.
Rada Ministrów przyjęła wstępne założenia do budżetu na 2014 r. We wskaźnikach przedstawionych na konferencji prasowej przez premiera szczególną uwagę zwraca prognoza średniej inflacji. Rząd zakłada, że CPI wzrośnie w 2014 r. do 2,4 proc. r/r. Pozostaje to w sprzeczności z ostatnią (marcową) projekcją Narodowego Banku Polskiego, który spodziewa się utrzymywania inflacji w okolicach poziomu 1,5 proc. w tym, przyszłym, jak i 2015 r. Wygląd więc na to, że najbliższa projekcja NBP (publikacja w lipcu) przyniesie podniesienie ścieżki inflacji w Polsce, co jednocześnie stworzy podstawy do uzasadnienia końca cyklu łagodzenia polityki pieniężnej po ostatnim cięciu głównej stopy do 2,5 proc. Założenie w projekcie tak wysokiej inflacji jest niebezpieczne. Niewypełnienie się tej prognozy może spowodować zmniejszenie wpływów do budżetu. Z tego punktu widzenia, również dość optymistyczna, choć nie nierealna, jest prognoza wzrostu popytu krajowego (o 2,7 proc. r/r) oraz inwestycji (o 4,4 proc. r/r). Ogółem, założenie przyspieszenia PKB do 2,5 proc. r/r oceniam jako wysoce prawdopodobne do zrealizowania.
Na wczorajszej sesji na uwagę zasługuje dalsza wyprzedaż polskich obligacji. We wtorek rentowność 10-letnich papierów po raz pierwszy od marca przekroczyła poziom 4,0 proc. Od początku tygodnia wzrosła już o blisko 30 pb., a w ciągu ostatnich pięciu sesji ponad 50 pb. Negatywne tendencje na rynku kapitałowym nie przełożyły się jednak na osłabienie złotego. Kurs EUR/PLN oscylował w jednogroszowym paśmie wokół otwarcia na 4,2800. USD/PLN nieznacznie wzrósł w rejon poniedziałkowych szczytów. Widać więc, że duża część zagranicznego kapitału spekulacyjnego, która napłynęła na polski rynek obligacji podczas ostatniej hossy, zrealizowała zyski i przeniosła środki na inne klasy aktywów. Zakładam, że największa fala deprecjacji złotego spowodowana wychodzeniem z rynku obligacji jest już za nami. Dalsze wzrosty rentowności nie będą już w takim stopniu, jak to miało miejsce na przełomie maja i czerwca, powodować osłabienia polskiej waluty. Jednak by złoty zaczął odrabiać straty brakuje silniejszego impulsu w postaci lepszych danych z gospodarki. Początek roku oraz kwiecień rozczarowały. Przyszły tydzień to seria odczytów za maj. Być może, wzorem wskaźnika PMI, tym razem wyniki aktywności w Polsce pozytywnie zaskoczą inwestorów.
Dziś w kalendarz nie ma żadnych wskaźników czy wydarzeń, które mogłyby wpłynąć na zwiększenie aktywności inwestorów na rynkach. Brytyjskie biuro statystyczne przedstawi dane o bezrobociu w kwietniu, a Eurostat o produkcji przemysłowej. Oczekuje się, że stopa bezrobocia na Wyspach pozostanie na poziomie z marca, a europejska wytwórczość nieznacznie zmniejszy, porównaniu do poprzedniego miesiąca, ujemną dynamikę rok do roku.
Rada Ministrów przyjęła wstępne założenia do budżetu na 2014 r. We wskaźnikach przedstawionych na konferencji prasowej przez premiera szczególną uwagę zwraca prognoza średniej inflacji. Rząd zakłada, że CPI wzrośnie w 2014 r. do 2,4 proc. r/r. Pozostaje to w sprzeczności z ostatnią (marcową) projekcją Narodowego Banku Polskiego, który spodziewa się utrzymywania inflacji w okolicach poziomu 1,5 proc. w tym, przyszłym, jak i 2015 r. Wygląd więc na to, że najbliższa projekcja NBP (publikacja w lipcu) przyniesie podniesienie ścieżki inflacji w Polsce, co jednocześnie stworzy podstawy do uzasadnienia końca cyklu łagodzenia polityki pieniężnej po ostatnim cięciu głównej stopy do 2,5 proc. Założenie w projekcie tak wysokiej inflacji jest niebezpieczne. Niewypełnienie się tej prognozy może spowodować zmniejszenie wpływów do budżetu. Z tego punktu widzenia, również dość optymistyczna, choć nie nierealna, jest prognoza wzrostu popytu krajowego (o 2,7 proc. r/r) oraz inwestycji (o 4,4 proc. r/r). Ogółem, założenie przyspieszenia PKB do 2,5 proc. r/r oceniam jako wysoce prawdopodobne do zrealizowania.
Na wczorajszej sesji na uwagę zasługuje dalsza wyprzedaż polskich obligacji. We wtorek rentowność 10-letnich papierów po raz pierwszy od marca przekroczyła poziom 4,0 proc. Od początku tygodnia wzrosła już o blisko 30 pb., a w ciągu ostatnich pięciu sesji ponad 50 pb. Negatywne tendencje na rynku kapitałowym nie przełożyły się jednak na osłabienie złotego. Kurs EUR/PLN oscylował w jednogroszowym paśmie wokół otwarcia na 4,2800. USD/PLN nieznacznie wzrósł w rejon poniedziałkowych szczytów. Widać więc, że duża część zagranicznego kapitału spekulacyjnego, która napłynęła na polski rynek obligacji podczas ostatniej hossy, zrealizowała zyski i przeniosła środki na inne klasy aktywów. Zakładam, że największa fala deprecjacji złotego spowodowana wychodzeniem z rynku obligacji jest już za nami. Dalsze wzrosty rentowności nie będą już w takim stopniu, jak to miało miejsce na przełomie maja i czerwca, powodować osłabienia polskiej waluty. Jednak by złoty zaczął odrabiać straty brakuje silniejszego impulsu w postaci lepszych danych z gospodarki. Początek roku oraz kwiecień rozczarowały. Przyszły tydzień to seria odczytów za maj. Być może, wzorem wskaźnika PMI, tym razem wyniki aktywności w Polsce pozytywnie zaskoczą inwestorów.
Dziś w kalendarz nie ma żadnych wskaźników czy wydarzeń, które mogłyby wpłynąć na zwiększenie aktywności inwestorów na rynkach. Brytyjskie biuro statystyczne przedstawi dane o bezrobociu w kwietniu, a Eurostat o produkcji przemysłowej. Oczekuje się, że stopa bezrobocia na Wyspach pozostanie na poziomie z marca, a europejska wytwórczość nieznacznie zmniejszy, porównaniu do poprzedniego miesiąca, ujemną dynamikę rok do roku.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
11:18 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
10:20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.