
Data dodania: 2013-06-06 (09:41)
Decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stóp procentowych o 25 pb (stopa referencyjna obniżona do 2,75%), a także podtrzymanie oczekiwań odnośnie możliwości kolejnych obniżek były neutralnymi informacjami dla złotego, gdyż od dawna były przewidywane i zdyskontowane przez rynek.
Co jednak zaskoczyło, to dość obojętny komentarz prezesa NBP Marka Belki, że ostatnia fala deprecjacji polskiej waluty nie jest powodem obaw Rady, a słabszy kurs z korzyścią odbije się na krajowym eksporcie. Po tych słowach złoty momentalnie zagregował osłabieniem, które w relacji do euro z poziomu 4,2450 zatrzymało się dopiero w okolicach piątkowego szczytu (4,2950). Ze strony przedstawicieli banku centralnego, który w przeszłości słynął z werbalnych interwencji na rzecz przeciwdziałania nadmiernej zmienności kursu walutowego, można było oczekiwać bardziej wyważonego komentarza. Szczególnie, że w maju członkini RPP Elżbieta Chojna-Duch zwracała uwagę na ryzyko nagłego odwrotu inwestorów zagranicznych od polskiego rynku. Teraz prezes Belka swoim stwierdzeniem niejako zasugerował, że NBP nie będzie stał na drodze mocniejszego osłabienia złotego, co w sytuacji nasilającej się presji ograniczenia zaangażowania inwestorów zagranicznych w polskie obligacje zachęca kapitał spekulacyjny do inwestowania przeciw polskiej walucie.
Środowej przecenie złotego towarzyszył spadek cen polskich obligacji (wzrost rentowności na całej krzywej o 7-10 pb), ale w odróżnieniu od sytuacji z zeszłego tygodnia, przecena długu nie miała wsparcia w rynkach bazowych – rentowności amerykańskich dziesięciolatek spadły wczoraj o 6 pb. To potwierdza lokalną przyczynę wczorajszych zmian. Powtarzany w ostatnich dniach czynnik sprawczy osłabienia aktywów rynków wschodzących w postaci oddalenia perspektywy ograniczenia programu skupu obligacji przez Fed nie miał uzasadnienia we wczorajszych publikacjach danych z USA. Indeks ISM dla sektora usług w USA wprawdzie wzrósł w maju do 53,7 (prog. 53,3,poprz. 53,1), jednak subindeks dotyczący zatrudnienia spadł do najniższego poziomu od niemal roku, co w połączeniu z niższym od oczekiwań wzrostem nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym (ADP: 135 tys., prog. 165 tys., poprz. 113 tys.) źle rokuje piątkowej publikacji rządowych danych z rynku pracy. Jeśli jutrzejszy raport o zatrudnieniu rzeczywiście rozczaruje, złoty będzie miał szansę na umocnienie podobnie, jak to miało miejsce na początku tygodnia w reakcji na słaby wynik indeksu ISM dla przemysłu USA. Do tego czasu będzie się jednak utrzymywać ryzyko, iż ostatnie minima wartości złotego mogą zostać pogłębione.
EUR/PLN: Wzmianka o tolerancji słabego złotego przez NBP doprowadziła do zrównania piątkowego szczytu na EUR/PLN (4,2950) i dziś poziom ten może znaleźć się pod dużą presją. Przy przełamaniu wzrosty mogą być kontynuowane do 4,3150. Szanse na szybki powrót poniżej 4,2650 są obecnie niewielkie.
EUR/USD: Eurodolar czeka na konferencję prasową prezesa EBC i dane z rynku pracy USA. Dopiero wyjście ponad 1,3147 pozwoli na ruch do 1,32. Presja na spadki kursu jest mała z pierwszym wsparciem przy 1,3050.
Środowej przecenie złotego towarzyszył spadek cen polskich obligacji (wzrost rentowności na całej krzywej o 7-10 pb), ale w odróżnieniu od sytuacji z zeszłego tygodnia, przecena długu nie miała wsparcia w rynkach bazowych – rentowności amerykańskich dziesięciolatek spadły wczoraj o 6 pb. To potwierdza lokalną przyczynę wczorajszych zmian. Powtarzany w ostatnich dniach czynnik sprawczy osłabienia aktywów rynków wschodzących w postaci oddalenia perspektywy ograniczenia programu skupu obligacji przez Fed nie miał uzasadnienia we wczorajszych publikacjach danych z USA. Indeks ISM dla sektora usług w USA wprawdzie wzrósł w maju do 53,7 (prog. 53,3,poprz. 53,1), jednak subindeks dotyczący zatrudnienia spadł do najniższego poziomu od niemal roku, co w połączeniu z niższym od oczekiwań wzrostem nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym (ADP: 135 tys., prog. 165 tys., poprz. 113 tys.) źle rokuje piątkowej publikacji rządowych danych z rynku pracy. Jeśli jutrzejszy raport o zatrudnieniu rzeczywiście rozczaruje, złoty będzie miał szansę na umocnienie podobnie, jak to miało miejsce na początku tygodnia w reakcji na słaby wynik indeksu ISM dla przemysłu USA. Do tego czasu będzie się jednak utrzymywać ryzyko, iż ostatnie minima wartości złotego mogą zostać pogłębione.
EUR/PLN: Wzmianka o tolerancji słabego złotego przez NBP doprowadziła do zrównania piątkowego szczytu na EUR/PLN (4,2950) i dziś poziom ten może znaleźć się pod dużą presją. Przy przełamaniu wzrosty mogą być kontynuowane do 4,3150. Szanse na szybki powrót poniżej 4,2650 są obecnie niewielkie.
EUR/USD: Eurodolar czeka na konferencję prasową prezesa EBC i dane z rynku pracy USA. Dopiero wyjście ponad 1,3147 pozwoli na ruch do 1,32. Presja na spadki kursu jest mała z pierwszym wsparciem przy 1,3050.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
11:18 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
10:20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.