
Data dodania: 2013-05-17 (16:54)
Ten tydzień był ważny zarówno w kontekście głównej pary walutowej, jak i głównych par złotowych. Na parze EUR/USD (zgodnie z naszą prognozą) górą były niedźwiedzie i to one dominowały w tym tygodniu. Złoty natomiast systematycznie tracił na wartości.
Problemy wspólnej waluty
W poniedziałek (13 maja) sesja nie przyniosła rozstrzygnięcia na wykresie głównej pary walutowej. Tego dnia niedźwiedzie miały swoją szansę w postaci dobrego odczytu z USA, gdzie w kwietniu sprzedaż detaliczna w tym kraju wzrosła o 0,1% w relacji miesięcznej. Konsensus rynkowy kształtował się na poziomie -0,3%. Dane te jednak tylko na moment umocniły dolara sprowadzając go przez moment nawet na poziom 1,2942. Pod koniec sesji kurs pary EUR/USD wynosił 1,2989.
Dzień później żadnej ze stron, ani popytowi, ani podaży, nie udało na dłużej przejąć inicjatywy, nie byliśmy również świadkami dużej zmienności kursu.
Sytuacji nie zmieniły również odczyty, które wypadły niejednoznacznie, bo o ile produkcja przemysłowa w Strefie Euro pozytywnie zaskoczyła, o tyle na minus trzeba przyjąć odczyt poniżej prognozy indeksu instytutu Zew z Niemiec.
Około godziny 16:00 główna para walutowa była wyceniana na 1,2974.
Środowa sesja przyniosła mocny spadek wartości głównej pary walutowej. Pod koniec sesji jej wartość oscylowała w okolicach 1,2862 PLN. Tego dnia eurodolarowi szkodziły przede wszystkim odczyty o PKB za I kwartał, zarówno te z Niemiec – które są główną lokomotywą gospodarki, jak i z całej Strefy Euro. Dodatkowo pakiet słabszych odczytów z USA sprawił, że wzrosła awersja do inwestycji w bardziej ryzykowna aktywa, jednak z drugiej strony dane te oddalają widmo szybszego zakończenia programu QE w tym kraju.
Wczoraj (16 maja) nastąpiło odreagowanie i wzrost wartości głównej pary walutowej. Wspólnej walucie pomogły w czwartek figury makro, szczególnie odczyty z USA dotyczące rynku pracy i nieruchomości, które wypadły poniżej prognoz – dodatkowo odsuwając widmo wygaszania program luzowania ilościowego (QE) w tym kraju.
Około godziny 16:00 wartość pary EUR/USD wynosiła 1,2905.
Wczorajsza sesja przyniosła odreagowanie i wzrost wartości głównej pary walutowej. Wspólnej walucie pomogły wczoraj odczyty z USA dotyczące rynku pracy i nieruchomości, które wypadły poniżej prognoz, jednak w godzinach nocnych nastąpił ponowny spadek kursu, a na chwilę obecną mamy stabilizację kursu na poziomie 1,2863.
Podczas dzisiejszej sesji nie mieliśmy istotnych odczytów, pojawiły się jedynie indeks Uniwersytetu Michigan, oraz indeks wskaźników wyprzedzających - Conference Board z USA. Główna para walutowa po porannych wzrostach, około godziny 14:00, mocno zaczęła tracić na wartości i obecnie jest wyceniana na 1,2810.
Na gruncie analizy technicznej nadal znajdujemy się w krótkoterminowym trendzie spadkowym, a mocnym wsparciem pozostają okolice 1,2750 czyli minima z kwietnia bieżącego roku, więc w najbliższym czasie nadal będziemy świadkami spadku kursu głównej pary walutowej.
Złoty słabszy w tym tygodniu
W poniedziałek złoty lekko stracił na wartości, naszej walucie ciążyły przede wszystkim dziesięcioletnie obligacje, których rentowność podczas poniedziałkowej sesji wzrastała o niemal 4,5 proc i około 16:00 wynosiła na 3,228 proc. Dolar jest wyceniany na 3,2041 PLN, zaś euro na 4,1599 PLN.
Dzień później odczytem dnia z lokalnego rynku była wstępna publikacja PKB z naszego kraju z I kwartał. Pełne dane mają być przedstawione 29 maja. Sam odczyt niestety rozczarował i wypadł gorzej od przewidywań większości analityków (było to natomiast zgodne z naszą poranną prognozą). Według szacunków GUS, w pierwszym kwartale tego roku polska gospodarka rozwijała się w tempie 0,4 proc. w ujęciu rocznym. Trudno było oczekiwać lepszych danych kiedy słabe wieści napływają zarówno z naszego kraju, jak i ze strony głównych partnerów handlowych Polski. Pod koniec sesji dolar był wyceniany na 3,2130 PLN, zaś euro na 4,1682 PLN.
W środę odczytem numer jeden z Polski był odczyt dotyczący inflacji CPI (czyli popularnej inflacji konsumenckiej), wyniosła ona 0,8 proc. w ujęciu rocznym wobec konsensusu na poziomie 0,7 proc. W marcu inflacja wyniosła, jak pamiętamy, 1,0 proc. Widać więc, że wskaźnik spada i odczyty te dają jeszcze pewne pole do obniżek stóp oraz znajdują się poniżej dolnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego określonego przez Radę Polityki Pieniężnej.
Tego dnia (zresztą jak niemal przez cały miniony tydzień) kurs złotego był uwarunkowany przez kwotowanie głównej pary walutowej
Wczoraj nasza waluta lekko zyskała wobec dolara i euro. Inwestujący w złotego nie przywiązywali wagi do odczytu o inflacji bazowej z Polski (który ukształtował się na poziomie 1,1 proc. w ujęciu rocznym wobec konsensusu rynkowego na poziomie 0,8 proc.) i skupili się na kwotowaniu głównej pary walutowej, a ta wczoraj raczej wspierała złotego, choć przede wszystkim na parze USD/PLN.
Podczas dzisiejszej sesji byliśmy świadkami, umocnienia złotego wobec wspólnej waluty, euro kosztuje w tym momencie 4,1734 PLN, dolar zaś nieco podrożał, a wartość tej pary wynosi 3,2576 PLN.
W poniedziałek (13 maja) sesja nie przyniosła rozstrzygnięcia na wykresie głównej pary walutowej. Tego dnia niedźwiedzie miały swoją szansę w postaci dobrego odczytu z USA, gdzie w kwietniu sprzedaż detaliczna w tym kraju wzrosła o 0,1% w relacji miesięcznej. Konsensus rynkowy kształtował się na poziomie -0,3%. Dane te jednak tylko na moment umocniły dolara sprowadzając go przez moment nawet na poziom 1,2942. Pod koniec sesji kurs pary EUR/USD wynosił 1,2989.
Dzień później żadnej ze stron, ani popytowi, ani podaży, nie udało na dłużej przejąć inicjatywy, nie byliśmy również świadkami dużej zmienności kursu.
Sytuacji nie zmieniły również odczyty, które wypadły niejednoznacznie, bo o ile produkcja przemysłowa w Strefie Euro pozytywnie zaskoczyła, o tyle na minus trzeba przyjąć odczyt poniżej prognozy indeksu instytutu Zew z Niemiec.
Około godziny 16:00 główna para walutowa była wyceniana na 1,2974.
Środowa sesja przyniosła mocny spadek wartości głównej pary walutowej. Pod koniec sesji jej wartość oscylowała w okolicach 1,2862 PLN. Tego dnia eurodolarowi szkodziły przede wszystkim odczyty o PKB za I kwartał, zarówno te z Niemiec – które są główną lokomotywą gospodarki, jak i z całej Strefy Euro. Dodatkowo pakiet słabszych odczytów z USA sprawił, że wzrosła awersja do inwestycji w bardziej ryzykowna aktywa, jednak z drugiej strony dane te oddalają widmo szybszego zakończenia programu QE w tym kraju.
Wczoraj (16 maja) nastąpiło odreagowanie i wzrost wartości głównej pary walutowej. Wspólnej walucie pomogły w czwartek figury makro, szczególnie odczyty z USA dotyczące rynku pracy i nieruchomości, które wypadły poniżej prognoz – dodatkowo odsuwając widmo wygaszania program luzowania ilościowego (QE) w tym kraju.
Około godziny 16:00 wartość pary EUR/USD wynosiła 1,2905.
Wczorajsza sesja przyniosła odreagowanie i wzrost wartości głównej pary walutowej. Wspólnej walucie pomogły wczoraj odczyty z USA dotyczące rynku pracy i nieruchomości, które wypadły poniżej prognoz, jednak w godzinach nocnych nastąpił ponowny spadek kursu, a na chwilę obecną mamy stabilizację kursu na poziomie 1,2863.
Podczas dzisiejszej sesji nie mieliśmy istotnych odczytów, pojawiły się jedynie indeks Uniwersytetu Michigan, oraz indeks wskaźników wyprzedzających - Conference Board z USA. Główna para walutowa po porannych wzrostach, około godziny 14:00, mocno zaczęła tracić na wartości i obecnie jest wyceniana na 1,2810.
Na gruncie analizy technicznej nadal znajdujemy się w krótkoterminowym trendzie spadkowym, a mocnym wsparciem pozostają okolice 1,2750 czyli minima z kwietnia bieżącego roku, więc w najbliższym czasie nadal będziemy świadkami spadku kursu głównej pary walutowej.
Złoty słabszy w tym tygodniu
W poniedziałek złoty lekko stracił na wartości, naszej walucie ciążyły przede wszystkim dziesięcioletnie obligacje, których rentowność podczas poniedziałkowej sesji wzrastała o niemal 4,5 proc i około 16:00 wynosiła na 3,228 proc. Dolar jest wyceniany na 3,2041 PLN, zaś euro na 4,1599 PLN.
Dzień później odczytem dnia z lokalnego rynku była wstępna publikacja PKB z naszego kraju z I kwartał. Pełne dane mają być przedstawione 29 maja. Sam odczyt niestety rozczarował i wypadł gorzej od przewidywań większości analityków (było to natomiast zgodne z naszą poranną prognozą). Według szacunków GUS, w pierwszym kwartale tego roku polska gospodarka rozwijała się w tempie 0,4 proc. w ujęciu rocznym. Trudno było oczekiwać lepszych danych kiedy słabe wieści napływają zarówno z naszego kraju, jak i ze strony głównych partnerów handlowych Polski. Pod koniec sesji dolar był wyceniany na 3,2130 PLN, zaś euro na 4,1682 PLN.
W środę odczytem numer jeden z Polski był odczyt dotyczący inflacji CPI (czyli popularnej inflacji konsumenckiej), wyniosła ona 0,8 proc. w ujęciu rocznym wobec konsensusu na poziomie 0,7 proc. W marcu inflacja wyniosła, jak pamiętamy, 1,0 proc. Widać więc, że wskaźnik spada i odczyty te dają jeszcze pewne pole do obniżek stóp oraz znajdują się poniżej dolnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego określonego przez Radę Polityki Pieniężnej.
Tego dnia (zresztą jak niemal przez cały miniony tydzień) kurs złotego był uwarunkowany przez kwotowanie głównej pary walutowej
Wczoraj nasza waluta lekko zyskała wobec dolara i euro. Inwestujący w złotego nie przywiązywali wagi do odczytu o inflacji bazowej z Polski (który ukształtował się na poziomie 1,1 proc. w ujęciu rocznym wobec konsensusu rynkowego na poziomie 0,8 proc.) i skupili się na kwotowaniu głównej pary walutowej, a ta wczoraj raczej wspierała złotego, choć przede wszystkim na parze USD/PLN.
Podczas dzisiejszej sesji byliśmy świadkami, umocnienia złotego wobec wspólnej waluty, euro kosztuje w tym momencie 4,1734 PLN, dolar zaś nieco podrożał, a wartość tej pary wynosi 3,2576 PLN.
Źródło: Michał Palenciuk, FMC Managment
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
17:00 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.