
Data dodania: 2013-05-17 (17:24)
Obecny tydzień przynosi silne osłabienie złotego, przede wszystkim względem dolara. Polska gospodarka nadal nie wysyła sygnałów ożywienia, eksperymentalna publikacja wstępnego PKB przez GUS rozczarowała inwestorów. Inflacja pozostaje na niskim poziomie a to może skłonić Radę Polityki Pieniężnej do dalszych działań.
Bardzo ważne dane makroekonomiczne w tym tygodniu napływały ze Strefy Euro. Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na odczyty PKB dla Strefy Euro i poszczególnych krajów. PKB Strefy spada o 0,2% k/k, Francja po raz trzeci w ostatnich latach znalazła się w recesji, włoska gospodarka kurczy się czwarty kwartał z rzędu a wzrost PKB w Niemczech wyniósł jedynie 0,1% w relacji kwartalnej. Takie odczyty podtrzymują presję na Europejski Bank Centralny, który być może podejmie kolejne działania mające na celu uzdrowienie europejskiej gospodarki już na najbliższych posiedzeniach. Wstępne dane o PKB podał również GUS. Wzrost gospodarczy Polski wyniósł jedynie 0,4% r/r, dane te mogą jeszcze zostać zrewidowane, choć jak zaznacza GUS znaczących różnic nie należy się spodziewać. Oprócz informacji z Europy warto zwrócić uwagę na wyraźną poprawę w Japonii, której PKB urosło w pierwszym kwartale aż o 3,5% w relacji rocznej. Ultra-luźna polityka monetarna BoJ zaczyna przynosić oczekiwane efekty.
Po zeszłotygodniowej wypowiedzi prezesa FED Bena Bernanke, który zwrócił uwagę na ryzyka związane z luźną polityką monetarną w USA coraz więcej członków FED wspomina o stopniowym wygaszaniu programu QE3 i zamknięciu go do końca tego roku. To powoduje fale umocnienia amerykańskiej waluty wobec wszystkich głównych walut światowych. Taka sytuacja wpływa również na polskiego złotego. Kurs USDPLN póki co zatrzymał się w okolicach oporu na poziomie 3,25 i niewykluczone, że już w najbliższym czasie odbędzie się atak na górne ograniczenie wielomiesięcznej konsolidacji wypadające w okolicach 3,30. Złoty osłabia się także w stosunku do euro ale w tym wypadku potencjał deprecjacyjny wydaje się być ograniczony do okolic 4,21. Na rynek złotego nie wpływa jedynie sytuacja na światowych rynkach. W tym tygodniu poznaliśmy odczyt kwietniowej inflacji w Polsce, która wyniosła 0,8% r/r. Ostatni raz tak niski odczyt obserwowaliśmy w czerwcu 2006r. To sprawia, że RPP nadal ma pole do obniżek stóp procentowych. Kolejna obniżka o 25pb w tym roku wydaje się być przesądzona, pytanie brzmi czy stanie się to już na najbliższym posiedzeniu Rady.
W przyszłym tygodniu poznamy między innymi dane o produkcji przemysłowej w Polsce, dane o inflacji i sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, indeks PMI dla przemysłu w Chinach i USA czy odczyt niemieckiego instytutu IFO. Jednak w centrum uwagi znów znajdą się banki centralne. Poznamy protokoły z ostatnich posiedzeń FEDu, BoE, RBA i RPP a bieżące decyzje dotyczące polityki monetarnej będzie podejmował Bank of Japan. Oprócz tego czeka nas wiele wystąpień członków banków centralnych, które w ostatnim czasie wywierają silny wpływ na rynki. W piątek przed 16.55 za jedno euro trzeba było zapłacić 4,1750 złotego, za dolara 3,2540, funta brytyjskiego 4,9473, zaś za franka 3,3472.
Po zeszłotygodniowej wypowiedzi prezesa FED Bena Bernanke, który zwrócił uwagę na ryzyka związane z luźną polityką monetarną w USA coraz więcej członków FED wspomina o stopniowym wygaszaniu programu QE3 i zamknięciu go do końca tego roku. To powoduje fale umocnienia amerykańskiej waluty wobec wszystkich głównych walut światowych. Taka sytuacja wpływa również na polskiego złotego. Kurs USDPLN póki co zatrzymał się w okolicach oporu na poziomie 3,25 i niewykluczone, że już w najbliższym czasie odbędzie się atak na górne ograniczenie wielomiesięcznej konsolidacji wypadające w okolicach 3,30. Złoty osłabia się także w stosunku do euro ale w tym wypadku potencjał deprecjacyjny wydaje się być ograniczony do okolic 4,21. Na rynek złotego nie wpływa jedynie sytuacja na światowych rynkach. W tym tygodniu poznaliśmy odczyt kwietniowej inflacji w Polsce, która wyniosła 0,8% r/r. Ostatni raz tak niski odczyt obserwowaliśmy w czerwcu 2006r. To sprawia, że RPP nadal ma pole do obniżek stóp procentowych. Kolejna obniżka o 25pb w tym roku wydaje się być przesądzona, pytanie brzmi czy stanie się to już na najbliższym posiedzeniu Rady.
W przyszłym tygodniu poznamy między innymi dane o produkcji przemysłowej w Polsce, dane o inflacji i sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii, indeks PMI dla przemysłu w Chinach i USA czy odczyt niemieckiego instytutu IFO. Jednak w centrum uwagi znów znajdą się banki centralne. Poznamy protokoły z ostatnich posiedzeń FEDu, BoE, RBA i RPP a bieżące decyzje dotyczące polityki monetarnej będzie podejmował Bank of Japan. Oprócz tego czeka nas wiele wystąpień członków banków centralnych, które w ostatnim czasie wywierają silny wpływ na rynki. W piątek przed 16.55 za jedno euro trzeba było zapłacić 4,1750 złotego, za dolara 3,2540, funta brytyjskiego 4,9473, zaś za franka 3,3472.
Źródło: Mateusz Adamkiewicz, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EURUSD chwilowo powyżej 1,18
11:18 Raport DM BOŚ z rynku walutWe wtorek rano dolar wypada mieszanie, chociaż w poniedziałek po południu znów stracił na wartości. To pokazuje, że stroną sprzedającą są bardziej amerykańscy inwestorzy. Motywy są wciąż takie same, choć teraz dochodzi do tego wątek ustawy podatkowej Trumpa, która jest forsowana w Senacie i ma szanse trafić ponownie do Izby Reprezentantów jeszcze w tym tygodniu. Perspektywa dalszego wzrostu zadłużenia i nierównowagi w budżecie jest argumentem za dalszym spadkiem dolara.
Decydujące dni w sporze handlowym UE–USA
10:20 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwające negocjacje handlowe pomiędzy Unią Europejską a administracją Donalda Trumpa wchodzą w decydującą fazę, a ich wynik może mieć istotny wpływ na rynki finansowe. Do 9 lipca strony muszą osiągnąć porozumienie, aby uniknąć drastycznego wzrostu ceł – w przeciwnym razie większość eksportu UE do USA może zostać objęta 50-procentowymi taryfami.
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.