
Data dodania: 2013-05-28 (09:29)
Jak można się było domyślać, nieobecność inwestorów z Wielkiej Brytanii i USA spowodowała, że zmiany na rynku były bardzo ograniczone. Złoty nieznacznie zyskał na wartości. Mocne wzrosty zanotowała natomiast warszawska giełda. Dziś ponownie czeka nas spokojna sesja. Kurs EUR/PLN utrzyma się poniżej 4,2100, a USD/PLN w okolicach 3,2500.
Wczorajsza sesja nie przyniosła żadnych zasadniczych zmian na rynku. Wolny dzień w krajach kluczowych dla obrotów podmiotów (w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych) spowodował, że na rynku działo się niewiele. Złoty nieznacznie zyskał na wartości wobec najważniejszych walut, ale zakres wahań był bardzo ograniczony. Sytuacja techniczna kursów nie uległa zmianie. Kurs EUR/PLN pozostaje poniżej kluczowego poziomu oporu wyznaczonego przez górne ograniczenie, trwającej już 8 miesięcy, konsolidacji. USD/PLN od kilku dni stabilizuje się wokół ceny 3,2500. Od dalszych losach złotego zadecydują dane o wzroście Produktu Krajowego Brutto z Polski (publikacja w środę) oraz rewizja odczytu PKB z USA (czwartek). Warto będzie również przysłuchiwać się wypowiedziom poszczególnych członków Rezerwy Federalnej na temat przyszłości programu skupu obligacji. Generalnie jednak w tym tygodniu nie powinniśmy być świadkami jakichś kluczowych rozstrzygnięć.
Dopiero przyszły tydzień powinien spowodować wzrost zmienności na rynku. Szczególnie jego druga połowa zapowiada się emocjonująco. W czwartek obradował będzie Europejski Bank Centralny, a w piątek Departament Pracy poda do publicznej wiadomości raport o sytuacji na rynku pracy w maju. W kontekście przyszłości QE3 – kluczowego w ostatnich tygodniach czynnika niepewności – są to najistotniejsze dane całego miesiąca. W zależności od kształtowania się poziomu bezrobocia w Stanach Zjednoczonych będzie można powiedzieć więcej jak długo członkowie Rezerwy Federalnej będą skłonni podtrzymywać skup obligacji na dotychczasowym poziomie.
W przyszłą środę decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie również Rada Polityki Pieniężnej. Spodziewamy się kolejnej obniżki stóp procentowych, którą to decyzję Rada uzasadni utrzymywaniem się słabej kondycji gospodarki i dalszym ustępowaniem presji inflacyjnej. Redukcja oprocentowania o 25 pb. jest już jednak zdyskontowana przez rynek. Ważne będzie co na temat dalszych kroków w polityce pieniężnej powie prezes NBP M. Belka. Zamknięcie drogi dalszym cięciom to sygnał do kontynuacji odwrotu od polskiego rynku długu. Złoty może więc, paradoksalnie, stracić wówczas na wartości. Łagodnie brzmiący komunikat i wypowiedzi na konferencji prasowej to sygnał, że czasu na wychodzenie z polskiego rynku długu jest więcej niż oczekiwano. Również cięcie stóp o 50 pb. i zakończenie cyklu obniżek nie jest sytuacją zupełnie nieprawdopodobną. Takiemu scenariuszowi przypisujemy jednak mniejsze prawdopodobieństwo realizacji. Dziś decyzję w sprawie stóp podejmie Bank Węgier. Oczekiwana jest kolejna obniżka o 25 pb. Wynik głosowania na Węgrzech nie powinien mieć jednak większego przełożenia na złotego
Dopiero przyszły tydzień powinien spowodować wzrost zmienności na rynku. Szczególnie jego druga połowa zapowiada się emocjonująco. W czwartek obradował będzie Europejski Bank Centralny, a w piątek Departament Pracy poda do publicznej wiadomości raport o sytuacji na rynku pracy w maju. W kontekście przyszłości QE3 – kluczowego w ostatnich tygodniach czynnika niepewności – są to najistotniejsze dane całego miesiąca. W zależności od kształtowania się poziomu bezrobocia w Stanach Zjednoczonych będzie można powiedzieć więcej jak długo członkowie Rezerwy Federalnej będą skłonni podtrzymywać skup obligacji na dotychczasowym poziomie.
W przyszłą środę decyzję w sprawie stóp procentowych podejmie również Rada Polityki Pieniężnej. Spodziewamy się kolejnej obniżki stóp procentowych, którą to decyzję Rada uzasadni utrzymywaniem się słabej kondycji gospodarki i dalszym ustępowaniem presji inflacyjnej. Redukcja oprocentowania o 25 pb. jest już jednak zdyskontowana przez rynek. Ważne będzie co na temat dalszych kroków w polityce pieniężnej powie prezes NBP M. Belka. Zamknięcie drogi dalszym cięciom to sygnał do kontynuacji odwrotu od polskiego rynku długu. Złoty może więc, paradoksalnie, stracić wówczas na wartości. Łagodnie brzmiący komunikat i wypowiedzi na konferencji prasowej to sygnał, że czasu na wychodzenie z polskiego rynku długu jest więcej niż oczekiwano. Również cięcie stóp o 50 pb. i zakończenie cyklu obniżek nie jest sytuacją zupełnie nieprawdopodobną. Takiemu scenariuszowi przypisujemy jednak mniejsze prawdopodobieństwo realizacji. Dziś decyzję w sprawie stóp podejmie Bank Węgier. Oczekiwana jest kolejna obniżka o 25 pb. Wynik głosowania na Węgrzech nie powinien mieć jednak większego przełożenia na złotego
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
11:18 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
10:20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.