
Data dodania: 2013-04-18 (10:06)
Drugi miesiąc z rzędu realne płace w Polsce rosną, a oczekiwania przedsiębiorców na nadchodzące kilka miesięcy poprawiają się. Daje to podstawy by sądzić, że od II kw. polska gospodarka będzie odbijać. Dziś ważne dane o produkcji przemysłowej za marzec.
Dadzą obraz koniunktury pod koniec I kw. 2013 r. Na rynku walutowym spadki na eurodolarze przybliżają scenariusz silniejszego odreagowania kursów EUR/PLN i USD/PLN.
Wczorajsza sesja przyniosła lekkie osłabienie złotego wobec najważniejszych walut. Kurs EUR/PLN wzrósł w okolice 4,1150, a USD/PLN do 3,1500. Nadal dobrze radziły sobie polskie obligacje.
Rentowność 10-latek przetestowała linię minimów rentowności na poziomie 3,50 proc. Bardzo słabo zachowywała się, natomiast warszawska giełda. Wig20 spadł przez chwilę do najniższego poziomu od ponad 7 miesięcy. W reakcji na słowa szefa Bundesbanku J. Weidmanna, że EBC może obniżyć stopy procentowe eurodolar mocno zniżkował i powrócił poniżej przełamanego wsparcia na 1,3140.
Dane makroekonomiczne, które opublikował GUS wskazały na relatywną słabość rynku pracy w Polsce. Dynamika wzrostu wynagrodzeń okazała się niższa niż oczekiwano, choć pozostaje wyższa niż dynamika inflacji. Dzięki temu można mieć nadzieję na postępowanie procesu odbudowy oszczędności gospodarstw domowych, a co za tym idzie, w dalszej części roku, na zahamowanie spadku wydatków na konsumpcję. Po roku niemal nieprzerwanego obniżania się realnych wynagrodzeń w Polsce, od dwóch miesięcy odnotowuje się ich stopniowe zwiększanie. Wraz z dokonanymi przez Radę Polityki Pieniężnej obniżkami stóp procentowych daje to niewątpliwie solidną bazę do nieodległego odrodzenia się spożycia indywidualnego, a w szerszym kontekście ożywienia całej gospodarki. Ponieważ jednak tempo wzrostu płac było w marcu niższe niż wynikało z mediany prognoz modelowych ekonomistów, wczorajsze dane w jakimś stopniu przybliżają perspektywę obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w czerwcu lub lipcu. W przyszłym miesiącu cięcie oprocentowania jest bardzo mało prawdopodobne.
Ważny raport na temat bieżącej koniunktury i oczekiwań na przyszłość z punktu widzenia przedsiębiorstw opublikował wczoraj Narodowy Bank Polski. Na podstawie opinii menedżerów z 1305 firm, można wnioskować, pisze NBP, że polska gospodarka zbliża się do punktu zwrotnego cyklu koniunkturalnego. Coraz więcej przedsiębiorstw oczekuje poprawy sytuacji w II poł. 2013 r. Jak wskazują analitycy NBP, w I kw. br. odnotowano słabe oznaki poprawy wskaźników popytu i płynności, choć na razie nie przełożyły się one na ogólną ocenę kondycji przedsiębiorstw. Dalszej poprawy sprzedaży oczekują przede wszystkim eksporterzy, natomiast prognozy sprzedaży na rynku krajowym pogorszyły się. Cięcia kosztów pracy we wszystkich sektorach są obecnie wyraźnie rzadsze niż to miało miejsce np. w 2009 r. Niskiej ogólnie aktywności inwestycyjnej towarzyszy wzrost liczby planowanych inwestycji w grupie największych podmiotów.
Ogółem raport o kondycji sektora przedsiębiorstw i prognoz koniunktury na II kw. pokazuje obraz gospodarki w fazie przejściowej. Oceny bieżącej sytuacji są negatywne, ale oczekiwania na przyszłość ulegają poprawie. Widać słabe oznaki odbudowy aktywności. Jest to niewątpliwie sygnał nadchodzącego ożywienia, a jednocześnie czynnik sprzyjający aprecjacji złotego w średnim terminie.
Wczorajsza sesja przyniosła lekkie osłabienie złotego wobec najważniejszych walut. Kurs EUR/PLN wzrósł w okolice 4,1150, a USD/PLN do 3,1500. Nadal dobrze radziły sobie polskie obligacje.
Rentowność 10-latek przetestowała linię minimów rentowności na poziomie 3,50 proc. Bardzo słabo zachowywała się, natomiast warszawska giełda. Wig20 spadł przez chwilę do najniższego poziomu od ponad 7 miesięcy. W reakcji na słowa szefa Bundesbanku J. Weidmanna, że EBC może obniżyć stopy procentowe eurodolar mocno zniżkował i powrócił poniżej przełamanego wsparcia na 1,3140.
Dane makroekonomiczne, które opublikował GUS wskazały na relatywną słabość rynku pracy w Polsce. Dynamika wzrostu wynagrodzeń okazała się niższa niż oczekiwano, choć pozostaje wyższa niż dynamika inflacji. Dzięki temu można mieć nadzieję na postępowanie procesu odbudowy oszczędności gospodarstw domowych, a co za tym idzie, w dalszej części roku, na zahamowanie spadku wydatków na konsumpcję. Po roku niemal nieprzerwanego obniżania się realnych wynagrodzeń w Polsce, od dwóch miesięcy odnotowuje się ich stopniowe zwiększanie. Wraz z dokonanymi przez Radę Polityki Pieniężnej obniżkami stóp procentowych daje to niewątpliwie solidną bazę do nieodległego odrodzenia się spożycia indywidualnego, a w szerszym kontekście ożywienia całej gospodarki. Ponieważ jednak tempo wzrostu płac było w marcu niższe niż wynikało z mediany prognoz modelowych ekonomistów, wczorajsze dane w jakimś stopniu przybliżają perspektywę obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej na posiedzeniu w czerwcu lub lipcu. W przyszłym miesiącu cięcie oprocentowania jest bardzo mało prawdopodobne.
Ważny raport na temat bieżącej koniunktury i oczekiwań na przyszłość z punktu widzenia przedsiębiorstw opublikował wczoraj Narodowy Bank Polski. Na podstawie opinii menedżerów z 1305 firm, można wnioskować, pisze NBP, że polska gospodarka zbliża się do punktu zwrotnego cyklu koniunkturalnego. Coraz więcej przedsiębiorstw oczekuje poprawy sytuacji w II poł. 2013 r. Jak wskazują analitycy NBP, w I kw. br. odnotowano słabe oznaki poprawy wskaźników popytu i płynności, choć na razie nie przełożyły się one na ogólną ocenę kondycji przedsiębiorstw. Dalszej poprawy sprzedaży oczekują przede wszystkim eksporterzy, natomiast prognozy sprzedaży na rynku krajowym pogorszyły się. Cięcia kosztów pracy we wszystkich sektorach są obecnie wyraźnie rzadsze niż to miało miejsce np. w 2009 r. Niskiej ogólnie aktywności inwestycyjnej towarzyszy wzrost liczby planowanych inwestycji w grupie największych podmiotów.
Ogółem raport o kondycji sektora przedsiębiorstw i prognoz koniunktury na II kw. pokazuje obraz gospodarki w fazie przejściowej. Oceny bieżącej sytuacji są negatywne, ale oczekiwania na przyszłość ulegają poprawie. Widać słabe oznaki odbudowy aktywności. Jest to niewątpliwie sygnał nadchodzącego ożywienia, a jednocześnie czynnik sprzyjający aprecjacji złotego w średnim terminie.
Źródło: Damian Rosiński, Dom Maklerski AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
PLN bez większych zmian
2025-06-30 Komentarz do rynku złotego DM BOŚPolska waluta pozostaje silna i wiele się tu nie zmienia. W poniedziałek rano za euro płacimy niecałe 4,24 zł, a dolar jest wart nieco ponad 3,61 zł. Amerykańska waluta nie zeszła, zatem poniżej psychologicznej bariery 3,60 zł, chociaż biorąc pod uwagę nastawienie do dolara na globalnych rynkach, to może być to kwestia najpóźniej kilkunastu dni.
Czy Trump podważy stanowisko szefa Fed?
2025-06-27 Poranny komentarz walutowy XTBW ostatnich dniach pojawiło się sporo spekulacji na temat tego, że Donald Trump mógłby zdecydować się na wcześniejsze ogłoszenie osoby, która będzie nowym szefem Fed. Oczywiście w tym momencie nie mówi się o zwolnieniu Powella ze stanowiska, ale nominowanie nowego szefa Fed na wiele miesięcy przed wygaśnięciem kadencji obecnego mogłoby znacząco wpłynąć na nastroje na rynku finansowym. Czy w takim wypadku dolar może jeszcze mocniej stracić na wartości?
Trump coraz mocniej krytykuje Powella
2025-06-26 Raport DM BOŚ z rynku walutPrezydent USA nie omieszkał nazwać szefa FED "matołem" po tym, jak Rezerwa Federalna w zeszłym tygodniu nie obniżyła stóp procentowych. Wczoraj Jerome Powell znalazł pod presją pytań senatorów podczas składania zeznań przez Komisją Bankową, gdzie prezentował okresowy raport nt. stanu gospodarki i perspektyw polityki monetarnej. Widać było chęć "wymuszenia" odpowiedzi, co do wcześniejszej obniżki stóp procentowych. Bankier pozostał w tym względzie nieugięty - FED musi być pewien tego na ile zamieszanie z cłami Donalda Trumpa wpłynie na wskaźniki inflacji (zwłaszcza bazowej).
Dolar najtańszy od 2020 roku
2025-06-26 Komentarz walutowy XTBCzwartkowy poranek na rynkach walutowych jest wyjątkowo słaby dla dolara amerykańskiego. Waluta rezerwowa świata traci do polskiego złotego już 0,3% i tym samym schodzi na najniższe poziomy od grudnia 2020 roku. Dolar amerykański już dawno nie był taki słaby. Jednym z głównych powodów tego spadku jest niepewność i nieprzewidywalność otaczające politykę handlową USA, w szczególności wdrożenie ceł za rządów prezydenta Trumpa.
Czy dolar osiągnie 3,50 zł przed końcem wakacji? Eksperci zdradzają prognozy!
2025-06-25 Analizy walutowe MyBank.plKurs dolara amerykańskiego wobec polskiego złotego zawsze budził duże emocje zarówno wśród inwestorów, przedsiębiorców, jak i osób planujących zagraniczne podróże. Zwłaszcza w sezonie wakacyjnym pytania o przyszłość dolara stają się wyjątkowo aktualne. W tym roku, w obliczu globalnych zmian gospodarczych i politycznych, pojawiają się szczególnie interesujące pytania o to, czy dolar może osiągnąć pułap 3,50 zł jeszcze przed końcem wakacji.
Rynki już ochłonęły po ostatnich wydarzeniach...
2025-06-25 Raport DM BOŚ z rynku walutŚroda przynosi mieszane wskazania w przestrzeni FX - dolar zyskuje do jena pośród G-10, ale nie są to duże zmiany. Z kolei nadal traci wobec walut Antypodów, oraz funta, co pokazuje, że na rynkach nadal jest widoczny apetyt na ryzyko, który powrócił po tym jak sytuacja na Bliskim Wschodzie się wyciszyła i rynki zaczęły wierzyć w to, że temat izraelsko-irański spadł na dłuższy czas z wokandy.
Coraz większe podziały w Rezerwie Federalnej
2025-06-25 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczorajsze półroczne przesłuchanie przewodniczącego Fed przed Izbą Reprezentantów USA nie przyniosło istotnych nowych informacji. Powell powtórzył dotychczasową linię retoryczną Rezerwy Federalnej, która wskazuje, że nie ma presji, by szybko dostosowywać politykę pieniężną, a decydenci mogą pozwolić sobie obserwowanie wpływu polityki handlowej USA na inflację i koniunkturę. Niemniej jednak bankier centralny przyznał, że wpływ ceł na inflację jest obecnie słabszy, niż zakładano w kwietniu. Może to utorować drogę do wcześniejszych cięć stóp procentowych, niż się jeszcze niedawno spodziewano.
Trump kończy wojnę
2025-06-24 Raport DM BOŚ z rynku walutWejście Amerykanów do wojny izraelsko-irańskiej przyspieszyło zakończenie konfliktu, a nie doprowadziło do jego eskalacji. W nocy weszły w życie ustalenia narzucone de facto przez Donalda Trumpa, czyli rozejm pomiędzy Izraelem, a Iranem, który prezydent USA uważa jednocześnie za zakończenie trwającego ponad tydzień konfliktu militarnego (tak dał do zrozumienia na swoich socialach). Główne pytanie brzmi teraz, czy obie strony na to się zgodzą? Chwilę po wyznaczonym przez Donalda Trumpa czasie obowiązywania rozejmu dochodziło jeszcze do operacji militarnych obu stron, ale później zostały one wygaszone.
Rynki reagują ulgą
2025-06-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWe wtorek prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił zawieszenie broni między Izraelem a Iranem, jednak kilka godzin później Izrael oskarżył Teheran o naruszenie porozumienia, twierdząc, że wykrył wystrzelenie rakiet. W odpowiedzi izraelski minister obrony nakazał przeprowadzenie silnych uderzeń na cele w Teheranie. Choć Iran nie potwierdził oficjalnie zgody na rozejm, według anonimowych źródeł Trump zabiegał o pomoc emira Kataru w przekonaniu Iranu do zaakceptowania zawieszenia broni, co miało się ostatecznie udać.
Euforia po ogłoszeniu zawieszenia broni
2025-06-24 Poranny komentarz walutowy XTBDonald Trump po godzinie 7 rano czasu europejskiego ogłosił, że weszło w życie zawieszenie broni pomiędzy Iranem oraz Izraelem. Choć pierwsze wspomnienie miało miejsce tuż po północy, to jednak szereg ataków rakietowych wskazywał raczej na dalszą eskalację sytuacji. Niemniej po burzliwych kilkudziesięciu godzinach, rynek wyraźnie odetchnął z ulgą, choć wcześniej również nie przejmował się zbyt mocno całą sytuacją. Co widzi na rynkach? Czy może dojść do eskalacji sytuacji z obecnego miejsca?